Rozumiem, że Twoja dogłębna analiza kobiecej natury wynika z bogatego doświadczenia i licznych głębokich relacji z kobietami..., zresztą z mężczyznami chyba również.sam_niezwyboru pisze: ↑sob cze 29, 2019 7:28 pmcześc
Mam potrzebę podzielenia się swoimi przemyśleniami po lekturze tego arcyciekawego wątku.
Bardzo w pamięc zapadło mi wyznanie kobiety, że swoich chłopaków czuła tylko między nogami. Myślę, że to raczej powszechne wsród kobiet. Wy traktujecie mężczyzn jak przedmioty do zaspokajania swoich potrzeb, które można dowolnie zmieniać. Jeśli zależy wam na poznaniu kogoś lepiej, to tylko w tym kontekście - aby ktoś lepiej spełniał wasze potrzeby. [...]
Tymczasem wielu mężczyzn ma silne potrzeby romanyczne i nawet w przypadku jednorazowego kontaktu seksualnego zależy im na tym, aby druga strona miała przyjemne odczucia i wspomnienia ze spotkania. A masturbacja [...] dla kobiet jest pałnowartościowa, a nawet lepsza niż seks z partnerem.
Wolicie aby ktoś was porządnie wyruchał, a nie romantycznie całował..
[...] podczas gdy seksualność kobiety skupia się do wewnątrz, na jej samej.
Dziękuję Ci w imieniu wszystkich kobiet na tym forum oraz chyba generalnie WSZYSTKICH KOBIET, za podzielenie się tą refleksją na temat kobiecej seksualności i anatomii - doprawdy bezcenne.sam_niezwyboru pisze: ↑sob cze 29, 2019 7:28 pmChciałbym też zanegowac pogląd, że istnieją dwa rodzaje kobiecego orgazmu - pochwowy i łechtaczkowy (znamienne, że pisze to kobieta). Jest tylko jeden - łechtaczkowy, gdyż kobieca łechtaczka to nie tylko to, co widac na zewnątrz. To jest miniaturowy penis, który tak jak u mężczyzn ma żołądż, trzon i ciała jamiaste wypełniające się krwią po podnieceniu. Na zewnątrz może jest mniej, ale w środku jest właśnie trzon składający się z ciał jamiastych, które rozwidlają się i opasują zarówno przedsionek pochwy, jak i samą pochwę i to one, razem z cewką moczową, składają się na punkt G. To ciała jamiaste sprawiają, że kobieta nabrzmiewa, otwiera się, można powiedziec "rozkwita" w oczekiwaniu na czekającą ją przyjemnośc, są wyraźnie widomczne w filmach przedstawiających tzw. "cunnilingus" (jeśli ktoś ogląda). Zgoda, pochwa uczestniczy w stosunku i orgaźmie, ale sugestywnie, jako uczucie "rozpierania, wypełniania". To bardziej dopełnienie i objaw - skurcze pochwy są objawem orgazmu, jako skutek, a nie przyczyna. Kobieta dochodzi do orgazmu na skutek stymulacji łechtaczki, a dochodzi do tego, m.in. gdy podczas stosunku ciało mężczyzny i kobiety zbliża się do siebie i ich pagórki łonowe ocierają się o siebie, a wargi dolne pociągają za łechtaczkę.
W końcu nie od dziś wiadomo, że filmy pornograficzne są najbardziej rzetelnym źródłem na temat seksualności człowiekasam_niezwyboru pisze: ↑sob cze 29, 2019 7:28 pmKto lubi oglądac filmy porno to widział, że często jest to niewystarcające do osiągnięcia orgazmu przez kobietę i dodatkowo ona lub partner stymulują łechtaczkę ręką. Wiele kobiet lubi silne wrażenia w obrębie pochwy podczas stosunku, pewnie są to te same, które preferują dobrze wyposażonych mężżczyzn mocno rozpychających się w pochwie i dodatkowo drażniących jajniki lub szyjkę macicy ale nawet wówczas to łechtaczka "decyduje o orgażmie. Orgazm pochwowy jest to mit wymyślony przez lekarzy-seksuologów, aby napędzac sobie pacjentki do gabinetów.
Faktycznie powstaje takie wrażenie. Powstaje również wrażenie, że jesteś bardzo skrzywdzonym człowiekiem.sam_niezwyboru pisze: ↑sob cze 29, 2019 7:28 pmJeśli po tym wszystkim powstaje wrażenie, że jestem wrogem kobiet, to śpieszę zapewnic, że wcale tak nie jest.
Ten fragment, jak rozumiem, jest na potwierdzenie tego jak PODMIOTOWY jest Twój stosunek do kobiet?sam_niezwyboru pisze: ↑sob cze 29, 2019 7:28 pmKobiety rodzą nas, wychowują, karmią, ubierają i zaspokajają seksualnie (czasem nawet chętnie). Cele są wspólne, a różnice wyolbrzymiane. Narosło mitów i nieporozumień. Nie ma lepszej rzeczy dla mężczyzny niz związac się z mądrą, wyrozumiałą, pewną siebie kobietą. Jeśli dodatkowo jest ładna, to można mówic o pełnii szczęścia.
Podobnie jak Inna - mam wrażenie, że ktoś mi właśnie mózg wyruchał. I nie, to nie było przyjemne.
Zatem na koniec pozwolę sobie jeszcze na płytki żart, bo przecież kobiet i tak na więcej nie stać
To Ty jesteś Hans czy jego inkarnacja?sam_niezwyboru pisze: ↑sob cze 29, 2019 7:28 pmPo przeczytaniu tego wątku doszedłem do wniosku, że nie jestem schizoidem, tylko Aspergerem.
P.S. teraz przyczyny Twojej samotności stały się znacznie bardzie zrozumiałe.