Jak poznać dziewczynę/kobietę
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Ależ tu dobra energia
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Drugi ślub się zapowiadaAleż tu dobra energia
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Będzie zabawa będzie się działo i znowu nocy bedzue mało
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Prawie moja rocznica wiec najlepszy czas na wymianę schizoidaa) poczekać do 22 grudnia, kiedy to na naszej szerokości geograficznej następuje przesilenie zmowe i noc jest najdłuższa w roku,
Ari i coś dla ciebie. W takiej scenerii zakochasz się po uszy.b) wybrać się np. do Nanisivik i skorzystać z nocy polarnej;
To data ustalona. Jeśli ktoś jest przeciw niech zgłosi teraz albo zamilknie na wieki
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:40 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Pier***lisz
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
.
Ostatnio zmieniony ndz cze 19, 2022 4:40 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: śr sie 28, 2019 10:09 am
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
.
Ostatnio zmieniony czw cze 10, 2021 8:42 pm przez sam_niezwyboru_, łącznie zmieniany 1 raz.
sam_niezwyboru to mój login ale straciłem do niego dostęp - nie podszywam się:-)
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Ekspertów chyba w tym zakresie nie ma ale brawo za próby. Myśle, ze część wniosków już wyciągnąłeś sam i to najcenniejsze. Poniżej kila moich uwag na podstawie tego, co napisałeś. Znam jednak tylko Twoja perspektywę wiec mogą być niecelne.zebrałem już pierwsze doświadczenia z randek na Tinderze
Nie koniecznie musi to być Twoja wina. Czasami zwyczajnie tak jest, ze oboje są fajni ale chemii brak.Mój rekord to trzy z jedną dziewczyną i to to ja spowodowałem, że już więcej nie było.
Może celuj w kobiety w zbliżonym wieku wtedy większa szansa na dojrzałość i podobne priorytety.Pewnie to nikogo tutaj nie zdziwi. I to pomimo, że dziewczyna podobała mi się i była dużo młodsza.
Ona wykończyła mnie nerwowo, a to były zaledwie trzy spotkania
A może to wariatkasobotę krótki spacer i dwugodzinną kawa, w środę film w kinie, a w następną sobotę spacer w parku i obiad w pizzerii. Nigdy nie wiedziałem, czy się że mną spotka, czekała do ostatniego momentu
Poniżej mały przykład. Polecam dwa teksty pokolenie ikea
https://www.google.com/amp/s/pokoleniei ... aceci/amp/
https://www.google.com/amp/s/pokoleniei ... biety/amp/
„Zaplanowali dwubój siłowy, czyli kino plus kolacja. Kinga zlustrowała Filipa i spodobało się jej to, co zobaczyła. Filip zlustrował Kingę i również spodobało mu się to, co zobaczył. Ale po spotkaniu nawet nie wziął telefonu i nie odezwał się.
Kinga zmłotowała przyjaciółkę, przyjaciółka zmłotowała swojego faceta, facet umówił się z Filipem, żeby dowiedzieć się, co poszło nie tak.
– Kurwa, człowieku, to wariatka. Poszedłem z nią na kolację i do kina. Nawet mi się jej zaliczyć nie chciało. Już w taksówce opierdoliła taksiarza, że jej muzyka nie pasuje. Okej, zdarza się, ale można to powiedzieć inaczej. Ale w restauracji dojebała się do kelnerki, a później jeszcze biletera w kinie. Było mi wstyd za nią. Już to miałem, dziękuje kurwa bardzo. Chcę spokoju.„
Chyba nie tak kiepsko zatem Ci idzie skoro oczarowana była. Więcej pewności siebieZ tego spotkania wyszła na pewno oczarowana, co nawet ja wyczułem, a jestem słaby w komunikacji niewerbalnej. Zasugerowała, że spotka się chętnie w kinie, zostawiając wybór filmu mnie.
Z jakiego powodu ? Skoro dostałeś buziaka to dla niej raczej wieczór był miły i liczyła na buziaka od Ciebie w drugi policzekWizyta w kinie była dla mnie trudna.
Takie rzeczy kobiety czyja na odległość. Mogła się wystraszyć, że nie czujesz się z nią dobrze ale stwierdzenie, że jesteś nieśmiały uspokoiło ją.siedziałem jak na rozżarzonych węglach i
Tu mi się nasuwają dwie hipotezy. 1) strach przed tym, że to trzecia randka, chęć ucieczki i wymyślanie argumentów za tym, żeby zepsuć to co już powstało. 2) wystraszyłeś ją biorąc wszystko za bardzo do siebie. Obraziła, krytykowała ... może nie miała złych intencji a ty je źle odebrałeś ?Ja zaproponowałem hulajnogę, a ona nie chciała i pojechaliśmy autobusem, w dodatku usiadła na jednym wolnym miejscu, co stworzyło dystans. W parku usiedliśmy na ławce i tam dosyć nachalnie wypytywała mnie i krytykowała, że wynajmuję mieszkanie, zamiast kupić własne na kredyt. A gdy jedliśmy pizzę to mnie obraziła mówiąc "co ja mogę mieć za problemy... W ogóle moim zdaniem pozwała sobie na zbyt wiele w stosunku do osoby, której jeszcze dobrze nie znała, a sama z siebie wnosząc niewiele (ja płaciłem za wszystko),
Zaufanie jest ważne ( dla mnie nawet to połowa sukcesu). Próbuj dalej ... którejś się udaw rezultacie nie udało jej się zdobyć mojego zaufania.
Może udawała ale gdyby powiedziała wprost to nie uznałabyś jej za niedojrzałą, niekulturalną albo zwyczajnie świnie? Jak kogoś polubisz to nie chcesz go ranić choć wiesz, że to dalej nie ma sensu. Grzecznie się wycofujesz i wyciszasz temat. Może zauważyła, że jesteś wrażliwy i powiedzenie wprost, że ma na dziś dość, mógłbyś źle odebrać? A może naprawdę źle się czuła ?Po wyjściu z tej pizzerii zaproponowałem dtinka, a była przecież sobota i można było sobie na to pozwolić. A ona wtedy zaczęła udawać, że jest przeziębiona, to typowe u kobiet, jak macie kogoś dość to zamiast powiedzieć to udajecie chorobę.
No to w akcie desperacji poleciałeś po bandzie Może (niezależnie od tego czy była chora czy udawała) wystarczyło napisać jak się czuje ? Ciężko po 3 randkach ocenić, czy ktoś zasługuje na miłość. Zreszta słowo zasłużyć brzmi koszmarnie. Skoro jesteście sparowani to nadal możesz do niej napisać. Tylko coś miłego, bez wyrzutów. Może tak :głupio wyszło. Kolacja na zgodę w tym samym miejscu ?Skończyło się tak, że ja do niej w poniedziałek napisałem, że moim zdaniem nie jest zainteresowana tą znajomością i mam wrażenie, że za dużo z siebie daję, a ona za mało i nie wiem, jak długo musiałbym z nią chodzić, żeby sobie zasłużyć na jej miłość (słowo daję, że tak napisałem) no i wtedy było już po znajomości. Nadal jesteśmy sparowani, ale milczy i już na pewno się że mną nie spotka.
Dobrze poszło, następnym razem będzie jeszcze poziom lepiejJak można ocenić tą krótką próbę nawiązania relacji?
Zeznania mi się nie zgadzają, bo wyżej napisałeś, ze twoim zdaniem to Ty zepsułeś rafę nie rata Ciebie. Nie skasowała wiec ...twoje rozdanie.Moim zdaniem zderzyłem się z rafą, poznałem okrutne realia, że na tym polu to kobiety rozdają karty...
Trzymam kciuki. Każda porażka jest bliżej wygranej
Ostatnio zmieniony wt paź 22, 2019 10:25 am przez Inna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Inna pisze: ↑pn paź 21, 2019 11:31 pmPoniżej mały przykład. Polecam dwa teksty pokolenie ikea
https://www.google.com/amp/s/pokoleniei ... aceci/amp/
https://www.google.com/amp/s/pokoleniei ... biety/amp/
Trzymam się z dala od PUA, bo to szajs, ale to było super. Ostatnio niewiele jest w stanie przykuć mnie do czytania ale to … „z życia obcych po drugiej stronie galaktyki”, dobra fikcja.
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
W skoro tak to trochę poza tematem ale jeden z moich ulubionych tekstów tego samego autora. To nie poezja czy nauka ale życie :https://pokolenieikea.com/2016/12/14/co ... oleni/amp/
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Bardzo ciekawe teksty ale one podobnie jak ta strona są dla osób przeciętnych czy nawet powyżej przeciętnej.Inna pisze: ↑wt paź 22, 2019 7:18 amW skoro tak to trochę poza tematem ale jeden z moich ulubionych tekstów tego samego autora. To nie poezja czy nauka ale życie :https://pokolenieikea.com/2016/12/14/co ... oleni/amp/
Tu na forum większości osób ma problemy natury psychicznej trwające już na tyle długo że wywarły wpływ na całe życie we wszystkich jego aspektach.
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
Chudzielec cieszę się, że Tobie teksty też się podobają. Ja przeczytałam wszystkie od deski do deski i pamiętam, że smiałam się do łez. Sa nie tylko o związkach. Życzę, żeby wywarły wpływ na całe Twoje życie we wszystkich jego aspektach Skoro poprzednie doświadczenia wywarły (znaczy, że się jesteś plastyczny i nadal się rozwijasz) więc te też mogą.
Na poprawę nastroju cytat, który mnie rozbroił :
"Najlepszy sposób na kobiety miał porucznik Dimitrij Rżewski. Porucznik Rżewski dowiedział, że żeby poznać laskę, trzeba do niej podejść (swobodnie i męsko), porozmawiać o pogodzie i przedstawić się.
Pewnego dnia spotkał więc dziewczę cudnej urody. Dziewczę spacerowało z psem. W oryginale był to pudel, ale biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy byłby to pewnie yorkshire terier. Podszedł więc do laski, z całej siły kopnął psa w dupę i zagaił: nisko leci. Chyba na deszcz… Nawiasem mówiąc, niech pani pozwoli się przedstawić: Porucznik Rżewski. "
Na poprawę nastroju cytat, który mnie rozbroił :
"Najlepszy sposób na kobiety miał porucznik Dimitrij Rżewski. Porucznik Rżewski dowiedział, że żeby poznać laskę, trzeba do niej podejść (swobodnie i męsko), porozmawiać o pogodzie i przedstawić się.
Pewnego dnia spotkał więc dziewczę cudnej urody. Dziewczę spacerowało z psem. W oryginale był to pudel, ale biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy byłby to pewnie yorkshire terier. Podszedł więc do laski, z całej siły kopnął psa w dupę i zagaił: nisko leci. Chyba na deszcz… Nawiasem mówiąc, niech pani pozwoli się przedstawić: Porucznik Rżewski. "
Re: Jak poznać dziewczynę/kobietę
To ja jeszcze sobie pozwolę, skoro już jestem w ciągu. W wykładzie, który zapodał Redroom gość mówi o reaktywnym charakterze kobiecego podniecenia, wygląda, że tak jest z całą tą zabawą. Jak czytam i słucham tych opowieści o próbach łączenia się w parę to zawsze mi się kojarzy z oswajaniem dzikiego zwierzątka (mam doświadczenia z pół dzikimi kotami, nada się?), uważanie na każdy gest, słowo, sygnał, ostrożne podchody i obserwowanie reakcji zwrotnych, wszystko po to, żeby nie spłoszyć, nie wzbudzić negatywnej reakcji. Wygląda na jednostronny wysiłek. Dość niesamowite u gatunku, który posiada empatię, potrafi myśleć abstrakcyjnie i jest zdolny do prowadzenia złożonych pertraktacji.
https://www.youtube.com/watch?v=O7iws7uFaAM
Czubówna musi być:
https://youtu.be/7XZJvoQewrY?t=219
Z tymi tekstami podobnie jak z tym wywiadem z Urbanem. Mają te wrażenia, których nigdy nie doświadczyłem, ale przy tej całej szamotaninie kompletna nędza z tego wszystkiego wychodzi.
https://www.youtube.com/watch?v=O7iws7uFaAM
Czubówna musi być:
https://youtu.be/7XZJvoQewrY?t=219
Z tymi tekstami podobnie jak z tym wywiadem z Urbanem. Mają te wrażenia, których nigdy nie doświadczyłem, ale przy tej całej szamotaninie kompletna nędza z tego wszystkiego wychodzi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości