Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Tematy związane z podejmowanymi terapiami i leczeniem farmakologicznym.
Gbur
Posty: 634
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: Gbur » wt lip 06, 2021 9:30 am

Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?
Ja chciałbym tu napisać o moich wątpliwociach, które są dla mnie blokadą przed próbami podjęcia tejże:

- psycholog/terapeuta jest dla mnie obcą osobą, której zupełnie nie obchodzę. Relacja na takim spotkaniu to klient - usługodawca. Jestem tylko jednym z wielu petentów.
- co może mi to dać ? lepsze zrozumienie siebie ? Nie ma na to szans, przez tyle lat sam siebie rozgrzebywałem, że raczej niczego nowego się nie dowiem. Poza tym jest fizycznie niemożliwe opowiedzenie wszystkiego co wiem o sobie (w rozsądnym czasie, no chyba żebym chodził przez rok na terapię) ,tak by psycholog miał podstawę do rzetelnej diagnozy.

Generalnie jestem w kiepskiej sytuacji życiowej i chciałbym w końcu "ruszyć" , ale boję się kolejnych rozczarowań i walenia głową w scianę. Nie chciałbym zabawiać smęceniem o swoim życiu jakiegos obcego człowieka i jeszcze za to płacić, po to by ów na podstawie zasłyszanych ode mnie informacji skompilował to wg. wzorców dzisiejszej wiedzy psychologiczniej (i kryteriów diagnostycznych) i wygenerował diagnozę - bo to mogę zrobić.

Zastanawiam się teraz, czy przez to, co napisałem nie przebija narcyzm.
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: chudzielec » wt lip 06, 2021 1:37 pm

Gbur pisze:
wt lip 06, 2021 9:30 am
Relacja na takim spotkaniu to klient - usługodawca. Jestem tylko jednym z wielu petentów.
Właśnie tak to powinno wyglądać. Dajesz pieniądze stawiasz wymagania i dostajesz porady jak to zrobić.
usługodawca chce mieć twoje pieniądze i dobra opinie. Ty chcesz rozwiązać konkretne problemy.

Raczej chirurg nie przyjaźni się z pacjentami a właśnie traktuje ich jak mechanik maszynę.
Gbur pisze:
wt lip 06, 2021 9:30 am
Relacja na takim spotkaniu to klient - usługodawca. Jestem tylko jednym z wielu petentów.
Relacja osobista jest przeciwwskazana. Nie kupujesz sobie pogadanek u przyjaciela.
Ja wpadłem w takie pułapki 2 razy. Marnując mnóstwo czasu.
Gbur pisze:
wt lip 06, 2021 9:30 am
- co może mi to dać ? lepsze zrozumienie siebie ? Nie ma na to szans, przez tyle lat sam siebie rozgrzebywałem, że raczej niczego nowego się nie dowiem.
Mam spore wątpliwości na ile można parafrazując być prorokiem we własnej sprawie.

Zwłaszcza ze jednak sam masz wątpliwości:
Gbur pisze:
wt lip 06, 2021 9:30 am
Zastanawiam się teraz, czy przez to, co napisałem nie przebija narcyzm.
Gbur pisze:
wt lip 06, 2021 9:30 am
Poza tym jest fizycznie niemożliwe opowiedzenie wszystkiego co wiem o sobie (w rozsądnym czasie, no chyba żebym chodził przez rok na terapię) ,tak by psycholog miał podstawę do rzetelnej diagnozy.
Po co opowiadać wszystko? Moim zdaniem nurty polegające na rozgrzebywaniu przeszłości są rozreklamowane i skuteczne może tylko w niektórych okolicznościach. W dorosłym życiu trzeba być nastawionym na zmianę.
Gbur pisze:
wt lip 06, 2021 9:30 am
Generalnie jestem w kiepskiej sytuacji życiowej i chciałbym w końcu "ruszyć" , ale boję się kolejnych rozczarowań i walenia głową w scianę. Nie chciałbym zabawiać smęceniem o swoim życiu jakiegos obcego człowieka i jeszcze za to płacić, po to by ów na podstawie zasłyszanych ode mnie informacji skompilował to wg. wzorców dzisiejszej wiedzy psychologiczniej (i kryteriów diagnostycznych) i wygenerował diagnozę - bo to mogę zrobić.
Z tymi diagnozami to jak z powiedzeniem:
Dobry adwokat nie pyta jaka jest prawda tylko jaki ma być wyrok.

Swiffy
Posty: 50
Rejestracja: sob cze 19, 2021 1:12 pm

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: Swiffy » czw lip 15, 2021 12:16 pm

Może wydaje Ci się że siebie znasz ale tutaj zmierzysz się z kimś kto Cię nie zna osobiście, więc będzie w miarę obiektywny i zobaczysz czy obraz siebie pokrywa się z tym jak odbiera Cię otoczenie.

W
Posty: 624
Rejestracja: sob lip 04, 2015 12:00 am

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: W » sob lip 17, 2021 5:59 pm

Od kiedy ludzie są obiektywni oceniając innych?
Względnie obiektywny może być specjalista opierający się na obiektywnej wiedzy, przetworzonej przez doświadczenie i predyspozycje. Psychologii sporo brakuje do obiektywnej wiedzy.

Swiffy
Posty: 50
Rejestracja: sob cze 19, 2021 1:12 pm

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: Swiffy » ndz lip 18, 2021 1:19 am

W pisze:
sob lip 17, 2021 5:59 pm
Od kiedy ludzie są obiektywni oceniając innych?
Względnie obiektywny może być specjalista opierający się na obiektywnej wiedzy, przetworzonej przez doświadczenie i predyspozycje. Psychologii sporo brakuje do obiektywnej wiedzy.
Psychoterapeuta to jednak coś więcej niż psycholog.

W
Posty: 624
Rejestracja: sob lip 04, 2015 12:00 am

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: W » ndz lip 18, 2021 11:20 am

Tak, bliżej mu do pastora. Fundament wiary pozostaje ten sam - święte normy oraz przenoszenie gór za pomocą siły woli.

Swiffy
Posty: 50
Rejestracja: sob cze 19, 2021 1:12 pm

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: Swiffy » ndz lip 18, 2021 4:48 pm

W pisze:
ndz lip 18, 2021 11:20 am
Tak, bliżej mu do pastora. Fundament wiary pozostaje ten sam - święte normy oraz przenoszenie gór za pomocą siły woli.
Nie do końca. Psychoterapeuta towarzyszy Ci i pomaga odkrywać siebie.

W
Posty: 624
Rejestracja: sob lip 04, 2015 12:00 am

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: W » ndz lip 18, 2021 7:07 pm

Na czymś musi się oprzeć w tym prowadzeniu bo inaczej obaj będziecie wspólnie błądzić. Nie ma pełnego, technicznego wglądu w to jak wewnętrznie funkcjonujesz, musi odnieść się do tego co potrafisz o sobie przekazać. Nie ma też technicznej wiedzy o tym jak osobowość w rzeczywistości działa. Więc na czym terapeuta ma się oprzeć jeśli nie ma konkretnych technik dla niejasnych przypadków?
Ostatecznie i tak sam musisz sobie zbudować narrację o swoim funkcjonowaniu i sam musisz określić jak ma wyglądać Twój kompromis ze środowiskiem.

Swiffy
Posty: 50
Rejestracja: sob cze 19, 2021 1:12 pm

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: Swiffy » ndz lip 18, 2021 11:22 pm

W pisze:
ndz lip 18, 2021 7:07 pm
Na czymś musi się oprzeć w tym prowadzeniu bo inaczej obaj będziecie wspólnie błądzić. Nie ma pełnego, technicznego wglądu w to jak wewnętrznie funkcjonujesz, musi odnieść się do tego co potrafisz o sobie przekazać. Nie ma też technicznej wiedzy o tym jak osobowość w rzeczywistości działa. Więc na czym terapeuta ma się oprzeć jeśli nie ma konkretnych technik dla niejasnych przypadków?
Ostatecznie i tak sam musisz sobie zbudować narrację o swoim funkcjonowaniu i sam musisz określić jak ma wyglądać Twój kompromis ze środowiskiem.
Dlatego chcę się najpierw zdiagnozować a potem ewentualnie terapeutyzować.

Gbur
Posty: 634
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Co Was skłoniło do podjęcia terapii ?

Postautor: Gbur » sob wrz 18, 2021 6:21 pm

1. Stare skrypty wykształciły się jako przystosowanie do funkcjonowania w konkretnych okolicznościach
2. Psychoterapia rozpracowuje stare skrypty i pokazuje nowe wzorce
3. Tracimy te stare skrypty i uczymy się nowych wzorców
4. Zostajemy w starym środowisku z nowymi wzorcami, które są do jego obsługi nieprzystosowane
5. Bez zmiany otoczenia/środowiska na takie dostosowane do nowych wzorców lecimy w dół
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości