Witam

Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, napisz krótki post o sobie.
szukamodp
Posty: 30
Rejestracja: wt cze 14, 2016 6:58 pm

Re: Witam

Postautor: szukamodp » śr cze 22, 2016 7:18 pm

Gbur pisze:
szukamodp pisze: Albo jeszcze nie wie, że potrzebuje. Nie ma sensu zamykanie się na produkty, które mogą ułatwiać życie. Kwestia inteligentnego podejścia do zaspokajania potrzeb.
Dzisiejsze reklamy z samego założenia mają apelować do emocji, a nie do rozumu. Reklamy wychwalające i przedstawiające użyteczność produktu chyba przestano robić pół wieku temu. Ja jestem zupełnie odporny na wszelkie reklamy, ale mam czasem kontakt z ludźmi, którzy łapią się na wszystko i aż przykro na to patrzeć - np. magiczne tabletki na odchudzanie z reklamą gdzie na jednym zdjęciu stoi grubas, a na drugim ten sam grubas z wciągniętym brzuchem po photoshopie, albo zupełnie inna osoba; potem strona imitująca artykuł z portalu medycznego, jakies fikcyjne certyfikaty i fałszywe komentarze pod tekstem. Dla mnie było szokiem, że istnieją ludzie, którzy na to się nabierają.
Jesli jesli czego potrzebuję to zwykle analizuję dokładnie różne możliwosci, czytam opinie, zanim zdecyduję się na okreslony produkt.

Skoro jest ktoś kto reaguje na tę reklamę, to oznacza, że jest ona skierowana właśnie do tego typu osób.
Gbur pisze:
Na pewno jest duże ryzyko odrzucenia, jeśli po udanej rozmowie nastąpi wymiana zdjęciami i rozmówcy się sobie nie spodobają.
Ja w moich kontaktach internetowych nigdy nie wymieniałem się zdjęciami (no, może raz się zdarzyło). Wygląd rozmówcy akurat najmniej mnie obchodzi.
Dopóki rozmowa przebiega tylko w sieci, wygląd nie jest ważny, ale gdy przenosi się w realny świat, to już tak.

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Witam

Postautor: chudzielec » czw cze 23, 2016 10:37 pm

szukamodp pisze:Dopóki rozmowa przebiega tylko w sieci, wygląd nie jest ważny, ale gdy przenosi się w realny świat, to już tak.
Ważny może gdybym chciał z kimś sypiać. Jeśli chce tylko rozmawiać to poza ekstremalnymi przypadkami nie ma znaczenie żadnego.
Wygląd nic nie wnosi do rozmowy.

Gbur
Posty: 665
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Witam

Postautor: Gbur » pt cze 24, 2016 2:58 am

chudzielec pisze:
szukamodp pisze:Dopóki rozmowa przebiega tylko w sieci, wygląd nie jest ważny, ale gdy przenosi się w realny świat, to już tak.
Ważny może gdybym chciał z kimś sypiać. Jeśli chce tylko rozmawiać to poza ekstremalnymi przypadkami nie ma znaczenie żadnego.
Wygląd nic nie wnosi do rozmowy.
Mnie wygląd w ogóle nie interesuje. Gdybym teoretycznie szukał worka na spermę, to są od tego różne portale albo pobocza dróg. Mnie interesują tylko cechy psychiczne i intelektualne. Więc jesli ktos mnie pociąga psychicznie, to nie ma takiej opcji, żebym zrezygnował z kontaktu ze względu na jakies defekty w urodzie dziewczyny, bo to czego szukam jest znacznie bardziej rzadkie niż atrakcyjny wygląd, a więc o wiele cenniejsze.

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Witam

Postautor: chudzielec » sob cze 25, 2016 7:40 am

Czy podobnie nie zwracasz uwagi na wygląd miejsc (pokój, dom) i własny?

Gbur
Posty: 665
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Witam

Postautor: Gbur » sob cze 25, 2016 11:01 am

chudzielec pisze:Czy podobnie nie zwracasz uwagi na wygląd miejsc (pokój, dom) i własny?
To zależy o czym mówimy - czy o elementarnej schludności i estetyce, czy o atrakcyjności fizycznej (seksualnej) u kobiety. Jeśli o to pierwsze chodzi - naprawdę niewiele trzeba, żeby się ogarnąć i miarę schludnie wyglądać. Jeśli chodzi o to drugie to mnie w ogóle nie obchodzi przy nawiązywaniu relacji.
Co prawda jak każdy mężczyzna mam wbudowane preferencje seksualne, więc posiadam różne atawistyczne, prymitywne mechanizmy jak ten obliczający podświadomie stosunek obwodu talii do bioder, czy ta głupkowata mimowolna potrzeba wodzenia wzrokiem za kobiecymi piersiami (czyż to nie żart poczyniła natura, iż odczuwam idiotyczną przyjemność z lampienia się na dwa stożki tłuszczu; lub sam ich kształt? ). Ale Bozia dała rozum, więc mogę te mechanizmy zracjonalizować.
Przymus biologiczny też jest moim zdaniem siłą zewnętrzną zagrażającą własnej wolności (autonomii) psychicznej (poza potrzebą wykonywania podstawowych czynności fizjologicznych jak jedzenie i picie, spanie, wydalanie i oddychanie - bo one są potrzebne dla funkcjonowania maszyny).

Nie, na własny wygląd zwracam trochę uwagi. Ze względów wyłącznie pragmatycznych, bo ludzie sądzą Cię po wyglądzie. I to jest bardzo przydatne. Tu jest w ciekawy sposób przedstawiony opis tego zjawiska społecznego (w jęz ang.): https://www.youtube.com/watch?v=Oqp5zI4Ng_s
Kiedyś robiłem ten błąd i lekceważyłem sobie wygląd i ubiór, chodząc np. w jakiś "szarawarach" ( bo lekceważyłem sobie opinię innych, ale "nec Hercules contra plures" :wink: ). W latach szkolnych buntowałem się przeciwko zakładaniu garniaka, czy innego bardziej eleganckiego ubioru, bo odczuwałem to jako pewną formę narzuconej opresji z zewnątrz. Szczególnie, gdy do szkoły przyjeżdżał jakiś oficjel na wizytę, to mój bunt zawierał pewną złośliwą satysfakcję (" bo nie będę paradował zagoniony [na apel] i ubrany jak małpa w cyrku dla jakiegoś dupka z urzędu" - parafrazuję mój ówczesny tok myślenia). Abstrahując od tego, że odczuwałem wtedy duży dyskomfort (fizyczny) przy noszeniu dopasowanych ( za mało luźnych) ubrań.

zeta
Posty: 3
Rejestracja: pn maja 30, 2016 6:35 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Re: Witam

Postautor: zeta » pn cze 27, 2016 4:04 pm

Witam na forum.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości