Związek OS z "narcyzem"
Związek OS z "narcyzem"
Dla ciekawych - streściłam moje 7-letnie przeżycia z byłym i pokusiłam się nawet o amatorską diagnozę. Może komuś się przyda, bo ponoć narcyzów jest teraz pełno.
https://mutyzm-chce-przemowic.blogspot. ... na-jm.html
https://mutyzm-chce-przemowic.blogspot. ... na-jm.html
Re: Związek OS z "narcyzem"
po przeczytaniu mam tylko jedna refleksje ...mądra z Ciebie baba, ze zamknęłaś ten temat. Z narcyzem miałam do czynienia raz ale na szczęście zmarnowałam tylko 4 miesiące.
Re: Związek OS z "narcyzem"
Nie wiem czy taka mądra jestem, skoro byłam w niego wpatrzona przez tyle lat. No ale w sumie on potrafił się dobrze ukryć, dopiero pod koniec znajomości zaczął pokazywać swoje prawdziwe oblicze - kiedy już stwierdził, że nie musi udawać. W każdym razie teraz mam nadzieję, że będę ostrożniejsza i że znajdę kogoś normalniejszego. A jak nie, to już wolę być sama niż z kimś, kto będzie mnie niszczył.
Btw poprawiłam trochę post, bo wcześniej nie zauważyłam, że akapity mi się pozłączały w jedno. Teraz powinno być bardziej czytelnie.
Btw poprawiłam trochę post, bo wcześniej nie zauważyłam, że akapity mi się pozłączały w jedno. Teraz powinno być bardziej czytelnie.
Re: Związek OS z "narcyzem"
Zimo - owocnego zbierania się! Po sobie wiem, że po czymś takim trudno się scalić. Trzymaj się.
Re: Związek OS z "narcyzem"
Dzięki, będę się starać
Re: Związek OS z "narcyzem"
W psychologii nazywają ten podtyp narcyzmu "covert narcissist" (ukryty narcyzm).
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."
Re: Związek OS z "narcyzem"
To ciekawe, aż zaczęłam o tym czytać.
https://kordusiak.pl/ukryty-narcyzm/
Część się zgadza, część nie. Nie czułam się tak mocno zdezorientowana i winna, ale to może dlatego, że ja rzadko mam poczucie winy, chyba że przy depresji. W każdym razie nawet moja psycholog zauważyła, że za bardzo skupiam się na tym, żeby jemu było dobrze w życiu, a o sobie nie myślę.
"Kompromis z narcyzem? Nie osiągniesz tego, nawet jeśli myślisz, że się dogadaliście co do wrażliwej sprawy , za kilka godzin, dni lub tyg usłyszysz, że albo on / ona się na nic nie zgadzali, albo, że ich zmusiłaś/ zmusiłeś do pójścia na ów „ kompromis”."
No dokładnie tak mi robił. Zresztą najpierw miał jedno zdanie, a za parę dni ni z tego, ni z owego ZAWSZE miał inne i pretensje, że się dziwię.
"W tego typu osobowościach czyny nigdy nie idą w parze ze słowami."
Oj tak. Najlepsze, że wiele razy sprowadzał mnie w towarzystwo innych narcyzów, przyciągali go jak magnes, i zawsze, ale to ZAWSZE musieli po mnie jechać. Jedni powiedzieli, że "myśleli, że po mnie można". Masakra.
Jak będę miała czas, to poczytam więcej.
https://kordusiak.pl/ukryty-narcyzm/
Część się zgadza, część nie. Nie czułam się tak mocno zdezorientowana i winna, ale to może dlatego, że ja rzadko mam poczucie winy, chyba że przy depresji. W każdym razie nawet moja psycholog zauważyła, że za bardzo skupiam się na tym, żeby jemu było dobrze w życiu, a o sobie nie myślę.
"Kompromis z narcyzem? Nie osiągniesz tego, nawet jeśli myślisz, że się dogadaliście co do wrażliwej sprawy , za kilka godzin, dni lub tyg usłyszysz, że albo on / ona się na nic nie zgadzali, albo, że ich zmusiłaś/ zmusiłeś do pójścia na ów „ kompromis”."
No dokładnie tak mi robił. Zresztą najpierw miał jedno zdanie, a za parę dni ni z tego, ni z owego ZAWSZE miał inne i pretensje, że się dziwię.
"W tego typu osobowościach czyny nigdy nie idą w parze ze słowami."
Oj tak. Najlepsze, że wiele razy sprowadzał mnie w towarzystwo innych narcyzów, przyciągali go jak magnes, i zawsze, ale to ZAWSZE musieli po mnie jechać. Jedni powiedzieli, że "myśleli, że po mnie można". Masakra.
Jak będę miała czas, to poczytam więcej.
Re: Związek OS z "narcyzem"
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:41 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Związek OS z "narcyzem"
Szacun zima że potrafisz patrzeć na tak bolesną sprawę jak związek z narcyzem z takim zdrowym dystansem .
Narcyz to strasznie toksyczny typ bo tak nienawidzi siebie że niszczy wszystkich wokół w których tą nienawistną cześć siebie wkłada. Im bardziej niszczy tym bardziej czuje się od niej wolny. Niełatwo się go ustrzec bo jest sprytny tak jak ten twój ex.
Trzymam kciuki za twój powrót do zdrowia.
Narcyz to strasznie toksyczny typ bo tak nienawidzi siebie że niszczy wszystkich wokół w których tą nienawistną cześć siebie wkłada. Im bardziej niszczy tym bardziej czuje się od niej wolny. Niełatwo się go ustrzec bo jest sprytny tak jak ten twój ex.
Trzymam kciuki za twój powrót do zdrowia.
Re: Związek OS z "narcyzem"
Dzięki, kciuki się przydadzą. Powoli dochodzę do siebie, przede wszystkim odzyskuję wiarę w siebie
Re: Związek OS z "narcyzem"
Pewnie to najważniejsze- wiara w sobie i swoje zmysly.
Mam takie przekonanie które osobiście bardzo lubię i cenie bo ostatecznie projekcje stosujemy my wszyscy - wszystko co ludzie mówią o tobie mówią tak naprawdę o sobie. W drugą stronę też działa in my opinion bardzo pomaga w rozpoznawaniu toksykòw.
Mam takie przekonanie które osobiście bardzo lubię i cenie bo ostatecznie projekcje stosujemy my wszyscy - wszystko co ludzie mówią o tobie mówią tak naprawdę o sobie. W drugą stronę też działa in my opinion bardzo pomaga w rozpoznawaniu toksykòw.
Re: Związek OS z "narcyzem"
Tak jest. Moja mama często mówi na coś takiego, że ktoś "sądzi po sobie". Moim skromnym zdaniem także wszyscy manipulują innymi, ale jeszcze jest kwestia tego, w jakim celu i jak często.
Napisałam o nim nową notkę, bo niektórych spraw w poprzedniej nie ujęłam. Łapcie:
https://mutyzm-chce-przemowic.blogspot. ... rcyza.html
Napisałam o nim nową notkę, bo niektórych spraw w poprzedniej nie ujęłam. Łapcie:
https://mutyzm-chce-przemowic.blogspot. ... rcyza.html
Re: Związek OS z "narcyzem"
No niezły był ten kolega. Mi to tak wygląda jakby odreagowywał mamę na tobie, zmuszał żebyś go traktowała jak mama i karał za to że jednak nie chcesz w nim widzieć dzuecka. To chyba zresztą d9sc typowe dla chłopaków którzy nie kojarzą że nienawidzą własnych matek.
To napuszczanie gildii na ciebie było okropne.
To napuszczanie gildii na ciebie było okropne.
Re: Związek OS z "narcyzem"
Tak sobie myśle, ze opisywanie tego tylko pogłębia Twój ból. Przezywasz jeszcze raz to samo. Spróbuj odciąć się od tego. Choć to trudne wymazać tyle lat życia ... zapomnij. Ja to ostatnio zrobiłam i choć było cholernie trudno symbolicznie zamknęłam pewien etap. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu i trzeba iść do przodu. Życie przeszłością i cierpieniem nie jest życiem, tylko staniem w miejscu. Przeżyj i idź do przodu. Trzymam mocno kciuka za Twoje dobre samopoczucie i wiatr w żaglach. Da się ... coś o tym wiem.
Re: Związek OS z "narcyzem"
Zapomnieć? Kazde doświadczenie czegoś uczy i jest częścią historii a takie trudne historie uczą najwięcej. Człowiek wychodzi z nich dojrzalszy z większą wiedzą o sobie.
W necie jest sporo opowieści o narcyzach i trudnych związkach i dzięki Bogu bo to jednak podnosi świadomość i zmienia trochę świat na lepsze. W czasach przeinternetowych mało kto wiedział coś o tym zaburzeniu a teraz...
Więc zima edukuj dalej, robisz dobrą robotę
W necie jest sporo opowieści o narcyzach i trudnych związkach i dzięki Bogu bo to jednak podnosi świadomość i zmienia trochę świat na lepsze. W czasach przeinternetowych mało kto wiedział coś o tym zaburzeniu a teraz...
Więc zima edukuj dalej, robisz dobrą robotę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości