więc CO?

Jednym z kryteriów diagnostycznych osobowości schizoidalnej jest spłaszczona uczuciowość dotycząca zarówno emocji pozytywnych jak i negatywnych wliczając w to odczuwanie przyjemności.
fifikse
Posty: 309
Rejestracja: pn sty 04, 2016 12:00 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

więc CO?

Postautor: fifikse » wt kwie 05, 2016 11:27 am

co Wy w ogóle robicie, tak w życiu, tak na co dzień - jak wygląda Wasz przeciętny dzień (skoro nic nie czujecie, niczego nie chcenie, nie oczekujecie, nie dążycie itd)? nie wq***a Was ta cała anhedonia i spłaszczona uczuciowość (?) ... no w sumie (i przecież) nie może, skoro JEST. macie wszystko w d...? ja chyba nie rozumiem, nie wiem, JEST MI ŹLE Z TYM, ŻE JEST MI ŹLE, Wam ani źle, ani dobrze, więc co?

zima
Posty: 287
Rejestracja: ndz mar 27, 2016 12:00 am
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Re: więc CO?

Postautor: zima » śr kwie 06, 2016 10:24 am

Ja Ci powiem tak, że pewne emocje odczuwam, ale zazwyczaj te silniejsze, zresztą niektóre emocje zastępuje mi myślenie. Często w pracy dążę do tego, żeby wykonać dane zadanie, bo na nim mi w danej chwili zależy. Albo czasami chcę coś zrobić, przykładowo zjeść coś konkretnego. Myślę, że jest cała gama takich nie-odczuć, które mogą służyć za emocje, tak mi się wydaje.

chudzielec
Posty: 1252
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: więc CO?

Postautor: chudzielec » czw lip 14, 2016 11:57 pm

Niechęć to też emocja? Często jej ulegam wobec właściwie wszystkiego.
fifikse pisze:co Wy w ogóle robicie, tak w życiu, tak na co dzień - jak wygląda Wasz przeciętny dzień
W pewnym formularzu dotyczącym rozwoju osobistego opisałem siebie tak:
czasomarnowacz, życiomarnowacz, przetrwalnik.

Prawie nic nie robię robię a czas leci jak przez palce nawet nie wiadomo kiedy.
W sumie myślałem ze dni w pracy będą koszmarem a jednak są neutralne. Podobnie z weekendami. To tak jak podróż przez niekończąca się pustynie.

Ostatnio odkryłem ze basen i pływanie sprawia mi trochę przyjemności ale to i tak coraz mniej z kazdym dniem.Mam tez obsesja badania rożnych tematów naukowych. To do tej pory podtrzymuje mnie to przy życiu.
fifikse pisze:nie wq***a Was ta cała anhedonia i spłaszczona uczuciowość (?)
Próbuje się wku...celowo żeby coś zmienić ale to nie jest zbyt skuteczne.

A z emocji to wiem jak u siebie wywołać (silne negatywne) ale nie zawsze to jest powtarzalne.

qwerty1234
Posty: 49
Rejestracja: śr wrz 03, 2014 12:00 am

Re: więc CO?

Postautor: qwerty1234 » pt lut 23, 2018 6:42 am

Ja zazwyczaj siedzę przed komputerem albo telewizorem

forrest95
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 01, 2018 9:21 pm

Re: więc CO?

Postautor: forrest95 » ndz kwie 01, 2018 10:16 pm

Ja leżę w łóżku i najczęściej przeglądam telefon, bo nie mam sił na nic innego;(


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości