Strona 5 z 6

Re: Z czego się utrzymujecie?

: wt maja 24, 2022 2:35 pm
autor: Cookienator
zima pisze:
pn maja 23, 2022 3:48 pm
Podziwiam i zazdroszczę. Mi moje inne zaburzenia nie pozwalają na pracę zdalną, bo już próbowałam jednej i nie podołałam.


Współczuję.
Dla mnie praca zdalna jest swoistym wybawieniem od kontaktów z innymi ludźmi. Może w Twoim przypadku lepiej przekalkulować wszystkie "za" i "przeciw" i spróbować ponownie podjąć pracę zdalną? Bo z całym szacunkiem dla osób "z powołania" wykonujących pracę pisuardesy, to raczej nie widzę możliwości, żeby udało Ci się nawiązać z nimi nawet minimalną płaszczyznę porozumienia, niezbędną do normalnego funkcjonowania w robocie.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: wt maja 24, 2022 6:00 pm
autor: zima
Możliwe. Musiałabym znaleźć jakąś zdalną bardziej przyjazną dla mnie. Narazie cieszę się, że mam cokolwiek i mogę szukać na spokojnie.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: sob sie 06, 2022 7:24 pm
autor: zima
Mam dostać pracę w jakimś nowym sklepie. Już boję się, że sobie nie poradzę, bo będę musiała m.in. stać na kasie, a nie wiem, jak szybko to ogarnę. Wprawdzie kiedyś kasowałam w Żabce przez rok, ale to było ponad 10 lat temu... Pozostaje mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: sob sie 06, 2022 7:53 pm
autor: observer
Życzę powodzenia! Mnie kontakt z (trudnym) klientem zbyt mocno by przerażał...

Re: Z czego się utrzymujecie?

: sob sie 06, 2022 8:24 pm
autor: zima
Dzięki. To niby takie sklep w stylu KIK albo Pepco, więc nie powinno być tak źle. A też nie lubię trudnych klientów ani w ogóle natłoku klientów. To jest dla mnie za dużo.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: sob sie 06, 2022 10:14 pm
autor: observer
A to rzeczywiście nie tak źle, w takich sklepach właściwie panuje dość fajna atmosfera. Już się bałem że chodzi o coś w stylu Żabki...

Re: Z czego się utrzymujecie?

: wt wrz 06, 2022 1:36 pm
autor: observer
Od jakichś trzech miesięcy mam nową pracę, z poprzedniej odszedłem po kłótni z przełożonymi i po prostu mając jej dość z różnych powodów. Nowa praca nazywa się moderator czatu, jest niestety bardzo niemoralna, ale przynajmniej w miarę spokojna, a do tego online. Poza tym samą moralnością się nie wyżywię. Zarobek na akord, moje możliwości motywacyjne są na obecną chwilę takie, że jakieś 2000 zł udaje mi się wyciągnąć miesięcznie. Oczywiście od tego trzeba odliczyć już prawie 600 zł ubezpieczenia zdrowotnego.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: czw gru 01, 2022 5:16 pm
autor: zima
W sobotę ostatni raz idę do pracy w Action. Nie przedłużają mi umowy, bo jestem za wolna i zbyt lękliwa, ale powiem Wam, że gdyby oni mnie chcieli, to sama bym nie chciała tam dłużej pracować. Atmosfera jest mocno dziwna - niby nie ma otwartego mobbingu, ale i tak czuć w powietrzu jakąś złość i nienawiść. Poza tym najpierw zapewniano mnie, że żaden pracownik nie może siedzieć na kasie cały dzień, a potem okazało się, że męczarnia z klientami jest moją codziennością. No i zwalają na mnie problemy z drobnymi w kasie, kiedy ja nic za to nie mogę, cudów nie zrobię. Nie mówiąc już o tym, że często wracam z przerwy do pustych kasetek... Traktowana jestem jak jakaś głupia i jak dzieciak do pokrzykiwania na niego.
Ten sklep z punktu klienta wygląda fajnie, ale od środka czuć zgniliznę.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: czw gru 01, 2022 10:55 pm
autor: observer
Obawiam się, że praktycznie w każdym miejscu jest podobnie — przez naszą inność z automatu stajemy się wrogami i ofiarami. Dlatego ja się już nie łudzę, że kiedykolwiek będę miał pracę nie-online.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: pt gru 02, 2022 5:52 am
autor: zima
Może być podobnie, choć ja odczułam, że w Action jest gorzej niż w Tesco, a tam już było ciężko przetrwać. Same koleżanki powiedziały ostatnio: "Narzekałyśmy na Tesco..." i gadają, że z kierowniczką jest mocno coś nie tak, więc to nie tylko kwestia mnie. W wielu miejscach mogłam przypisać winę sobie, ale nie tu. Oni potrafią się dobrze przedstawić jako przyjazna firma, lepiej niż inne, więc rozczarowują jeszcze bardziej. No i dziwi mnie, że od razu zwalniają z takich powodów, a nie patrzą w ogóle na to, że mam grupę, która powinna im pomagać, a z tego co widzę przeszkadza. Dziwny sklep.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: wt mar 21, 2023 10:21 am
autor: Więzień_nienawiści
Ja myśle o zmianie pracy, ale ciężko się odnaleźć na obecnym rynku pracy.
Teraz zarabiam 2 najniższe krajowe i spłacam kredyt. Ostatnio życie tak podrożało, że przestaje mi starczać na życie a na prawdę mam nie wielkie potrzeby.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: wt mar 21, 2023 3:17 pm
autor: chudzielec
Ja mam ~140% minimalnej i mnóstwo oszczędności z którymi nie wiem co robić.

Mieszkam i żyje tanio ale niestety w dzielnicy nędzy i rozpaczy.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: wt mar 21, 2023 3:59 pm
autor: observer
Ja średnio zarabiam równowartość minimalnej ostatnio, do tego rodzice trochę pomagają, faktycznie nie wiem co robić z oszczędnościami. Jest ich zdecydowanie zbyt mało, żeby pozwolić sobie na jakieś poważniejszy zakup, z kolei nie mam ochoty inwestować w drobne przyjemności, bo nic mnie nie cieszy. Za to niestety moje anankastyczne myślenie nakazuje mi chomikować pieniądze na jakąś wyobrażoną czarną godzinę.

Re: Z czego się utrzymujecie?

: czw lut 15, 2024 5:46 pm
autor: zima
Ja od niedawna jestem szczęśliwą rencistką. Wprawdzie nie dostałam jeszcze decyzji z ZUS-u, ale sprawdziłam na EPUAP-ie, że mam już tam wpisaną rentę. Czekam teraz na pierwszy przelew, który mam nadzieję dostać jeszcze w lutym (jak ma być dopiero w marcu, to mnie nerwy zjedzą).

Re: Z czego się utrzymujecie?

: wt lut 20, 2024 11:42 am
autor: observer
Bardzo się cieszę, że Ci się udało, bo wiem, jak trudna jest Twoja sytuacja. Mam nadzieję, że troszeczkę odetchniesz finansowo i że będzie to dla Ciebie także czymś w rodzaju motywacji, żeby jeszcze sobie kilka groszy dorobić na Twoim hobby z biżuterią. Wiadomo, że najlepiej byłoby mieć tyle środków, żeby człowiek mógł się usamodzielnić, ale chyba nie można mieć wszystkiego od razu.