Strona 1 z 13

Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: pn kwie 16, 2018 12:19 am
autor: Iluminacja
 

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: pn kwie 16, 2018 3:21 am
autor: W

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: ndz maja 06, 2018 9:57 pm
autor: zima
Dawno nie słuchałam "What else is there", dzięki za przypomnienie :P Też nie wiem, czy jest jakaś muzyka typowo schizoidalna.
Ja lubię piosenki Emancipatora, a szczególnie "Anthem" (link poniżej), bo niby jest łagodna, ale, przynajmniej we mnie, wzbudza pewien niepokój (w sumie nie wiem, czy to dobre słowo, ale lepszego nie znajduję) i tęsknotę za dzieciństwem, a właściwie dobrymi momentami z niego. Wiem, że nie całkiem o takie emocje chodzi w temacie, ale kit.
Dodam jeszcze, że skrajnie nie trawię muzyki relaksacyjnej, jak ją gdzieś usłyszę, to mam ochotę mordować. Najgorsze, że w młodych latach katowała mnie taką nią siostra, a potem w psychiatryku musiałam jej słuchać przed spaniem, przez co spać później nie mogłam. Nie wiem, czy ktoś z Was też tak ma, wiem tylko, że mój brat podziela moją opinię wobec tejże muzyki, a schizoidem nie jest, więc to może być po prostu rodzinne.

https://www.youtube.com/watch?v=f02bAEGMYFQ

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: czw lip 05, 2018 8:28 pm
autor: speedass
Who we want to be - Tom day
Time - Hans zimmer
S.T.A.Y- Hans Zimmer
dzięki takiej muzyce jeszcze chce mi sie żyć

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: pn lip 30, 2018 9:17 pm
autor: hotaru27
Ja co prawda nie stuprocentowo schizoidalna, ale na dzień dzisiejszy mój typ zaburzenia brzmi mi jakoś w ten deseń:

Fallulah - Give us a little love
https://youtu.be/Rt6hIh2wuJ0

The Neighbourhood - The void
https://youtu.be/agdObcVqqMU

Mój gust muzyczny jest dosyć mocno zróżnicowany. Raz potrzebuję łomotu w stylu Slipknota, raz muzyki Chopina, Vivaldiego czy Szostakowicza, raz K-Popu i BTS:D:D:D, raz swingu Michaela Buble lub ckliwych piosenek o miłości. Nie rozumiem ludzi, którzy czczą jeden gatunek, a wszystko pozostałe uznają za świętokradztwo. Ja szczerze mogę powiedzieć, że nie trawię w całości jedynie disco polo. Jeden kawałek Sławomira lubię, ale to podobno rock polo, a to robi sporą różnicę najwidoczniej:D:D:D.

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: pn lip 30, 2018 10:39 pm
autor: zima
hotaru27 pisze:
pn lip 30, 2018 9:17 pm
Nie rozumiem ludzi, którzy czczą jeden gatunek, a wszystko pozostałe uznają za świętokradztwo. Ja szczerze mogę powiedzieć, że nie trawię w całości jedynie disco polo.
Ja też nie rozumiem tego. Po co zamykać się na jeden gatunek? Ja lubię muzykę elektroniczną ogólnie (w zasadzie oprócz prawdziwego czystego techno i jakichś niskiej jakości rąbanek typu David Guetta), ale jakiś rock, metal, rap czy pop, jeśli nie jest to Cerekwicka i jej podobne, też mi nie przeszkadza.

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: wt lip 31, 2018 3:08 pm
autor: hotaru27
zima pisze:
pn lip 30, 2018 10:39 pm
Ja też nie rozumiem tego. Po co zamykać się na jeden gatunek? Ja lubię muzykę elektroniczną ogólnie (w zasadzie oprócz prawdziwego czystego techno i jakichś niskiej jakości rąbanek typu David Guetta), ale jakiś rock, metal czy pop, jeśli nie jest to Cerekwicka i jej podobne, też mi nie przeszkadza.
Tak jeszcze wracając do muzyki z Twojego pierwszego posta tutaj - bardzo przyjemna melodia Zimo Vivaldiego:D. Przepraszam, wiem, że to głupkowate, ale nie mogłam się powstrzymać:D. Zwłaszcza, że co jakiś czas wracam do tego utworu.

Co do Guetty (?) (jak mnie wnerwia ta konieczność odmieniania) to w przeszłości jakieś jego kawałki wpadały mi w ucho, ale teraz w sumie radia nie słucham (mam na myśli te takie typowo młodzieżowe, ojciec dzień w dzień gnębi mnie radiem Plus? a tam w kółko te same stare piosenki), całkiem o nim zapomniałam i nie tęsknię:D. Za Cerekwicką również nie przepadam. Właściwie to ja już nawet nie wiem kto teraz w Polsce jest popularny, bo totalnie wypadłam z obiegu (mam na myśli rodzimych artystów) i jakoś dobrze mi z tym. Najprzyjemniej mi, gdy sama sobie komponuję "muzyczny zestaw dnia". No i kolejny plus - zero reklam i innych pierdół. No chyba, że odpalam coś na YT.

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: pt sie 24, 2018 2:19 pm
autor: observer
black metal, glownie depressive black metal, z rzadka cos innego.

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: ndz wrz 16, 2018 4:41 am
autor: Gbur
Zabawne, że tego typu wyznania mogę napisać dopiero po sporej ilości wódki, która w żaden sposób mnie nie upija.

Ta płyta pomogła mi przetrwać dzieciństwo:
https://www.youtube.com/watch?v=L4dKTNw ... kg6WrFwVK9
(w sumie kiedyś jedyna płyta, której kupiłem oryginał)
Inne tego wykonawcy:

https://www.youtube.com/watch?v=qRNwmUHv_n4

Kiedyś na słońce rzucałem się z motyką
Kiedyś w słońce w świata końce złamany szedłem do nikąd
By odnaleźć siebie gdzie zgubiłem się sam nie wiem
Rozwiany zimnym powiewem wątpliwości bez litości
I szukałem się w deszczu w trudnych wersach mądrych wieszczów
Zgiełku myśli poplątanych, w twarzy luster popękanych
Na próżno dzień spokoju w pytaniu roju był jałmużną
Świat mi wpoił, że kto boi się temu głowę urżną
A ja bałem się o jutro zamknięte Bożą kłódką
Chciałem wejść choć na krótko w jutro złudną tylną furtką
Na nic i patrzyłem jak widz tani
Jak wolnością opętani wciąż plujemy na to co jest między nami


Z hip-hopu* poza tym:
https://www.youtube.com/watch?v=Za36MO1xr78

* do zapoznania się z którym zostałem poniekąd zmuszony :) Heh, myślałem kiedyś, że ucząc się wykonawców, utworów i tych wszystkich idiotycznych relacji między nimi (kto kogo lubi, kto nie itd. ) oraz analizując treści utworów pod kątem światopoglądów, filozofii(?) , ogólnie rozumianej treści - zyskam akceptacje rówieśników.

Oprócz tego, przeglądając kiedyś blog szanownego admina uderzyło mi kiedyś,że część wymienionych z listy się pokrywa. Np.
Dezerter (/Deuter)
Daab


Wymienię jeszcze:
Vangelis
Mike Oldfield (Crisis)
Apatia
Grammatik
Gintrowski

Wszystkich nie wymienię,słuchałem bardzo różnej muzyki, czasem czegoś tylko po to by analizować teksty, czy ogólna 'koncepcję', często nie tylko ze względów estetycznych, ale z samej ciekawości poznawania nowych gatunków. A w pewnych stanach psychicznych łażąc po mieście faszerowałem się np. czymś takim:
https://www.youtube.com/watch?v=_v7xtA6VjL8
i to zmiejszało fobię objawy fobii społecznej, OCD i napierdalających myśli, albo:
https://www.youtube.com/watch?v=legLvV-SL6c

W tej chwili nie słucham za bardzo muzyki, część tego co wymieniłem, zwłaszcza ostanie z powyższych wydaje mi się zbyt ciężkie lub niedojrzałe.

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: czw sty 03, 2019 12:02 am
autor: Pepeiks
rock progresywny

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: pn sty 07, 2019 4:31 pm
autor: Brittany
Ja lubie wszystko oporcz disco polo i skrzypiec :)

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: pn sty 07, 2019 11:09 pm
autor: hotaru27
Brittany pisze:
pn sty 07, 2019 4:31 pm
Ja lubie wszystko oporcz disco polo i skrzypiec :)
Co do disco polo mam to samo, ale skrzypce uwielbiam:D. Ach ten Paganini:D:D:D. Kompozycje Vivaldiego również są niesamowite.
Wiolonczele z pewnością bardziej w Twoim guście:). Fińska Apocalyptica jest wspaniała. I te ich boskie, długaśne, wirujące hery, gdy grają na swoich instrumentach... To dopiero krystalicznie czysta poezja:D:D:D. No i masz. Rozmarzyłam się:D.

PS witaj na forum:D

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: wt sty 08, 2019 2:37 am
autor: Brittany
hotaru27 pisze:
pn sty 07, 2019 11:09 pm
Brittany pisze:
pn sty 07, 2019 4:31 pm
Ja lubie wszystko oporcz disco polo i skrzypiec :)
Co do disco polo mam to samo, ale skrzypce uwielbiam:D. Ach ten Paganini:D:D:D. Kompozycje Vivaldiego również są niesamowite.
Wiolonczele z pewnością bardziej w Twoim guście:). Fińska Apocalyptica jest wspaniała. I te ich boskie, długaśne, wirujące hery, gdy grają na swoich instrumentach... To dopiero krystalicznie czysta poezja:D:D:D. No i masz. Rozmarzyłam się:D.

PS witaj na forum:D
Nie sluchalam jeszcze wiolonczeli :) Ale poslucham i ocenie :)

Dziekuje za przywitanie :)

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: ndz cze 09, 2019 3:38 pm
autor: Ari
.

Re: Muzyka dla schizoida – w jakiej nucie wasz umysł najlepiej się odnajduje.

: pt cze 21, 2019 5:30 pm
autor: Ashwagand
W melancholijnym nastroju : https://youtu.be/VZ_JAs0JljQ

Zawsze przechodzą mnie ciarki jak tego słucham.