Zmuszanie sie do przyjemności
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:43 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
To tak nie działa. Poza dualizmem pozytywne-negatywne jest jeszcze "mam to gdzieś"
Ta trzecia opcja wydaje się być charakterystyczną dla schizoidów. Stąd problemy z motywacją.
.
No i dobrze. Zbyt silne emocje to przecież utrata kontroli i zaburzenie racjonalnego myślenia.
Przypomniałeś mi kiedy sam czułem silne emocje - tracąc w ciągu kilku dni pieniądze wystarczające na utrzymanie się przez rok.
Właściwie tylko sytuacje zagrożenia realizacji potrzeb niższego rzędu wywołują u mnie znaczące emocje.
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:43 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
często powtarzane zdanie w medytacji ... myśli przychodzą i odchodzą, zauważ je i ten proces a poczujesz spokój mi pomaga ...jeżeli pojawią się emocje to nie mam na nie wpływu - po prostu się pojawiają i tyle.
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:43 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
Bo w medytacji trzeba na chwile przestać myśleć a Ty myślisz za dużo
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:44 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
...
Ostatnio zmieniony ndz lut 25, 2024 3:16 pm przez fifikse, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
Mam okazję wyjechać w delegacje nad morze na kilka dni. Firma za to dodatkowo płaci. Noclegi mam za darmo. Pracy jak dobrze pojdzie na 2-3 godziny a zostać mogę 3 dni.
Czyli mi dopłacają żeby tylko jechał a ja się dalej zastanawiam i zmuszam.
Czyli mi dopłacają żeby tylko jechał a ja się dalej zastanawiam i zmuszam.
Ostatnio zmieniony śr cze 16, 2021 2:53 pm przez chudzielec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
Ale w sumie to nad czym się zastanawiać - płacą więcej za mniej roboty, więc wybór jest chyba jasny?
Bo jeszcze rozumiem jakby to miał być wyjazd towarzyski z rodziną lub znajomymi, a człowiekowi się nie chce. Wtedy to jest irytujące, bo oczekują od ciebie, że będziesz się dobrze bawił, a ty masz na to wywalone i można jeszcze innym urlop zepsuć niechcący.
Ale z tego co napisałeś, to wysyłają cię tam służbowo, więc do żadnej przyjemności się nie musisz zmuszać.
Bo jeszcze rozumiem jakby to miał być wyjazd towarzyski z rodziną lub znajomymi, a człowiekowi się nie chce. Wtedy to jest irytujące, bo oczekują od ciebie, że będziesz się dobrze bawił, a ty masz na to wywalone i można jeszcze innym urlop zepsuć niechcący.
Ale z tego co napisałeś, to wysyłają cię tam służbowo, więc do żadnej przyjemności się nie musisz zmuszać.
"A strange game. The only winning move is not to play."
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
Tak pokombinowałem żeby jechać zamiast innego pracownika któremu się nie chciało bo jeździł tam co roku latami.
Mogłem nie jechać i normalnie bym nie pojechał nawet gdyby mi ktoś dopłacił ale postanowiłem zacząć zmuszać się do nowych aktywności.
To w nawiązaniu do tematu:
viewtopic.php?p=7588#p7588
Mogłem nie jechać i normalnie bym nie pojechał nawet gdyby mi ktoś dopłacił ale postanowiłem zacząć zmuszać się do nowych aktywności.
To w nawiązaniu do tematu:
viewtopic.php?p=7588#p7588
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
Nuda. Trzeba było jeszcze komuś bardziej dynamicznemu zapłacić żeby ze mną pojechał.
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
Ja się ostatnio nie zmuszam do przyjemnosci, tylko do...sam nie wiem czego. Nie wiedziałem już co robić, więc w ciągu ostatnich 10 dni chodziłem na dłuższe spacery: 6, 12 ,6 km. Nie dla zdrowia, ale chyba po to, by się zmęczyć i nie myśleć. Realizuję przy tym mój popęd eksploracji i mapuję w pamięci różne dziwne miejsca, o których wczesniej nie miałem pojęcia. Mam mniejszy poziom fobii społęcznej niż kiedyś, więc nie mam problemu z tym, żeby samemu łazić leśnymi drogami.
Do tego w lesie jest spokój, izolacja od dźwięków cywilizacji.
Chyba lepszy sposób na ogłupianie siebie niż spędzanie nocy przed komputerem do upadłego, poza tym podnosi poziom dopaminy i poprawia kondycję.
Do tego w lesie jest spokój, izolacja od dźwięków cywilizacji.
Chyba lepszy sposób na ogłupianie siebie niż spędzanie nocy przed komputerem do upadłego, poza tym podnosi poziom dopaminy i poprawia kondycję.
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
Oczywiście nie bierzesz ze sobą telefonu?
Tak właściwie to gdybym miał się zmuszać do przyjemności to chyba bym ciągle jadł i spał.
Raczej ostatnio zmuszam się do nowości.
Tak właściwie to gdybym miał się zmuszać do przyjemności to chyba bym ciągle jadł i spał.
Raczej ostatnio zmuszam się do nowości.
Re: Zmuszanie sie do przyjemności
Zabieram dla mapy i aparatu
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości