Znajomość internetowa

Tematy związane z życiem erotycznym oraz relacjami damsko-męskimi.
umarlazkotami
Posty: 168
Rejestracja: czw sty 05, 2017 12:22 pm

Re: O niemożności całkowitej samowystarczalności

Postautor: umarlazkotami » śr paź 25, 2017 11:11 pm

Gbur pisze:
wt paź 10, 2017 3:14 am
Kiedyś myślałem, że mógłbym być zupełnie wolny i niezależny od ludzi. To nieprawda. Zawsze pozostaje jakaś, dość szeroka, sfera psycho-emocjonalna, która jest moja, ale nie do końca, bo zaprogramowana na kontakt z drugim człowiekiem, odbiór emocji;
I to jest do dupy. Chciałąbym się czasem usunąć z życia jak autorka wątku usunęła swoje posty. Bo jednak dawać z siebie komuś za dużo, to dawać przyzwolenie na defraudację włąsnego 'ja'. Cały czas się tego obawiam. A niekiedy ta wymiana emocjonalno fizyczna z drugim człowiekiem bywa przyjemna i łatwo stracić kontrolę.
Przecież inni ludzie nie lubią nas, bo to my, lecz lubią to w nas, co jest im potrzebne, co ich zaspokaja. Niby dawno pogodziłam się z tym oczywistym stanem rzeczy, ale jak czytam/doświadczam tego na nowo, mam lekkie ciarki na skórze. O ile przedmiot moze mieć ciarki.

Chciałabym sobie dziś umrzeć i mieć dosyć tych banalnie hamletowskich dylematów o własne istnienie - na ile samemu, na ile wśród ludzi, na ile samotnie, lecz spokojnie, a na ile neurotycznie, lecz w jakichś interakcjach itd.
Za często się w zyciu głupio śmieję i za bardzo wstydzę swoich emocji, aby o nich mówić i te moje cięzkie i groźne myśli nadciągają niekiedy niespodziewanie i ofensywnie jak niemieckie bombowce.

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Znajomość internetowa

Postautor: chudzielec » czw paź 26, 2017 8:35 am

Gbur pisze:
wt paź 10, 2017 3:14 am
Kiedyś myślałem, że mógłbym być zupełnie wolny i niezależny od ludzi. To nieprawda. Zawsze pozostaje jakaś, dość szeroka, sfera psycho-emocjonalna, która jest moja, ale nie do końca, bo zaprogramowana na kontakt z drugim człowiekiem, odbiór emocji; taki kolektywny "bufor", którym jesteśmy połączeni z innymi ludźmi, czy w ogóle z innymi istotami, bo przecież emocje/uczucia niektórych zwierząt też rozumiemy i odbieramy; i pożądamy ich i wypełniają nas one. Człowiek jest istotą społeczną - i to nie jest tylko hasło. Jeżeli nie ma realnych ludzi wokół nas to okupują oni [nierealni] naszą wyobraźnię.
Wiesz my dosłownie jesteśmy innymi ludźmi. Podobnie jak genetycznie jesteśmy wymiksowanymi fragmentami DNA naszych przodków (+ mutacje). Nie można się uczłowieczyć bez drugiego człowieka.

Później się bardziej rozpisze ...

x809
Posty: 28
Rejestracja: wt lis 24, 2015 12:00 am

Re: Znajomość internetowa

Postautor: x809 » pt paź 27, 2017 1:26 am

Zaglądałem do tego wątku w miarę regularnie, w miarę na bieżąco układałem sobie w głowie komentarze lub ewentualne pytania, ale wciąż odkładałem moment napisania postu. Nie wiem czy temat jest jeszcze aktualny (nie widziałem ostatniego postu autorki), ale mając w głowie to co zapamiętałem, wydaje mi się, że przydatne w lepszym zrozumieniu znajomego autorki mogą się okazać te teksty:
https://opoka.org.pl/biblioteka/I/IP/ob ... ku_04.html
http://www.psychoterapia-silesia.org.pl ... yklad9.pdf (od strony 18 na skanie, 28 w PDF-ie, tam zaczyna się dział o osobowości schizoidalnej)


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości