Depresja
: śr cze 01, 2022 12:49 pm
Wydaje mi się, że depresja nie jest chorobą, tylko naturalnym stanem, w jaki wprowadza się organizm w sytuacji beznadziejnej, żeby nie marnować na daremno pozostałych zasobów energetycznych. Np. zwierzę wpada do dołu, najpierw próbuje się wspinać i drapie pazurami w ściany. Ale gdy wysiłek nie daje rezultatu w końcu rezygnuje, a tej rezygnacji towarzyszy konkretny stan emocjonalny, który powoduje spowolnienie reakcji i wprowadzenie organizmu w stan konserwacji energii. I wtedy może tylko TRWAĆ czekając na cud, albo na interwencję z zewnątrz. Ale gdy pewnego dnia nadejdzie okazja dająca nadzieję nastąpi nagłe ożywienie i wyzwolenie całej energii, po to by ten jeden raz, całą swoją mocą i wolą, dokonać próby wyciągnięcia się z dołu.