[Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Tematy związane z życiem erotycznym oraz relacjami damsko-męskimi.

Czy kiedykolwiek byliście w związku (mieliście chłopaka/dziewczynę/partnera/partnerkę)?

TAK - jestem kobietą w wieku 20 lat lub mniej
0
Brak głosów
TAK - jestem kobietą w wieku od 21 do 25 lat
4
8%
TAK - jestem kobietą w wieku od 26 do 30 lat
4
8%
TAK - jestem kobietą w wieku powyżej 30 lat
3
6%
TAK - jestem mężczyzną w wieku 20 lat lub mniej
2
4%
TAK - jestem mężczyzną w wieku od 21 do 25 lat
3
6%
TAK - jestem mężczyzną w wieku od 26 do 30 lat
2
4%
TAK - jestem mężczyzną w wieku powyżej 30 lat
9
19%
NIE - jestem kobietą w wieku 20 lat lub mniej
0
Brak głosów
NIE - jestem kobietą w wieku od 21 do 25 lat
5
10%
NIE - jestem kobietą w wieku od 26 do 30 lat
1
2%
NIE - jestem kobietą w wieku powyżej 30 lat
0
Brak głosów
NIE - jestem mężczyzną w wieku 20 lat lub mniej
1
2%
NIE - jestem mężczyzną w wieku od 21 do 25 lat
4
8%
NIE - jestem mężczyzną w wieku od 26 do 30 lat
5
10%
NIE - jestem mężczyzną w wieku powyżej 30 lat
5
10%
 
Liczba głosów: 48

Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Fragen » pt lut 21, 2020 9:34 am

hotaru27 pisze:
czw lut 20, 2020 1:24 pm
Nie wiem czy się chwalić czy żalić:D:D:D byłam w pierwszym związku w moim życiu. Szkoda tylko, że od momentu poznania do rozstania minęło nieco ponad 2 miesiące:D. I znowu wyszło na to, że jestem niestabilna emocjonalnie, potrzebuję zbyt dużo uczucia i uwagi i zachowuję się dziecinnie. Moje potrzeby miłości i zaangażowania ze strony mężczyzny praktycznie zawsze są tak podsumowywane. Mam wrażenie, że jak na swoje możliwości daję od siebie naprawdę sporo, ale dużo mniej do mnie wraca. Gość chciał żebym o nim powiedziała rodzinie (zrobiłam to. Pierwszy raz w życiu się przyznałam do czegoś takiego), żebym zmieniła status na FB na "w związku", zakochałam się, słuchałam jego zwierzeń, nawet po raz pierwszy w życiu naprawdę oddałam swoje ciało. Chciał żebym go odwiedziła, kupiłam bilet lotniczy (a ja zawsze panikuję na myśl o podróżach. Nigdy wcześniej nie leciałam samolotem) a na 11h przed lotem dowiedziałam się przez Skype'a, że mam nie przyjeżdżać, bo nie mam po co. Zerwał ze mną. Wiedziałam, że nie dokońca nam się ostatnio układało, zdarzały się sprzeczki, ale i tak mnie zaskoczył. Nie wiem już co ja bym musiała robić żeby mi mogło z facetem wyjść. Tracę nadzieję, że kiedykolwiek się uda. Zastanawiam się czy on w ogóle był we mnie chociaż odrobinę zakochany...

Nikt w całym moim życiu nie zrobił że mnie takiego debila🤣🤣🤣 i jeszcze teraz ojciec mnie wypytuje czemu nie poleciałam. Zapisałam się na kurs angielskiego żeby czymś głowę zająć i mniej myśleć o moim popierdolonym na każdej płaszczyźnie życiu.
No proszę cię jakim znowu debilem? A co jest debilnego w zakochaniu się. Raczej bym sobie setkę postawiła za czułe serce 😁 wstydzimy się tylko wtedy gdy świadomie kogoś zranimy . Nic takiego nie zrobiłaś więc ci wstyd nie przysługuje 😁

Problem ma kolega ex. Po pierwsze brak klasy przy rozstaniu. Po drugie brak kontaktu ze sobą. Często jest tak że ktoś kto zostanie zraniony porzucony itp bierze sobie nowego partnera i żeby odzyskać poczucie własnej godności teraz to on porzuca. Nie był to czasem ten przypadek?

hotaru27

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: hotaru27 » pt lut 21, 2020 1:26 pm

Ari pisze:
czw lut 20, 2020 5:26 pm
Można też być w związku i potem tego żałować :lol:
Ja żałuję:D mam nadzieję, że chociaż jakieś wnioski z tego wyciągnę i nie będę więcej taka naiwna.
chudzielec pisze:
czw lut 20, 2020 4:53 pm
To banalne ale naprawdę jeśli tylko jest sie zdolnym do tego to lepiej próbować i być w jakimkolwiek związku niż ciągle być samemu i później tego żałować.
Wiesz, w sumie zawsze będzie źle. Gdy jestem sama to jest mi ciężko, gdy jestem z kimś szybko zaczyna się robić jeszcze gorzej niż wcześniej, bo gdy nie czuję odpowiedniego stopnia wzajemności to czuję się jeszcze bardziej osamotniona. Ten wewnętrzny chłód jest wtedy tak dojmujący, że nie potrafię sobie z nim poradzić. Czuję się porzucana, mimo że relacja wciąż trwa. Jakbym była problemem tylko przez to, że czuję, egzystuję i potrzebuję trochę uczucia i uwagi. Jak w dzieciństwie, kiedy zostawiali mnie samej sobie. Wciąż byłam ich dzieckiem, ale się nim nie czułam. I to mnie dobija podwójnie. O ile przyjaciół mam wspaniałych, tak mężczyzny nie potrafię znaleźć.

Teraz jeszcze mnie czeka wesele w maju i nie dość, że z kasy trzeba będzie wyskoczyć to i i tak nie mam z kim pójść. Zawsze myślałam, że gdy już zdecyduję się wybrać to z własnym facetem albo wcale. Wyobraźnia kontra rzeczywistość:D:D:D. Ewentualnie potraktuję to wydarzenie, jako część cyklu "z kamerą wśród zwierząt" i będę obserwowała zachowania ludzi wokół:D:D:D

hotaru27

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: hotaru27 » pt lut 21, 2020 1:39 pm

Wiecie co dziewczyny, mnie się wydaje, że on często projektował na mnie swoje lęki i zaburzenia. Nawet na zasadzie takiej głupoty, jak waga ciała. To on miał lekką nadwagę, ja wciąż jestem w normie a to mnie kazał się odchudzaç, bo przytyłam i lepiej byłoby gdybym schudła. Sam niby też chciał, ale jakoś się do tego średnio przykładał i zdarzało się, że wypominał mi zjedzenie czegoś lub zawstydzał mnie przy obsłudze sklepu tekstami w stylu: "Ciągle powtarzam, że powinnaś schudnąć". Ja nigdy mu czegoś takiego nie powiedziałam. Wiążąc się z nim akceptowałam jego fizyczność.

Mam świadomość swoich wad, tego, że nie jestem łatwym człowiekiem, mam swoje lęki o ograniczenia, ale naprawdę się starałam, jak mogłam. Wydaje mi się, że on bał się mojej emocjonalności, tego, że był mi bliski, a z drugiej przeszkadzało mu, że mam kumpli, był podejrzliwy. Wymagał ode mnie praktycznie całkowitego podporządkowania. Odniosłam wrażenie, że próbował budować na mnie swoje poczucie własnej wartości. Poprzez dominowania nad kimś kto jest emocjonalnie słabszy, bo zaangażowany. Zarzucał mi, że sama tworzę problemy, bo zakładając, że są nieprawdziwe nie musiał podejmować się próby ich rozwiązania a miał tendencję do uciekania przed takimi sytuacjami. Póki go głaskałam po głowie, słuchałam i byłam empatyczna, uległam było ok. Gdy ja potrzebowałam trochę wsparcia to słyszałam, że on nie jest moim emocjonalnym tamponem, od tego mam terapeutę i przyjaciół, że on nie ma obowiązku mnie naprawiać i chce ze mną fajnie spędzać czas. On nie nadaję się do związku jeszcze bardziej niż ja. Wcześniej był z jakimiś dziewczynami, ale w takich relacjach, jak się spotkamy to się spotkamy. Takie luźne znajomości. Teraz już wiem, że głównie dlatego, że prawdziwej relacji nie potrafiłby utrzymać, bo ucieka przed problemami i jakąkolwiek odpowiedzialnością. Chce braç nie dając prawie nic w zamian. I jeszcze zarzuca ludziom brak lojalności🤣. Zrył mi mózg🤣 ale wyszło na to, że nie jestem aż tak nienormalna, jak myślałam.
Ostatnio zmieniony pt lut 21, 2020 1:47 pm przez hotaru27, łącznie zmieniany 1 raz.

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Ari » pt lut 21, 2020 1:40 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:10 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Fragen » pt lut 21, 2020 3:39 pm

Inna napisała dupek i to najlepsze podsumowanie. Narcyz do tego i przemocowiec. Za teksty o odchudzaniu powinien dostać po papie 😊 zresztą sama go świetnie opisałaś więc już wiesz ze on nie miał kłopotów z twoją emocjoalnoscią a z własnym niskim poczuciem własnej wartości. Wsztstko czego chciałaś było ok. Rzeczywiście siedź na pupie weź wino i zastanów się co cie do niego przyciągnęło. Odrobisz lekcję to drugi taki się nie pojawi.

hotaru27

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: hotaru27 » pt lut 21, 2020 3:50 pm

Jedyne co mi przychodzi aktualnie do głowy powtarzanie traumy z dzieciństwa. Bycie w sytuacji, w której niby jesteś częścią czyjegoś życia, ale nie dostajesz w zamian tego co potrzebujesz i czujesz się niechcianym.

Nie twierdzę, że mój były nie miał żadnych zalet. Potrafił być uroczy, okazywał trochę czułości, był zabawny (lubię czarny humor). Mieliśmy jakieś zbieżne zainteresowania. Cieszyło mnie, że potrafił się przede mną otworzyć choć teraz się zastanawiam co z tego wszystkiego w ogóle było prawdą. No i miał dla mnie czas. Na początku tak właśnie było. Muszę się bardziej dystansować. Za szybko się angażuję a faceci to bezwzględnie wykorzystują.

Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Fragen » pt lut 21, 2020 4:09 pm

Dobry trop z tym dzieciństwem. Czyli co ex przedstawiał się z początku jako fajny ciepły opiekun i rozbudzal tęsknoty?
Ech hotaru ile ja babek znam które tego szukają i łapią się na takich panów.

hotaru27

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: hotaru27 » pt lut 21, 2020 9:41 pm

Wiesz co Fragen, ja czułam od początku, że będzie problematyczny, ale mam świadomość, że ja też taka jestem dlatego mam więcej zrozumienia dla ludzi z problemami i ich nie skreślam, jeśli ogólny obrazek, mimo wszystko mi pasuje. Mówił, że nie wie czy będzie potrafił kogoś pokochać, że chciałby żeby chociaż ktoś pokochał jego. Długo byłam taka sama. Myślałam, że jakoś uda nam się dopełnić, bo chciałam żeby tak było. Nie mam zbytnio doświadczenia, więc nawet nie wiedziałam dokładnie, jak on powinien mnie traktować. Jakiś ogólny zarys w głowie miałam, ale wciąż czuję się zagubiona w relacjach romantycznych. Nie jestem typem kobiety, której mężczyzna potrzebuje. Może w tym sęk. Boże, jaka jestem zmęczona.

Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Fragen » pt lut 21, 2020 11:05 pm

Współczuję 💚

zima
Posty: 298
Rejestracja: ndz mar 27, 2016 12:00 am
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: zima » pt lut 21, 2020 11:54 pm

To co opisujesz, Hotaru, wygląda mi na podobne do mojej relacji z byłym. Tym bardziej uważam, że dobrze, że to trwało tak krótko. Toksyczny typ. Mam nadzieję, że nauczysz się z tego doświadczenia rozpoznawać takich z daleka i ich omijać szerokim łukiem. Trudne to dla osoby z dysfunkcyjnej rodziny, ale można przynajmniej próbować.
Zawsze też można przestawić swoje myślenie na takie, gdzie uważa się samotność za nie taką złą. Wiele osób żyje bez partnera i może nie są jacyś super szczęśliwi, ale sobie radzą i nie pogrążają w żalu. A jak trafi się w końcu ktoś odpowiedni, to też spoko.

Inna
Posty: 730
Rejestracja: czw kwie 25, 2019 9:15 pm

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Inna » sob lut 22, 2020 6:40 am

Nie twierdzę, że mój były nie miał żadnych zalet. Potrafił być uroczy, okazywał trochę czułości, był zabawny (lubię czarny humor). Mieliśmy jakieś zbieżne zainteresowania. Cieszyło mnie, że potrafił się przede mną otworzyć choć teraz się zastanawiam co z tego wszystkiego w ogóle było prawdą. No i miał dla mnie czas. Na początku tak właśnie było. Muszę się bardziej dystansować. Za szybko się angażuję a faceci to bezwzględnie wykorzystują.
Masz tak jak ja. Ciężko Ci jest komuś zaufać ale jak już się zaangażujesz to dajesz z siebie 100%. To dobra cecha wiec nie myśl za długo tylko idź do przodu. Rozkminianie co by było gdyby nie pomoże. Coś o tym wiem :wink: Wino na smutki dobra rzecz. Ja tez mimo tylu potknięć wierze, ze gdzieś jeszcze jest ktoś kto będzie do mnie pasował. Samemu można żyć ale po co ?

Więzień_nienawiści
Posty: 149
Rejestracja: pn wrz 23, 2019 8:17 pm
Lokalizacja: Katowice/Wroclaw

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Więzień_nienawiści » sob lut 22, 2020 8:39 am

Może przyciągają was faceci o określonych cechach?
Może lubicie stawiać się w rolach ofiary?
Może dla Was "łobuz" kochaj najbardziej?

Ja na przykład wiąże się z kobietami które dominuje i niszcze. Potem mają pretensje a same nic nie robią. Siedzą w domu i narzekają.

Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Fragen » sob lut 22, 2020 10:06 am

Rozumiem że tak zaczynasz relację- hej droga kobieto chce cię zdominować i zniszczyć.
Zdradź nam wn tajemnicę i powiedz co one na to!

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: Ari » sob lut 22, 2020 10:10 am

.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:09 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

zima
Posty: 298
Rejestracja: ndz mar 27, 2016 12:00 am
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Re: [Ankieta] Czy kiedykolwiek byliście w związku?

Postautor: zima » sob lut 22, 2020 10:59 am

Więzień_nienawiści pisze:
sob lut 22, 2020 8:39 am
Może przyciągają was faceci o określonych cechach?
Może lubicie stawiać się w rolach ofiary?
Może dla Was "łobuz" kochaj najbardziej?

Ja na przykład wiąże się z kobietami które dominuje i niszcze. Potem mają pretensje a same nic nie robią. Siedzą w domu i narzekają.
Mój były udawał kogoś innego niż jest, przyznał się do tego dopiero pod koniec znajomości i jeszcze miał do mnie o to pretensje. Zresztą na samym początku przyciągnął mnie do siebie byciem bardzo grzecznym (nawet nie przeklinał).
Co do przyciągania przez ludzi o określonych cechach, to to chyba jest całkiem powszechne, z tym że ja nie wiem, czy zawsze mnie ciągnie do narcyzów ukrytych, bo byłam tylko z jednym facetem. Trudno to tak oceniać w moim przypadku.
A "lubienie" to za duże słowo. Ja nie umiem być nikim innym niż ofiarą. I nie, nie lubię tego absolutnie.
Ogólnie jestem zdania, że niekoniecznie mnie tacy fascynują, co oni lecą na mnie jak na darmowy worek treningowy. Na jednym się nie poznałam, przed kolejnymi już mam strach, bo mogą ukrywać prawdziwą naturę równie dobrze co były albo nawet lepiej.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości