Chudzielec
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Chudzielec
cześć
Parę dni temu skończyłem 30 lat.
Przed tym "wydarzeniem" zaczęły napływać myśli że to ostatnia chwila na zmiany życiu.
W dalszej i bliższej rodzinie mam 3 przypadki ludzi podobnie żyjących i myślących do mnie (wiek ponad 50).
Widząc jak to się dla nich skończyło tym bardziej czuje się załamany i zdesperowany.
W zasadzie od niemal 20 lat (z przerwami) mam do czynienia z psychologami którzy nie potrafią mi pomóc ani nawet zdiagnozować.
Czytając posty na forum poczułem się dosłownie jakbym to ja sam je pisał. Czując ze jestem w dobrym towarzystwie postanowiłem się zarejestrować
Parę dni temu skończyłem 30 lat.
Przed tym "wydarzeniem" zaczęły napływać myśli że to ostatnia chwila na zmiany życiu.
W dalszej i bliższej rodzinie mam 3 przypadki ludzi podobnie żyjących i myślących do mnie (wiek ponad 50).
Widząc jak to się dla nich skończyło tym bardziej czuje się załamany i zdesperowany.
W zasadzie od niemal 20 lat (z przerwami) mam do czynienia z psychologami którzy nie potrafią mi pomóc ani nawet zdiagnozować.
Czytając posty na forum poczułem się dosłownie jakbym to ja sam je pisał. Czując ze jestem w dobrym towarzystwie postanowiłem się zarejestrować
Re: Chudzielec
Ale jakie zmiany?
Bardziej: „mam konkretne potrzeby ale nie mogę ich realizować”?
Czy może: „moje życie nie wygląda tak jak mówią/pokazują/nauczyli mnie (z premedytacją, przy każdej okazji lub bez), że powinno wyglądać”?
Tak czy siak niekoniecznie bajka będzie miała dobre zakończenie, a jeśli jesteś schizoidem to na pewno nie będzie zgodna z powszechnie pożądanym wzorcem kulturowym.
Warto zdawać sobie sprawę dlaczego tak się stało/dzieje i podejmować bieżące decyzje ze świadomością kosztów, konsekwencji i co można sensownego zyskać. Celem jest znalezienie kompromisu przystosowawczego.
Bardziej: „mam konkretne potrzeby ale nie mogę ich realizować”?
Czy może: „moje życie nie wygląda tak jak mówią/pokazują/nauczyli mnie (z premedytacją, przy każdej okazji lub bez), że powinno wyglądać”?
Tak czy siak niekoniecznie bajka będzie miała dobre zakończenie, a jeśli jesteś schizoidem to na pewno nie będzie zgodna z powszechnie pożądanym wzorcem kulturowym.
Warto zdawać sobie sprawę dlaczego tak się stało/dzieje i podejmować bieżące decyzje ze świadomością kosztów, konsekwencji i co można sensownego zyskać. Celem jest znalezienie kompromisu przystosowawczego.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Chudzielec
Potrzeby:W pisze:Bardziej: „mam konkretne potrzeby ale nie mogę ich realizować”?
wygrania w totolotka,
zakupu domu w Bieszczadzkiej dziczy.
patrzenie na ludzkie gęby tylko jak ja chce.
A to już zmiany:W pisze:Czy może: „moje życie nie wygląda tak jak mówią/pokazują/nauczyli mnie (z premedytacją, przy każdej okazji lub bez), że powinno wyglądać”?
normalna praca
utrzymywanie kontaktów z rodzina
założenie własnej
itd...
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czw cze 16, 2016 4:36 am
Re: Chudzielec
szansa na wygraną to 1 do 13,983,816Potrzeby:
wygrania w totolotka,
źródło: http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,147258
Pierwszy krok do dobrych zmian to wykreślenie tej potrzeby.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Chudzielec
Mój ojciec schizofrenik długo grał. W końcu się udało i już nie musiał pracować.phoebe0.142 pisze:Pierwszy krok do dobrych zmian to wykreślenie tej potrzeby.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Chudzielec
Zmotywowaliście mnie.
Spróbuje coś zmienić w życiu najpierw lecząc dolegliwości fizyczne.
Spróbuje coś zmienić w życiu najpierw lecząc dolegliwości fizyczne.
Re: Chudzielec
fantastycznie ! No to robimy imprezę na zaległą 30tkę. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
Re: Chudzielec
Chudzielec jak postępy? Chwal się
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Chudzielec
Byłem u lekarki.
Dostałem leki antyalergiczne, skierowanie do laryngologa i spojrzenia jak na wariata który wymyśla sobie choroby.
Dalej nic mi się nie chce i jestem załamany swoja prokrastynacją.
Dostałem leki antyalergiczne, skierowanie do laryngologa i spojrzenia jak na wariata który wymyśla sobie choroby.
Dalej nic mi się nie chce i jestem załamany swoja prokrastynacją.
Ostatnio zmieniony czw sie 22, 2019 9:40 pm przez chudzielec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Chudzielec
Grunt, ze coś zacząłeś. Jestem dumna z Ciebie bo wiem, ze to nie łatwe. Ale Ari ma racje. Sam to przechodził , wiec wie najlepiej. Sporo twoich bolączek jest zapewne spowodowanych depresja. Co Ci szkodzi. Skonsultuj. Jakby co mam znajomego psychologa w Krakowie. O psychiatrę tez mogę dopytać. Małymi krokami do celu ...
Re: Chudzielec
Chudzielec zadanie na dziś https://www.linkedin.com/pulse/%25C5%25 ... kFhw%3D%3D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości