Anhedonia a pułapka kreatywności/celu

Jednym z kryteriów diagnostycznych osobowości schizoidalnej jest spłaszczona uczuciowość dotycząca zarówno emocji pozytywnych jak i negatywnych wliczając w to odczuwanie przyjemności.
observer
Posty: 509
Rejestracja: sob kwie 15, 2017 3:02 pm
Lokalizacja: woj. Lubuskie

Re: Anhedonia a pułapka kreatywności/celu

Postautor: observer » wt lut 20, 2024 11:15 am

Muszę Ci się przyznać, że choć długo starałem się trzymać takiego podejścia, że internet to jest tylko narzędzie, to obecnie właśnie widzę, że to narzędzie bardziej niszczy, niż pomaga. Coraz częściej łapię się na takich rozważaniach, że przed erą internetu było lepiej, albo chociaż w erze wczesnego internetu zdecentralizowanego, z mnóstwem małych stron i forów, bez tych wszystkich gigantów social media. Scentralizowany internet nas mieli i wypluwa, jesteśmy totalnie nikim. Jesteśmy tak naprawdę zasobem, który ma oglądać reklamy i w nie klikać.
"Pacjenci z osobowością schizoidalną uważają się raczej za obserwatorów świata aniżeli jego uczestników".

"Ni boga, ni pana".

Gbur
Posty: 643
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Anhedonia a pułapka kreatywności/celu

Postautor: Gbur » ndz mar 24, 2024 8:51 pm

observer pisze:
wt lut 20, 2024 11:15 am
Muszę Ci się przyznać, że choć długo starałem się trzymać takiego podejścia, że internet to jest tylko narzędzie, to obecnie właśnie widzę, że to narzędzie bardziej niszczy, niż pomaga. Coraz częściej łapię się na takich rozważaniach, że przed erą internetu było lepiej, albo chociaż w erze wczesnego internetu zdecentralizowanego, z mnóstwem małych stron i forów, bez tych wszystkich gigantów social media. Scentralizowany internet nas mieli i wypluwa, jesteśmy totalnie nikim. Jesteśmy tak naprawdę zasobem, który ma oglądać reklamy i w nie klikać.
Dokładnie tak. Na początku internet był robiony przez normalnych ludzi. Teraz jest głównie robiony przez psychopatyczne korporacje, które używają automatów oraz mniej lub bardziej wartościowego kontentu robionego przez zwykłych ludzi, żeby na tym zarabiać. Nie tylko zarabiać, także mieć władzę nad tym co ludzie myślą i co obejrzą.

Kiedyś, kiedy izolowałem się od ludzi to internet był bramą do poznawania świata ludzi. Dawał możliwość poznania kogoś "od wewnątrz", bo na ulicy do nikogo nie podejdziesz i nie zaczniesz z nim od początku głębszej rozmowy, a w internecie ludzi poznawało się po tym co piszą i co mają w głowie.
Dzisiejszy internet natomiast gardzi zwykłymi ludźmi. Zauważyłeś, że główne portale informacyjne zablokowały możliwość komentarzy?
Połączenia poziome pomiędzy ludźmi są likwidowane, i cały przepływ informacji staje się od góry do dołu. Użytkownicy mogą co najwyżej komentować to co robi "centrum" ,choć ich komentarze nic nie znaczą. To wszystko zaczyna przypominać strukturę roju.
Nawet portale, takie jak np. reddit, które z zasady niby mają tworzyć struktury poziome pomiędzy użytkownikami - jak piszę na reddicie to mam takie dziwne wrażenie, że nie obcuję z ludźmi... bo nie tworzą oni ze sobą żadnych więzi. Kultura wyizolowanych ludzkich atomów, gdzie żadne słowo nie ma dla nikogo żadnego znaczenia, trochę jak obcowanie z rojem. Ale tomoże tylko moje włąsne urojenia.
W każdym razie internet pochłania świat rzeczywisty i próbuje go pochłonąć, więc struktura obecnego internetu będzie się przekładała na strukturę społęczną, więc wszystko dąży w kierunku jakiegoś technokratycznego totalitaryzmu....
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

observer
Posty: 509
Rejestracja: sob kwie 15, 2017 3:02 pm
Lokalizacja: woj. Lubuskie

Re: Anhedonia a pułapka kreatywności/celu

Postautor: observer » pn mar 25, 2024 4:05 pm

Nie tylko przeraża mnie to, co stało się z internetem, ale dosłownie mnie to wkurza, bo kolejna piękna inicjatywa została przejęta przez chciwe korporacje. Rozmowy międzyludzkie zostały ustawione tak, żeby ludzie kłócili się ze sobą dla nabijania wyświetleń. W dzisiejszych czasach zdecydowaną większość ruchu w internecie kontroluje kilka korporacji, wszystko należy do nich. Do tego dochodzą algorytmy wyświetleń, które mają człowiekowi robić papkę z mózgu. Do tego jeszcze dochodzi rozwój sztucznej inteligencji, która jak zwykle stanie się kolejnym narzędziem korporacji przeciwko zwykłym ludziom. Przyszłość zapowiada się naprawdę przerażająco, może w pewien sposób ciekawie, ale katastroficznie. Z jednej strony mnie to właśnie przeraża i wkurza, jak napisałem na początku, ale z drugiej strony jest jakaś ciekawość, jak to będzie wyglądało powiedzmy za 20 lat. No chyba, że my będziemy już takimi cyfrowymi dinozaurami, że nie będziemy ogarniali tych nowoczesnych narzędzi. I będziemy jak dzisiejszy seniorzy, którzy z trudem potrafią nauczyć się wysłać sms-a na smartfonie.
"Pacjenci z osobowością schizoidalną uważają się raczej za obserwatorów świata aniżeli jego uczestników".

"Ni boga, ni pana".


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości