Czy bierzecie jakieś leki?
Czy bierzecie jakieś leki?
Ja w tej chwili biorę tylko fluanxol.
W przeszłości brałem:
- fluanxol (przeciwpsychotyczny)
- elicea (przeciwdepresyjny)
- cloranxen (przeciwlękowy)
Najczęściej jeśli już trafiałem psychiatry w momencie trudnej do zniesienia sytuacji stresowej (na studiach, a potem w pracy). Najczęściej otrzymywałem wtedy fluanxol.
W przeszłości brałem:
- fluanxol (przeciwpsychotyczny)
- elicea (przeciwdepresyjny)
- cloranxen (przeciwlękowy)
Najczęściej jeśli już trafiałem psychiatry w momencie trudnej do zniesienia sytuacji stresowej (na studiach, a potem w pracy). Najczęściej otrzymywałem wtedy fluanxol.
Brałem różne leki przeciwdepresyjne, przeważnie albo nie było żadnej reakcji albo skutki uboczne były gorsze od objawów. Raz trafiłem na całkiem dobre ustawienie ale z tego co pamiętam wzmocniła się derealizacja i depersonalizacja, miałem wrażenie, że stan w jakim się znajduję, więcej energii, swobody i motywacji, jest w rzeczywistości oderwany od mojego "stanu egzystencjalnego", nastawienia do własnego życia i środowiska w którym żyję, w żadnym stopniu nie pomagało to w rozwiązaniu problemu co ze sobą robić.
Re:
ciekawe po co właściwie, na co i dlaczego te wszystkie psychiatry swoim pacjentom z problemami osobowościowymi wciskają prochy, które przeznaczone są raczej dla innej grupy zaburzeń. ja się nie dziwię, że risperidon nie pomaga na OS, bo niby jak - w jaki w ogóle sposób i w czym ma pomóc? to nie to, że namawiam kogokolwiek do zaprzestania przyjmowania leków, słuchania (i wykonywania poleceń) swojego wszystkowiedzącego lekarza (choć faktem jest, że ja antylekowa i antypsychiatryczna trochę), no ale po co te neuroleptyki w OS, czy też w zab. osobowości jakichkolwiek, na co to? macie jakieś omamy, urojenia, jakieś objawy wytwórcze <- by nie napisać pozytywne - cokolwiek psychotycznego?zima pisze:(...) Rispolept właściwie pomaga mi tylko na zasypianie, więcej efektów nie widzę, nie wiem, może potrzeba na to czasu czy coś.
Re: Re:
Miałam kiedyś omamy słuchowe jak zmarł mój dziadek, a potem jak zginęła moja babcia. I niby w badaniach wyszła mi tzw. "dolinka psychotyczna", cokolwiek to jest.fifikse pisze:macie jakieś omamy, urojenia, jakieś objawy wytwórcze <- by nie napisać pozytywne - cokolwiek psychotycznego?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość