Strona 1 z 1

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 2:12 am
autor: Semafor
Dokładnie taka sama sytuacje jak paliłem zioło.

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 7:52 am
autor: Schizoborder
Well... Wolę seks. Nie mam ochoty na masturbację, bo mnie dołuje. Pewnie jak znajdę partnera będzie inaczej.

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 9:43 am
autor: Vorenus
Bierzesz jakieś leki?
Większość tych na psychę wpływa bardzo negatywnie na erotykę.

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 9:47 am
autor: chudzielec
Jeśli to się zmieniło niedawno to może depresja?

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 10:02 pm
autor: Schizo
Vorenus pisze:
czw cze 18, 2020 9:43 am
Bierzesz jakieś leki?
Większość tych na psychę wpływa bardzo negatywnie na erotykę.
Nic nie biorę. Chyba, że na alergię tak działają :lol:

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 10:02 pm
autor: Schizo
Semafor pisze:
czw cze 18, 2020 2:12 am
Dokładnie taka sama sytuacje jak paliłem zioło.
Dawno już nie paliłem. A jak byłem zjarany to zawsze było fajnie.

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 10:03 pm
autor: Schizo
chudzielec pisze:
czw cze 18, 2020 9:47 am
Jeśli to się zmieniło niedawno to może depresja?
Czasami miewam takie stany może "depresyjne", właściwie bez powodu, ale nie sądzę żebym ją miał. Zależy od dnia, czasami nawet wstaję i czuję się po prostu jak "Bóg".

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 10:36 pm
autor: Schizo
Schizoborder pisze:
czw cze 18, 2020 7:52 am
Well... Wolę seks. Nie mam ochoty na masturbację, bo mnie dołuje. Pewnie jak znajdę partnera będzie inaczej.
Ja nigdy nie dążyłem jakoś bardzo do kontaktów seksualnych, nigdy właściwie takowego nie miałem, mimo że jestem przystojny i zazwyczaj mam jakąś aprobatę płci przeciwnej. Kiedyś oglądałem dużo erotyki itd. a kiedy przyszedł czas gdzie mogłem coś "zadziałać" w ogóle o tym nie myślałem, wolałem raczej przytulanie itd. :lol: I właściwie nwm jakbym zareagował i co bym zrobił, gdyby doszło do takiego zbliżenia, ale na pewno nie zrobiłbym pierwszego kroku, wolałbym poczekać na dziewczyny inicjatywę. Poza tym właściwie od długiego czasu "uciekam" od dziewczyny, która jest we mnie zakochana i ja raczej w niej także.

Re: Masturbacja

: czw cze 18, 2020 11:24 pm
autor: i.j
.

Re: Masturbacja

: pt cze 19, 2020 9:32 pm
autor: Schizoborder
Seks a masturbacja to niebo a ziemia i nic ani nikt mego zdania nie zmieni.

Re: Masturbacja

: pt cze 19, 2020 11:22 pm
autor: Więzień_nienawiści
Schizoborder pisze:
pt cze 19, 2020 9:32 pm
Seks a masturbacja to niebo a ziemia i nic ani nikt mego zdania nie zmieni.
Schizoborder zgadzam się.

Re: Masturbacja

: wt lip 14, 2020 8:35 pm
autor: Gbur
Schizo pisze:
czw cze 18, 2020 1:53 am
Witam od bardzo długiego czasu, bardzo często i koniecznością była dla mnie masturbacja, natomiast od pewnego czasu kiedy moje zaburzenie prawdopodobnie się pogłębiło (lub od czasu kiedy zdałem sobie z niego sprawę) rzadziej to robię i nie sprawia mi takiej przyjemności co kiedyś, nie czuję jakichś większych emocji czy przyjemności, jedynie pod "koniec". Czy mieliście może podobną sytuację?
No to chyba lepiej, że masz spokój z popędami ?

Re: Masturbacja

: pn paź 19, 2020 11:29 pm
autor: static.feminine
U mnie to chyba dziwne jest. O wiele bardziej wolę masturbować się, bo jakoś oddzielam bardzo grubą kreską świat moich fantazji, w którym mogę w nieograniczony sposób i jak tylko chcę spełniać swoje fantazje, a do tego dochodzi jeszcze ogromne poczucie bezpieczeństwa. To jest we mnie tak zakorzenione, że jak czytałam o czy jak pojawiał się temat zacieśniania więzi przez wspólny seks w rozmowach z ludźmi, to tak jakby nie dochodziło(he he) do mnie, że duża część ludzi może w taki sposób budować autentyczne bliskie relacje. Zwykle mi się wydawało, że ludzie sobie to wyolbrzymiają albo mylą żądze z innymi uczuciami, albo w ogóle mówią czysto teoretycznie, bo sami nie wiedzą, co czują. Ostatnio zaczęło chyba do mnie dochodzić, że poprzez seks ludzie mogą się do siebie naprawdę przywiązać. XD Ja nadal jakoś tego nie czuję i mam swoje inne metody(wyobrażenia) tworzenia trwałych i głębokich więzi z innymi ludźmi.