O czym teraz myślisz?

Posty niepasujące do pozostałych działów.
Semafor
Posty: 84
Rejestracja: śr sty 29, 2020 12:24 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Semafor » śr kwie 15, 2020 12:08 pm

meble Półki na razie. Mam projekt policzony nawet. Tez narzędzia proste albo imadła z drewna. Jest tez taki 100% dokładny Japończyk robi konstrukcje pomocnicze do maszyn. Np dla wyrzynarki buduje projekt dzięki temu działa potem ona jak Piła taśmowa . Świetnie umie to przedstawić na filmie dzięki temu budowanie mogłoby być dla takiego jak ja mawet mozliwe. Napewno będę o tym myślał ale cholera bez choćby Piły stołowej nie zrobisz dużo . Prawie nic bo trzeba mieć drewno powierzone a jak kupujesz to nikt tego nie tnie na wymiar a jak nawet tnie to z mała dokładnością a w takich pracowniach dokładność musi być na każdym etapie produkowania . Hujnia troszke. Ale nadal to dobra myśl chudzielec będę w każdym razie teraz miał to na uwazze

Semafor
Posty: 84
Rejestracja: śr sty 29, 2020 12:24 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Semafor » śr kwie 15, 2020 1:30 pm

Np takie rzeczy uwielbiam robić oczami https://m.youtube.com/watch?v=Em_WkqEAMug

Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Schizoborder » śr kwie 15, 2020 4:38 pm

Och, żeby się pociąć, naćpać lub upić. Wszystko razem byłoby idealne.

i.j
Posty: 132
Rejestracja: czw sty 09, 2020 6:52 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: i.j » śr kwie 15, 2020 10:24 pm

.
Ostatnio zmieniony pt lip 24, 2020 9:01 pm przez i.j, łącznie zmieniany 1 raz.

Semafor
Posty: 84
Rejestracja: śr sty 29, 2020 12:24 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Semafor » śr kwie 15, 2020 11:15 pm

Kochonawihus jest

i.j
Posty: 132
Rejestracja: czw sty 09, 2020 6:52 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: i.j » śr kwie 15, 2020 11:28 pm

.
Ostatnio zmieniony pt lip 24, 2020 9:01 pm przez i.j, łącznie zmieniany 1 raz.

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: chudzielec » czw kwie 16, 2020 8:21 am

i.j pisze:
śr kwie 15, 2020 11:28 pm
Tak to Wam obniża dobrostan?

Nikt nie przepada za zdarzeniami nieprzewidywalnymi.

Zresztą wpływ nie musi być przygniatający.
Psychika to homeostat. Szczególnie w przypadku osób zaburzonych cały czas oscyluje wokół punktu równowagi i niewiele potrzeba żeby przechylić szale.

Semafor pisze:
śr kwie 15, 2020 1:30 pm
Np takie rzeczy uwielbiam robić oczami https://m.youtube.com/watch?v=Em_WkqEAMug
Ja bym skończył bez palców :lol:

Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Schizoborder » czw kwie 16, 2020 9:09 am

Bezrobocie, ograniczone poruszanie się, kończące się pieniądze, wszystko trafił szlag. Nienawidzę sytuacji, na które nie mam wpływu.

redroom
Posty: 74
Rejestracja: sob sty 11, 2020 6:00 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: redroom » czw kwie 16, 2020 12:07 pm

chudzielec pisze:
czw kwie 16, 2020 8:21 am
Nikt nie przepada za zdarzeniami nieprzewidywalnymi.
Ja akurat lubię, ale nie zmienia to faktu, że to wyjątek od ogólnej reguły, więc nie ma to większego znaczenia. W stabilnych czasach czuję, że wymyka mi się wszystko spod kontroli. Świat pędzi do przodu, a ja stojąc w miejscu tak naprawdę się cofam. Tymczasem w niestabilnych wręcz przeciwnie, czuję się jak ryba w wodzie.

Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Schizoborder » czw kwie 16, 2020 12:34 pm

redroom pisze:
czw kwie 16, 2020 12:07 pm
chudzielec pisze:
czw kwie 16, 2020 8:21 am
Nikt nie przepada za zdarzeniami nieprzewidywalnymi.
Ja akurat lubię, ale nie zmienia to faktu, że to wyjątek od ogólnej reguły, więc nie ma to większego znaczenia. W stabilnych czasach czuję, że wymyka mi się wszystko spod kontroli. Świat pędzi do przodu, a ja stojąc w miejscu tak naprawdę się cofam. Tymczasem w niestabilnych wręcz przeciwnie, czuję się jak ryba w wodzie.
Nie mając hajsu, roboty i życia? Serio? Cieszysz się, gdy ci się sypie życie? Bo jest jakiś fun? Coś tu jest nie tak. Chyba nie mówimy o tym samym. Dziwne. Bardzo.

redroom
Posty: 74
Rejestracja: sob sty 11, 2020 6:00 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: redroom » czw kwie 16, 2020 2:39 pm

Na bezrobociu wylądowałem przed tym, zanim kwarantanna stała się modna. Z własnej woli, ale znacząco obniżając standard życia. Miało to być tymczasowe, ale ponad zakładany termin ten stan się przedłużył. Zaczęła się więc naturalnie pojawiać frustracja, bo stałem w miejscu i miałem już podejmować radykalne działania, głównie pod wpływem czynników zewnętrznych a tu nagle koronawirus. Zabrzmi to wyjątkowo antyspołecznie, ale im więcej ludzie teraz tracą, tym ja więcej zyskuję. Po prostu czas gra na moją korzyść. W takich chwilach po prostu doceniam swoje schizoidalne cechy (chociaż najprawdopodobniej nie mam schizoidalnego zaburzenia osobowości), jak np. preferencja samotnictwa czy brak ochoty na zawieranie bliskich związków. Ten cały koronawirus to było coś dla mnie (zresztą jak i dla większości pewnie) nieprzewidywalnego.

Być może uruchomiła mi się taka postawa:
Obrazek

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Ari » czw kwie 16, 2020 4:01 pm

.
Ostatnio zmieniony sob cze 18, 2022 6:46 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

redroom
Posty: 74
Rejestracja: sob sty 11, 2020 6:00 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: redroom » czw kwie 16, 2020 6:31 pm

Cierpienie innych spowodowane koronawirusem nie sprawia mi przyjemności. Bardziej porównałbym to do sytuacji, kiedy ktoś jest zamknięty i udaje mu się wydostać. Oczywiście ucieczka ofiary w jakiś tam sposób sprawi ból oprawcom, ale radość z uwolnienia to nie to samo, co czerpanie przyjemności z zadawania cierpienia w ramach zemsty. Kto jak to, ale chyba schizoidzi wiedzą, jak ciężko jest żyć w tym skonstruowanym głównie dla ekstrawertyków świecie. Dla mnie obecna sytuacja to chwila na zaczerpnięcie powietrza podczas topienia się. Nie życzę ludziom źle i zakładam, że sytuacja szybko wróci do normy, ale jednak przygotowuję się do tego, że sytuacja nie wróci do stanu wyjściowego co najmniej przez dekadę. Państwa podobnie jak podczas tzw. wielkiego kryzysu znowu idą w kierunku interwencjonizmu i tylko rozłożą kryzys w czasie. A już Machiavelli mawiał, że jak trzeba wyrządzać ból, to lepiej od razu i nie rozkładać tego w czasie. Dobrze, że posłuchałem swojej intuicji i jednak poszedłem w kierunku samowystarczalności i wycofania społecznego, bo sam zastanawiałem się nad: zmień pracę, weź kredyt i zacznij żyć jak reszta.

Co do cierpienia, jakoś ekstrawertycy się mną nie przejmowali, a ich rady sprowadzały się do: wyjdź do ludzi, idź na imprezę itd. A ja mogę im dzisiaj mówić: izolujcie się i nie chodźcie na imprezę, lecz np. czytajcie książki lub medytujcie. Co za cywilizacyjny plot twist.

Oczywiście mam świadomość, że w czasach kryzysu samotne osoby jako bezużyteczne lecą pierwsze do ostrzału, ale wystarczy być producentem alkoholu lub papierosów i człowiek nagle staje się niezbędny. A o tym, jak obecnie ludzie są ułomni niech świadczy to, że nie potrafią sobie uszyć maseczki.

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: chudzielec » sob kwie 18, 2020 3:00 pm

Może nie będzie tak źle.

International review and new discoveries in the blood

W Holandii przebadali 10k próbek od dawców krwi.
Okazało się że 3% już ma przeciwciała.

Populacja Holandii to 17,3 Mln

3% z tego to 519k

Potwierdzonych testami przypadków jest 30 619 a zgonów 3459.
To daje realna śmiertelność 0,0066 czyli 0,66%.

redroom
Posty: 74
Rejestracja: sob sty 11, 2020 6:00 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: redroom » sob kwie 18, 2020 5:07 pm

Mnie bardziej chodzi o skutki gospodarcze. Schizoidzi raczej nie żyją na wysokim poziomie, wręcz przeciwnie, a mimo to już pojawiają się trudności finansowe nawet u tak zapobiegliwych osób. Spora część społeczeństwa, o ile nie większość, żyje jednak ponad stan, czego przejawem są po prostu zobowiązania w postaci kredytów. Przykładowo: "Amerykańska Narodowa Rada ds. Mieszkalnictwa Wielorodzinnego (NMHC), zrzeszająca właścicieli nieruchomości, ogłosiła, że aż 31 proc. wynajmujących mieszkania w Stanach Zjednoczonych nie zapłaciło czynszu za pierwszy tydzień kwietnia": https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruch ... platy.html

Moim zdaniem skutki gospodarcze będę nieporównywalnie bardziej dotkliwe od tych tylko medycznych. Oczywiście to tylko moja opinia, bo mamy do czynienia z wartościowaniem: życie osób starszych i schorowanych versus gospodarka i jakość życia reszty społeczeństwa.

Kępiński napisał, że "Byli schizofrenicy na ogół łatwo znosili piekło obozów zagłady, gdyż w porównaniu z tym, co przeżyli w trakcie swej psychozy, przeżycia obozowe nie były dla nich tak straszne". Myślę, że podobnie będzie w obecnych czasach. Ludzie z niektórymi zaburzeniami na ogół łatwo zniosą ten kryzys.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości