Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Tematy związane z życiem erotycznym oraz relacjami damsko-męskimi.
Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Schizoborder » pt gru 20, 2019 7:08 pm

Ech, do tej pory czuję zażenowanie.

W pracy zaczepiłam wzrokiem pewnego mężczyznę, on również się mną zainteresował. Oglądał się za mną. Po chwili podszedł i zagadał, a ja zachowałam się jak totalny oszołom i uciekłam... a zapraszał mnie na kawę! Spanikowałam jak jakieś dziecko, a szkoda, bo fajny był. Jest mi okropnie głupio, bo cały czas narzekam, że wymieniam spojrzenia z facetami a żaden nie podchodzi i nie zagaduje. Ten to zrobił. Nie wiem co o tym myśleć. Nie wiem co on mógł sobie o tym pomyśleć. Nie wiem jak się teraz pokażę w pracy i co będzie jak go ponownie spotkam.

Niech mnie ktoś proszę nauczy jak to się robi.

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Ari » pt gru 20, 2019 7:37 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:29 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Schizoborder » pt gru 20, 2019 7:45 pm

Nie wiem. Mam nadzieję, że nie, bo ze wstydu to się chyba zapadnę pod ziemię...

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: chudzielec » pt gru 20, 2019 7:47 pm

Faceci są raczej przyzwyczajeni do dostawania kosza.

Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Schizoborder » pt gru 20, 2019 7:50 pm

Ale ja nie chciałam mu dać kosza. Po prostu mnie zaskoczył, a ja spanikowałam i uciekłam.

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Ari » pt gru 20, 2019 8:29 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:30 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

fifikse
Posty: 309
Rejestracja: pn sty 04, 2016 12:00 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: fifikse » sob gru 21, 2019 12:19 am

...
Ostatnio zmieniony ndz lut 25, 2024 3:13 pm przez fifikse, łącznie zmieniany 1 raz.

Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Schizoborder » sob gru 21, 2019 9:52 am

Dla mnie jest to osobista tragedia. Potwierdza to, że nie umiem się zachować w takich sytuacjach, że ratuję się ucieczką. Czuję się z tym okropnie źle.

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: chudzielec » sob gru 21, 2019 9:59 am

Złe samopoczucie jest po to aby pytać: co można zrobić aby uniknąc tego w przyszłości?

Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Schizoborder » sob gru 21, 2019 10:08 am

Nigdy nie patrzeć więcej chłopakom w oczy i chować się w pokoju...

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: chudzielec » sob gru 21, 2019 10:26 am

Nie rób tego bo za 10-15 lat będzie jeszcze trudniej. Będziesz żałować.

Schizoborder
Posty: 203
Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Schizoborder » sob gru 21, 2019 10:32 am

Jak ja nie umiem, nie potrafię w te sprawy. Jestem jak dziki zwierz. Ostatnio kolega mi tłumaczył jak to się mniej więcej odbywa, jak on podrywa, jak zaprasza na kawę i co się tam robi... Czuję się jak jakiś społeczny debil. A taka mądra jestem jeśli nie chodzi o mnie.

Więzień_nienawiści
Posty: 149
Rejestracja: pn wrz 23, 2019 8:17 pm
Lokalizacja: Katowice/Wroclaw

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: Więzień_nienawiści » sob gru 21, 2019 10:49 am

Jesteś trudno osiągalna. Jak masz ochotę się z kimś przespać to zrób to. :) to moja rada.

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: chudzielec » sob gru 21, 2019 11:41 am

Schizoborder pisze:
sob gru 21, 2019 10:32 am
A taka mądra jestem jeśli nie chodzi o mnie.
To akurat normalne u wszystkich.

osa
Posty: 10
Rejestracja: sob sie 11, 2018 2:05 pm

Re: Spanikowałam, bo odezwał się do mnie facet...

Postautor: osa » sob gru 21, 2019 12:39 pm

Może, jak piszesz, nie umiesz na ten moment zachować się inaczej, ale to problem wielu ludzi, że robią to czego pewnie w istocie nie chcą. Po prostu wynika to z podążania za znanymi nam schematami postępowania ("ścieżkami wydeptanymi w mózgu"). Żeby to zmienić trzeba regularnie, jakby na siłę, "udeptywać nowe ścieżki", próbować robić na "przekór sobie". Po sobie wiem, że to trudne, ale chyba, podobno da się;) Odłączyć się od emocji (w jakiś magiczny sposób), udać, że gra się w filmie i potraktować to jako ciekawe doświadczenie :)


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości