Strona 5 z 7

Re: cel życia?

: pn maja 18, 2020 8:08 pm
autor: chudzielec
Ari pisze:
pn maja 18, 2020 3:24 pm
zadowalający poziom
Wiem dopiero wtedy jak on następuje.

Re: cel życia?

: pn maja 18, 2020 8:37 pm
autor: Ari
.

Re: cel życia?

: czw cze 11, 2020 2:33 pm
autor: Ari
.

Re: cel życia?

: pt cze 12, 2020 3:10 pm
autor: redroom
A może po prostu wydaje się, że niczego się nie chce, ale tak naprawdę to nie ma się siły na to, żeby czegoś się chciało?

Re: cel życia?

: pt cze 12, 2020 5:18 pm
autor: Ari
.

Re: cel życia?

: pn cze 15, 2020 7:58 pm
autor: chudzielec
Ari pisze:
czw cze 11, 2020 2:33 pm
To wygląda na wypowiedź kogoś, kto ma już wszystko.
Jak na prawie miesiąc myślenia nad tym to wnioski banalne.
Oczekiwałem po Tobie więcej.

Re: cel życia?

: pn cze 15, 2020 9:02 pm
autor: i.j
.

Re: cel życia?

: pn cze 15, 2020 10:31 pm
autor: Ari
.

Re: cel życia?

: wt cze 16, 2020 4:27 pm
autor: chudzielec
Ari pisze:
pn cze 15, 2020 10:31 pm
Tak, przez cały miesiąc nic nie robiłem, tylko myślałem jak Ci odpowiedzieć :lol:
Tak czy inaczej pamiętałeś o tym i postanowiłeś w końcu odpowiedzieć.

Re: cel życia?

: ndz cze 21, 2020 11:36 pm
autor: blueberry95
Nie mam zupełnie żadnego celu w życiu.

Re: cel życia?

: wt cze 23, 2020 7:48 pm
autor: niewiem2137
żadnego celu w moim życiu nie ma, a co za tym idzie większej motywacji do działania,
żyję sobie z dnia na dzień, nie przeszkadza mi to, nie szukam na siłe

Re: cel życia?

: wt cze 23, 2020 10:31 pm
autor: chudzielec
Biologicznie człowiek jest maszyna do produkowania innych ludzi.

Społecznie do tworzenie spójnej cywilizacji. Wchodząc w interakcje z innymi na przyjętych zasadach pomaga w jej rozwoju.
Może coś tworzyć naukowo,biznesowo,zawodowo,technicznie,artystycznie czy organizacyjnie również przyczyniając się do rozwoju cywilizacji.

Może być hedonistą wtedy przyczyna się do rozwoju ekonomicznego (konsumpcja).

Jeżeli nie realizuje żadnego z powyższych celów a jednocześnie nie chce popełnić samobójstwa to cel się ogranicza do utrzymania własnej entropii na względnie stałym poziomie kosztem otoczenia (mówiąc obrazowo na utrzymywaniu swojego dobrostanu przekształcając jedzenie w gówno)

To maksymalne streszczenie elaboratu który mógłbym to napisać w formie "przeintelektualizowanego bełkotu" ale potwornie mi się nie chce.

Re: cel życia?

: śr cze 24, 2020 3:31 pm
autor: ssnp
Mam dwa koty i gdyby nie one to już dawno bym się zabiła. Jedynym moim celem w życiu jest zapewnienie im dobrego życia.

Re: cel życia?

: ndz cze 28, 2020 8:10 pm
autor: W
ssnp pisze:
śr cze 24, 2020 3:31 pm
Mam dwa koty i gdyby nie one to już dawno bym się zabiła. Jedynym moim celem w życiu jest zapewnienie im dobrego życia.

Jedynym sensownym celem życia zdaje się być jego pozytywne doświadczanie. Nie sądzę, że chodzi Ci o koty, raczej o namiastki doświadczeń których dzięki nim doznajesz.

Re: cel życia?

: ndz cze 28, 2020 10:34 pm
autor: chudzielec
W pisze:
ndz cze 28, 2020 8:10 pm
Jedynym sensownym celem życia zdaje się być jego pozytywne doświadczanie. Nie
Racja. Juz to kiedyś omawialiśmy (dopamina).

Szczęście to nagroda za dobre, korzystne postępowanie.

Bo chyba że ma się wytłoczone źle oprogramowanie to się kończy jak my albo jeszcze gorzej.