Pocieszę Cię, ja tak miałam przez dobre 3 miesiące. Po pół roku jeszcze dochodzę do tego co wypracowałam kiedyś ale jest stabilnie. Podobno im więcej zainwestujesz tym trudniej się wykaraskać. Ale czas leczy rany. Pogadaj z lekarzem. To dobry pomysł. Myśle ze za miesiąc wrócisz to normalności i będziesz szukać znowu. Przecież przeżyłaś fajny czas. Ciesz się tym, ze masz co wspominać i żyj dalej. Jeszcze będziesz szczęśliwa z kimś kto na ciebie zasługuje. Tylko walcz o swoje dobre samopoczucie.Załamałam się totalnie. Myśl o poniedziałku i 8 h w pracy już mnie przeraża a jest sobota. Płaczę lub staram się tego nie robić i tak cały dzień, zmarnowany, bezproduktywny.
Miłość lekarstwem na wszystko ?
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
Jak fajna baba jestes to takPytanie jednak czy podszedłbyś byś do mnie w bibliotece? Zagadał ?
A serio, to zalezy. Ja raczej nie podrywalem w realu. Ale to kwestia mojej niepewnosci i strachu przed odrzuceniem + stresu ze ktos obok slyszy co mowie. Gdybym wiedzial ze jestes samotna + nikogo obok by nie bylo (a tak bywa czasem w bibliotece) to tak. Ja wolalem zawsze neta, prosta sytuacja, wiem ze ktos jest sam, tez szuka kogos, wiec mozna podrywac. Tyle ze ja jestem facetem, pewnie troche czesciej kobiety maja uczciwsze intencje, a faceci czesciej szukaja seksu i chca sie tylko zabawic. Wiec nie musialem sie tyle przejmowac intencjami i tym czy sie znam na ludziach.
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
No ba, drugiej takiej ze świecą szukaćJak fajna baba jestes to tak
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
No właśnie, ja sama bym się zastanawiała a mam sporo pewności siebie. Raz byłam pod wrażeniem chłopaka, który wyciągnął mnie na drinka od stolika pełnego moich znajomych (facetów !) nic z tego nie wyszło, nie był w moim typie. To jednak z jaka klasą to zrobił i że się odważył sprawiło, ze odbyliśmy długa i miła rozmowę.A serio, to zalezy. Ja raczej nie podrywalem w realu. Ale to kwestia mojej niepewnosci i strachu przed odrzuceniem + stresu ze ktos obok slyszy co mowie.
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
Tu masz racje. Kobiety sporo muszą się nagimnastykować i nie używać dwuznacznych słów, żeby temat nie zszedł wyłącznie na sprawy łóżkowe. W necie jest pełno desperatek i pełno gości, którzy to wykorzystują. Ćwiczenie jednak czyni mistrza, a kto noe ryzykuje nie pije szampanaTyle ze ja jestem facetem, pewnie troche czesciej kobiety maja uczciwsze intencje, a faceci czesciej szukaja seksu i chca sie tylko zabawic. Wiec nie musialem sie tyle przejmowac intencjami i tym czy sie znam na ludziach.
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
Najwyraźniej stałam się już taką desperatką, że tylko nieszczęścia przyciągam:D:D:D nie wierzę w to, że znajdę kogoś odpowiedniego. Jestem już za stara. W grudniu 28 lat. Ogarnięci faceci w moim wieku szukają żony, matki swoich przyszłych dzieci a nie kogoś takiego jak ja. Mogę co najwyżej liczyć na bycie przygodą i krótką znajomość, jak ta która właśnie się zakończyła a to mi ubliża. Nie ma gdzie poznać uczciwego faceta. Ja i h nie umiem rozpoznać, bo albo odrzucam wszystkich, albo kończę tak jak teraz.
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
Młodziutka jesteś jeszcze i całe życie przed tobą. Nie rezygnuj. U mnie każdy następny facet był lepszy od poprzedniego wiec pierś do przodu, uśmiech na twarz i lada moment pojawi się w twoim życiu ktoś lepszy od tego gościa. Zaufaj mi, jestem 7 lat starsza i takich rozstań po miesiącu przeżyłam sporo. Za każdym razem mówiłam, ze mam dość a potem nagle pojawiał się ktoś kto kradł mi serce.
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
Hotaru ja to raczej słyszę od facetów że faceci właśnie nie chcą żony i matki z marszu tylko dzuewczyny przyjaciółki i partnerstwa. Czyli chyba tego co ty chcesz właśnie. Z takim podejściem jakie masz to ty jesteś raczej najbardziej gorący towar na rynku!
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
Nie wierzę, że to piszę, ale wróciłam na Tindera i nawet udało mi się już interesującego gościa wyczaić:D jakbym nowy zaczęła świętować, jak ostatnio to poproszę o wirtualnego kopniaka w zad na otrzeźwienie:D. Nawet na portalu dla aseksualnych jestem. Co ja robię z moim życiem:D:D:D? Dopiero niedawno chciałam iść do klubu dla les. Normalnie trzymajcie mnie:D:D:D
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
...
Ostatnio zmieniony pn lut 26, 2024 10:09 pm przez fifikse, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Miłość lekarstwem na wszystko ?
Żyjesz i testujesz. Twoje święte prawo. Dobrej zabawyCo ja robię z moim życiem:D:D:D?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości