Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 9:10 am przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
Tak coś w tym jest.Takie myśli towarzysza mi od prawie zawsze jednak tylko kilka razy w życiu byłem na progu ich realizacji.
Raczej nie odczuwam ciągłej ogromnej grozy. Nie to żeby w ogóle ale rzadko przejmuje się własną śmiertelnością.
Zazwyczaj zejście z tego świata traktuje jak ulgę, zakończenie tej beznadziei bez żadnego celu i sensu.
Zwolnienie z odpowiedzialności za decyzje w świecie gdzie decydować się nie da i nieustannie nie wiadomo co ze sobą zrobić.
Niby specjalista to mi mówił że nie mam depresji tylko zaburzenia\obniżenia nastroju.redroom pisze: ↑czw lut 20, 2020 4:30 amPojawia się pytanie, czy masz depresję? Depresja może występować łącznie z osobowością schizoidalną. Przy silnej depresji myśli samobójcze mogą niestety zamienić się w próby samobójcze. O ile dobrze pamiętam, ten wątek poruszył kiedyś Ari, radząc Ci wizytę u specjalisty.
Niestety nie sadzę żeby się myśli przełożyły w udane samobójstwo.To działanie radykalne wymagające jasnej, decyzji i silnej motywacji albo impulsu. Mi jak się nie chce to nie chce wszystkiego to raczej taki stan zawieszenie miedzy życiem i śmiercią np leżenie przez dzień czy kilka w łóżku. Kiedyś po trzech dniach takiego leżenie się odwodniłem. Teraz muszę wstawać do pracy. W gorszych dniach często się spóźniam i pracuje po najmniejszej linii oporu.
To trzeba płacić za wynajem albo spłacać kredyt a do tego trzeba pracować i mieć to co najgorsze czyli kontakt z często głupimi ludźmi co jest mordęgą.
Według tego sposobu myślenia to można równie dobrze się położyć w łóżku i umrzeć z głodu uznając ze jest to jedna z równie dobrych jak inne opcji.Ari pisze: ↑czw lut 20, 2020 11:40 amDepresja może pojawić się tylko i wyłącznie pod wpływem negatywnych myśli i/lub wyuczonych negatywnych reakcji na niektóre "bodźce", takie jak np. brak rzeczy do robienia, brak sił, brak motywacji, brak chęci. Taki "bodziec" sam w sobie jest neutralny i nie ma powodów by się nim przejmować, jednak gdy zinterpretujesz go jako coś złego to wtedy sam tworzysz sobie wymyślony problem i dalej drążysz wyuczony schemat.
Raczej chodzi o to że takich wzorców nie mam i kompletnie nie wiem co ze sobą w życiu zrobić.Ari pisze: ↑czw lut 20, 2020 11:40 amNie jest też to Twoja wina, to wzorce zachowań, które system (rodzina, praca, szkoła, media...) stara się utrwalać w "umysłach". Bo przykładny obywatel/syn/pracownik powinien dażyć do sukcesów, rozwoju... zasadzić drzewo, spłodzić syna... brak tu miejsca na życie wg. własnych zasad, bądź ich braku.
Trwam w delikatnej równowadze jakoś ślizgając się po skorupie życia ale byle co, jakieś zagrożenie, niestabilność wyprowadza mnie z równowagi i kieruje na kurs samobójczy.
Przykładowo ostatnio myślę żeby rzucić papierami w pracy przesyłając wypowiedzenie poczta w czasie urlopu albo porostu bez słowa przestać przychodzić.Wegetowałbym z oszczędności przez parę lat w spokoju.
Jednocześnie mam 50 dni zaległego urlopu z którego nie chce skorzystać wyraźnie łamiąc polecenia przełożonych.
Obawiam się że pozostawanie w domu będzie równoważne z pozostawaniem w łóżko całymi dniami.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 9:11 am przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
Mam podobnie, jeśli chodzi o nieprzejmowanie się własną śmiertelnością. Wbrew pozorom takie podejście daje sporą mentalną ulgę. Różnica polega na tym, że dostrzegam sens w moim istnieniu, jakkolwiek byśmy definiowali pojęcie jestestwa.Raczej nie odczuwam ciągłej ogromnej grozy. Nie to żeby w ogóle ale rzadko przejmuje się własną śmiertelnością.
Zazwyczaj zejście z tego świata traktuje jak ulgę, zakończenie tej beznadziei bez żadnego celu i sensu.
Zwolnienie z odpowiedzialności za decyzje w świecie gdzie decydować się nie da i nieustannie nie wiadomo co ze sobą zrobić.
Nie mam zdiagnozowanej osobowości schizoidalnej, ale właśnie ten schizoidalny mechanizm zwalczający depresję być może uchronił mnie przed depresję w przeszłości. W trudnym okresie życia, mimo że "nic mi się nie chciało", to żyłem tak jakby "na autopilocie". Kiedy zmieniły się okoliczności i znikły ograniczające mnie czynniki, to znalazłem się w tym stanie "zawieszenia", o którym piszesz. Brak mi chyba wewnętrznego motywatora do przezwyciężania przeszkód. Nie zapisałem sobie tytułu filmu, ale o ile dobrze pamiętam, to w książce "Kino i choroby psychiczne. Filmy, które pomagają zrozumieć zaburzenia psychiczne" był podany przykład osoby schizoidalnej. Główny bohater miał typowe objawy tego zaburzenia osobowości, a jego motywatorem było realizowanie marzeń jakiegoś dziecka. U mnie działa podobnie, sam z siebie jestem tylko w "stanie zawieszenia".Niby specjalista to mi mówił że nie mam depresji tylko zaburzenia\obniżenia nastroju.
Niestety nie sadzę żeby się myśli przełożyły w udane samobójstwo.To działanie radykalne wymagające jasnej, decyzji i silnej motywacji albo impulsu. Mi jak się nie chce to nie chce wszystkiego to raczej taki stan zawieszenie miedzy życiem i śmiercią np leżenie przez dzień czy kilka w łóżku. Kiedyś po trzech dniach takiego leżenie się odwodniłem. Teraz muszę wstawać do pracy. W gorszych dniach często się spóźniam i pracuje po najmniejszej linii oporu.
Mam podobny problem. Mogę zmienić lokum, ale na dłuższą metę będę pracował tylko po to, żeby wynajmować mieszkanie. Kredyt odpada, bo nie przywiązuję się do miejsc. Ponadto kredyt to dla mnie taki "miecz Damoklesa".To trzeba płacić za wynajem albo spłacać kredyt a do tego trzeba pracować i mieć to co najgorsze czyli kontakt z często głupimi ludźmi co jest mordęgą.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 9:11 am przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
Uiszczam, ale nie tyle, ile wynosi koszt wynajęcia mieszkania. Wynajęcie mieszkania to załóżmy 2000 zł miesięcznie. Tyle nie wydaję na cały rok obecnie.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
To dziwne sprawy.
Za sprawa związku mojej zmarłej już lata temu matki zostałem zameldowany w pewnym domu.
(stan prawny nieuregulowany od paru pokoleń)
Krótko po jej śmierci wszyscy się stad wyprowadzili. Nikt nie był zainteresowany życiem w takim standardzie. Dla mnie najważniejsze było żeby nie płacić.
Zostałem sam przez prawie 10 lat rabunkowo gospodarując tym domem. Kosztów poza prądem i tona węgla rocznie praktycznie żadnych wiec sobie wegetowałem przez jakiś czas pracując później przez parę lat żyjąc z oszczędności.
Niedawno po prawie 8 latach wrócił jeden z dawnych mieszkańców (prawnuk prawnej właścicielki) zajął połowę domu, zrobił duży remont i zaczął delikatnie narzucać swoje porządki.
Wcześniej tu miałem idealną pożywkę do wegetacji.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
Mam podobnie jak Chudzielec, tylko że moja pożywka do wegetacji ma uregulowany stan prawny, więc jeszcze mniej motywacji do zmiany miejsca zamieszkania.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 9:11 am przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony pt lip 24, 2020 9:31 pm przez i.j, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 9:11 am przez Ari, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
"Mam" połowę domu ok 30m. W zasadzie z osobnym wejściem.
No spokój niby mam. Jak się dwa dni nie odzywam to przychodzi do mnie współlokator pyta co się dzieje. Czasem częstuje obiadkami. Nie jest źle.
Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Bywało ciężko ale idzie się do wszystkiego przyzwyczaić zwłaszcza jak jest za darmo.
Jeśli brak "JA" jak rozumieć jako brak zdefiniowania siebie w odniesieniu do innych, ciągle niezdecydowanie, rozerwanie,nie wiedzenie kim się jest, co robić i co począć ze swoim życiem to tez tak mam.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 9:11 am przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony pt lip 24, 2020 9:30 pm przez i.j, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Samobójstwo przez zaniedbanie zdrowia
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 9:12 am przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości