Strona 1 z 1

Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: wt kwie 13, 2021 11:37 am
autor: Więzień_nienawiści
Jakie jest wasze wykształcenie? Czy schizoidalność miała wpływ na wasze niepowodzenia ?
Jestem bardzo ciekawy jakie macie oświadczenie i historię związane z edukacją?

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: śr kwie 14, 2021 1:48 pm
autor: Aran
Magister. Co do drugiego pytania, to nie mam oficjalnej diagnozy, więc nie wiem czy jestem w stanie odpowiedzieć, ale introwersja i trzymanie się z dala od ludzi w edukacji raczej pomagały - zamiast imprez i spotykania się ze znajomymi było więcej czasu na naukę.

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: czw kwie 22, 2021 11:07 pm
autor: zima
Ja mam skończoną szkołę średnią, tzn. ekonomik. Poszłam na studia, z których musiałam zrezygnować, ale ze względu na ogólnie pojętą nerwicę, nie OS. Z powodu nerwicy i dręczenia miałam też niższe oceny.

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: śr maja 19, 2021 11:53 pm
autor: Ari
.

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: ndz cze 20, 2021 12:15 pm
autor: Swiffy
Skończyłem studia ale zaoczne. Generalnie edukację wspominam słabo, bo ciężko było mi na lekcjach wysiedzieć a jedyny przedmiot którego się uczyłem to historia.

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: sob gru 11, 2021 11:15 am
autor: observer
Inżynier na prywatnej uczelni, gdzie nic nie trzeba było robić. Nic mi to nie dało. Skończyłem, bo mnie rodzice zmuszali. Wcześniej z kilku uczelni państwowych mnie wyrzucili. Nigdy nie miałem ambicji do nauki, bo i nigdy nie miałem żadnych planów na moją przyszłość.

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: sob gru 11, 2021 3:01 pm
autor: chudzielec
Podobnie ja zaocznie zrobiłem papier który prawie nic mi nie dał.
Prawie wszystko co umiem nauczyłem się sam jako nastolatek w czasach gdy jeszcze coś mi się chciało.

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: sob kwie 16, 2022 8:04 pm
autor: Ayla
Robię właśnie doktorat. Skończyłam pierwsze studia, na które poszłam, nie miałam innych planów, zawsze wiedziałam, co chcę studiować. Myślę, że gdybym nie przeszła terapii, pewnie uciekłabym po miesiącu z tego uniwersytetu. Miałam wiele lęków, podobnie jak niektórzy z Was mam kilka diagnoz, nie jedną. To utrudnia życie, ale staram się nie poddawać. Na studiach byłam raczej odludkiem, tak, jak wcześniej, bez zmian, ale mimo wszystko udało mi się stworzyć dosyć głębokie relacje przyjacielskie z 3 osobami, z którymi dalej utrzymuje kontakt, to też dzięki terapii. Bardzo dużo się uczyłam, na imprezy nie miałam ochoty z wiadomych względów: hałas, tłum, zbyt dużo bodźców. Od czasu doktoratu studiuje tylko zdalnie, przez co, nie mam właściwie znajomych z tych studiów, poza 2 osobami. Pandemia jeszcze bardziej zrobiła ze mnie odludka, a myślałam, że osiągnęłam apogeum dużo wcześniej. Co ciekawe, najgorszy okres w moim życiu pod względem nasilenia objawów OS, fobii społecznej, nerwicy lękowej miałam w liceum. Wtedy też zmarła moja mama, chciałam uciec stamtąd miesiąc przed maturą. Do dzisiaj dziękuję losowi, że tego nie zrobiłam. Nie chcę myśleć, co by było, gdybym się wtedy poddała.

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: czw kwie 21, 2022 2:24 pm
autor: Więzień_nienawiści
Ayla pisze:
sob kwie 16, 2022 8:04 pm
Robię właśnie doktorat.
Co ciekawe ja zrobiłem doktorat. Bardzo dużo mi to dało, jestem specjalistą w swojej dziedzinie i nie jestem zagrożony np. utratą pracy czy czymś takim. Raczej to ja szkole fachowców teraz w dziedzinie która zawsze będzie potrzebna.

Dojście do tego mam podobne jak ty Ayla , studia i nauka była moją jedyną nadzieją na polepszenie swojego losu. Zwykła praca była by zbyt obciążająca. Droga do tego to jeden wielki stres i ból (głównie przez relacje / ich brak oraz ostracyzm).

Myślę sobie, czy jest jakaś inna droga dla schizoida np. artysty? grafika? informatyka (to raczej się nasuwa od razu jako naturalny Nasz wybór).

Zawsze chciałem być mechanikiem samochodowym, ale teraz jak jestem w warsztacie i słysze rozmowy mechaników, ten poziom agresji i chamstwa to ciesze się, że nie podążyłem za swoimi wtedy pragnieniami. Po prostu bym nie wytrzymał.

Re: Edukacja - jak daleko udało Wam się dojść w drabinę edukacji.

: czw kwie 21, 2022 3:14 pm
autor: observer
Jeżeli ktoś ma artystyczny talent, to moim zdaniem jak najbardziej możliwe jest życie na względnym poziomie (finansowym) jako np. schizoid grafik.

Gorzej, jeżeli ktoś nie ma ani uzdolnień, ani motywacji do nauki, ani specjalistycznej wiedzy (jak ja) - dla kogoś takiego nie ma chyba żadnej drogi poza utonięciem we własnej frustracji.