Miłość lekarstwem na wszystko ?

Tematy związane z podejmowanymi terapiami i leczeniem farmakologicznym.
Infirmus

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: Infirmus » ndz sie 04, 2019 3:53 pm

Hotaru, nie trzymamkciukow, bo jak ostatnio trzymała, to "nie pykło". Ale Ci życzę powodzenia :)

Nie znam Cię, więc nie piszę nic więcej, bo pewnie wyszły by z tego "rady cioci Zosi".

PS. Ej. Ale zobacz jaką masz tu super grupę wsparcia. I Cię tu ludzie lubią, bo inaczej by Ci nie kibicowali. Więc w realnych kontaktach też Cię muszą lubić :)

hotaru27

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: hotaru27 » ndz sie 04, 2019 10:13 pm

Dzięki moi schizoidzi, okołoschizoidalni bądź ze schizoidami sympatyzujący:D:D:D.

Myślę, że już się zakochałam. Trochę inaczej to sobie wyobrażałam, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz i jakoś trzeba przez to z godnością przejść:D:D:D.

Smutno mi było strasznie przez ostatnie dni, ale dziś spotkałam się z no w sumie już chyba mogę ich określić przyjaciółmi:D i rozegrałam dziś absolutnie zajebisty mecz badmintona:D:D:D była moc. Już wczoraj rozważałam zapisanie się na siłownię by spróbować rozładować napięcie nerwowe i rozterki duchowe poprzez zmęczenie ciała, ale póki jest ciepło to ja wolę badminton. Ludzie, jakie to są dzikie emocje:D:D:D. Wieki się tak dobrze nie bawiłam:D. Zaryłam raz o glebę, trochę się uzieleniłam, ale dla tej ekstazy było warto:D:D:D chyba budzi się we mnie uśpiony duch współzawodnictwa:D. Byle tylko potrwało to trochę dłużej:D zazwyczaj szybko tracę zapał. W razie czego polecam:D. Warto się tak czasem pobawić:D.

Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: Fragen » ndz sie 04, 2019 10:46 pm

Hotaru - się wzruszyłam😚😚😚

hotaru27

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: hotaru27 » pn sie 05, 2019 3:05 am

Fragen pisze:
ndz sie 04, 2019 10:46 pm
Hotaru - się wzruszyłam😚😚😚
Polecam się:D:D:D

hotaru27

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: hotaru27 » czw sie 15, 2019 8:47 pm

No i jebło. Trwało to aż 30 dni. Jak zwykle jestem widziana jedynie jako obiekt do pomacania. Już wolę być do końca życia sama niż czuć się w taki sposób. Widocznie naprawdę się nie nadaję do związku. Nie tylko w moim mniemaniu. Tak czy siak sukces. To nie ja uciekłam, ale jakoś mnie to nie cieszy...

Inna
Posty: 730
Rejestracja: czw kwie 25, 2019 9:15 pm

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: Inna » pt sie 16, 2019 8:00 am

No i jebło.
Tu nie chodzi o Ciebie a o tego faceta. To on od początku miał inne priorytety. Ja tez wiele razy się zawiodłam ale nie poddaje. Gdzieś musza być te cholerne jednorożce :wink: Głowa do góry. Jak mówiła moja babcia, tego kwiatu jest pół światu.

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: chudzielec » pt sie 16, 2019 10:56 am

hotaru27 pisze:
sob lip 20, 2019 2:52 pm
Dziś ruszam na jej (miłości:D) poszukiwania:D. Koleżanka założyła mi w czwartek Tindera i dziś już mam randkę z gościem zapowiadającym się ciekawie.
Wydaje mi się że Tinder i inne portale tego typu to najgorszy sposób na szukanie trwałej relacji.
Trzeba bardzo dużo próbować żeby dobrze trafić a moich schizoidalnych sił nie wystarcza nawet na dobre
poznanie jednej osoby na rok.

Jakiś czas temu był na Onecie artykuł ukazujący takie portale z perspektywy kobiety:
Milosc jak fast food

A jeśli chodzi o moje doświadczenia i to rok temu poznałem przypadkowo u dentysty kobietę.
Od początku coś nie grało ale nawet mi się podobała z widoczna wzajemnością wiec to ciągnąłem.
Niestety bardzo szybko okazało się że: jest bezrobotna, w domu ma schorowana matkę, brat w wiezieniu, znajomych z okolicznej patologii, a ojciec porzucił rodzinę lata temu i wyjechał za granice. W dodatku pije setki wódki duszkiem z butelki.
Po wyżaleniu sie ze swojej trudnej sytuacji oczekiwała wprost zabrania na wycieczkę i organizowania innych atrakcji.

Naprawdę czasami lepiej być samemu.

hotaru27

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: hotaru27 » sob sie 17, 2019 12:22 am

Inna pisze:
pt sie 16, 2019 8:00 am
No i jebło.
Tu nie chodzi o Ciebie a o tego faceta. To on od początku miał inne priorytety. Ja tez wiele razy się zawiodłam ale nie poddaje. Gdzieś musza być te cholerne jednorożce :wink: Głowa do góry. Jak mówiła moja babcia, tego kwiatu jest pół światu.
On twierdzi, że chodzi o to, że sporo nadinterpretuję, a on dużo pracuje i nie jest w stanie poświęcić mi tyle czasu i uwagi ile potrzebuję. W zasadzie zakończona znajomość. A co na to ja? Po alkoholu, który wypiłam z żałości nie wiedząc co z sobą począć wysłałam mu smsa... Ulżyjcie mym cierpieniom i po prostu mnie zabijcie.... Ja się nie nadaję do tego świata. Chcę wrócić na moją planetę, chcę wreszcie wrócić do domu.

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: chudzielec » sob sie 17, 2019 6:48 am

hotaru27 pisze:
sob sie 17, 2019 12:22 am
Po alkoholu, który wypiłam z żałości nie wiedząc co z sobą począć wysłałam mu smsa... Ulżyjcie mym cierpieniom i po prostu mnie zabijcie.... Ja się nie nadaję do tego świata. Chcę wrócić na moją planetę, chcę wreszcie wrócić do domu.
Ludzka rzecz nie ma co się zadręczać.

Inna
Posty: 730
Rejestracja: czw kwie 25, 2019 9:15 pm

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: Inna » sob sie 17, 2019 6:53 am

Masz prawo chcieć spędzać z nim tyle czasu ile potrzebujesz a on ma prawo go nie mieć. Trzeba znaleźć kompromis. Jeśli uciekł to był niedojrzały zwyczajnie. Nie szukał rozwiązania tylko innego obiektu. To nie twoja wina!

markotny
Posty: 62
Rejestracja: pt kwie 12, 2019 5:23 pm

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: markotny » sob sie 17, 2019 7:01 pm

Zgadzam sie z chudzielcem. Portale nie koniecznie sprzyjaja spotkaniu osoby o wlasciwym charakterze. Trzeba sie tez znac na ludziach, ich intencjach i je wlasciwie oceniac. Pewnie lepiej szukać tam gdzie mogą być ludzie bardziej wrażliwi, o podobnej psychice, typu biblioteka. Choć oczywiście internet też nie jest zły, tylko może trudniejszy.

Co do zalu po nieudanej znajomosci, to pewnie niezbyt sledzilas co ja pisalem, ale ja taki zal, smutek, rozgoryczenie mam juz dluzszy czas. Upicie sie i wyslanie smsa, to tez nic glupiego. Zycie, wielu ludzi tak robi.

Obrazek

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: Ari » sob sie 17, 2019 7:24 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 5:02 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

hotaru27

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: hotaru27 » sob sie 17, 2019 7:37 pm

Grupa działa tylko ja nie działam, jak należy:D:D:D

Załamałam się totalnie. Myśl o poniedziałku i 8 h w pracy już mnie przeraża a jest sobota. Płaczę lub staram się tego nie robić i tak cały dzień, zmarnowany, bezproduktywny. Brakuje mi przytulania i jego bliskości. Nic nie jestem w stanie ogarnąć. Mam ochotę dać się zamknąć w psychiatryku, bo mnie już wszystkie problemy przytłaczają. Mojej pracy też już mam dość. Paradoksalnie próbuję się wkręcić w nową inicjatywę - przeciwko ustawie 447. Ale nie wiem czy wystarczy mi sił. Chociaż tyle, że w poniedziałek po pracy mam sesję u psychologa. Ten sam co ostatnio. Tylko on tak szybko znalazł dla mnie czas. Może tym razem będzie lepiej.

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: Ari » sob sie 17, 2019 7:48 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 5:02 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

Inna
Posty: 730
Rejestracja: czw kwie 25, 2019 9:15 pm

Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?

Postautor: Inna » ndz sie 18, 2019 7:46 pm

Portale nie koniecznie sprzyjaja spotkaniu osoby o wlasciwym charakterze. Trzeba sie tez znac na ludziach, ich intencjach i je wlasciwie oceniac. Pewnie lepiej szukać tam gdzie mogą być ludzie bardziej wrażliwi, o podobnej psychice, typu biblioteka
Zgadzam się się w lepiej znaleźć w realu zwłaszcza przez kogoś znajomego. Zawsze już coś więcej wiesz, masz kontekst. Pytanie jednak czy podszedłbyś byś do mnie w bibliotece? Zagadał ? W necie jest łatwiej zwyczajnie, choć rzeczywiście trzeba pewnie więcej poszperać. Tak czy siak każda próba jest dobra. Jak już pisałam niezależnie od tego jaki przynosi skutek, buduje doświadczenie. To z kolei zbliża do zbudowania dobrej relacji.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość