
Mimika twarzy
Re: Mimika twarzy
To zamiast myśleć poćwicz przed lustrem, a potem przed ludźmi . Zobaczysz czy inaczej reagują 

-
- Posty: 203
- Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am
Re: Mimika twarzy
Oczy mówią prawdę, ech
Re: Mimika twarzy
...
Ostatnio zmieniony ndz lut 25, 2024 3:13 pm przez fifikse, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 203
- Rejestracja: śr gru 11, 2019 9:20 am
Re: Mimika twarzy
Właśnie chyba nic. Są puste.
Re: Mimika twarzy
...
Ostatnio zmieniony ndz lut 25, 2024 3:11 pm przez fifikse, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mimika twarzy
W moich ponoć widać smutek. Ale wydaje mi się, że w oczach ogólnie widać to, co ich właściciele sami w sobie widzą albo chcą, żeby inni widzieli, a nie prawdziwe ich oblicze. Całe to gadanie, że oczy są zwierciadle duszy, jest niedoskonałe i złudne.
Re: Mimika twarzy
...
Ostatnio zmieniony ndz lut 25, 2024 3:11 pm przez fifikse, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Mimika twarzy
To naprawdę porażające i prawdziwe.
Introvert face
Czy ładni mają łatwiej? Jak działa wygląd?
Na tylu odróżnić to trudno ale average intro od extra bardzo się odróżnia.
Źrodło:
https://www.the16types.info/vbulletin/s ... Appearance
Introvert face
Czy ładni mają łatwiej? Jak działa wygląd?
Na tylu odróżnić to trudno ale average intro od extra bardzo się odróżnia.
Źrodło:
https://www.the16types.info/vbulletin/s ... Appearance
- Załączniki
-
- iQ3jY.jpg (248.5 KiB) Przejrzano 20628 razy
-
- rJyfN.jpg (227.94 KiB) Przejrzano 20628 razy
Re: Mimika twarzy
Nienawidzę mojej pozbawionej mimiki twarzy, czasem widzę ją na zdjęciach. Wzrok pusty, nieobecny, wpatrzony jakby w dal. Nie umiem się uśmiechać i ciężko mi wygenerować mimiką odpowiednie sygnały emocjonalne. Wyraz twarzy wręcz otępiały.
Bardzo mało praktyczne w kontaktach z ludźmi. Często się boję, że to może wywoływać problemy.
Bardzo mało praktyczne w kontaktach z ludźmi. Często się boję, że to może wywoływać problemy.
Re: Mimika twarzy
Ja w sumie nie wiem, jaką mam mimikę twarzy i ciała (choć wydaje mi się, że poniżej przeciętnej), ale dodatkowo nie darzę jakoś sympatią ludzi, którzy tę mimikę mają przesadnie mocną, odbieram ich jako teatralnych i sztucznych (trochę się ich nawet boję, bo ogólnie boję się ekstrawertyków), też tak macie?
Life is suffering.
Re: Mimika twarzy
Na mojej twarzy nie widać żadnych emocji, mam bardzo ubogą mimikę. Ludzie odbierają mnie jako poważną, zamyśloną lub smutną, często każą/sugerują się uśmiechnąć, robię to wtedy dla ich przyjemności (żeby po prostu dano mi spokój), choć dla mnie samej nie ma to żadnego znaczenia. Nie obchodzi mnie zbytnio jak prezentuję się dla innych, czasami tylko obawiałam się niezrozumienia ze strony bliższych osób i posądzenia o brak empatii lub naburmuszenie. Brakuje we mnie czegoś, co naturalnie i automatycznie kierowałoby moim wyrazem twarzy, trudno.
Też odbieram ich jako bardzo sztucznych i "efekciarskich". Powoduje to we mnie trochę zirytowania.
„A zresztą, czyż nie jestem absolutnie sam w tym świecie, od którego nie oczekuję już nic?“
Re: Mimika twarzy
Mi też, bardzo często zdarzało mi się słyszeć pytania w stylu "dlaczego jestem smutna" lub stwierdzenia "jesteś taka poważna". Nawet w dzieciństwie. Chociaż ja sama nigdy nie podzielałam uwag tych osób (co do interpretacji moich emocji) Po prostu jeśli w danej chwili nie odczuwałam silniejszych emocji, to moja mimika to odzwierciedlała. Jeśli chodzi o moją mowę ciała (nie tylko mimikę), to mimowolnie/zauważalnie dla otoczenia wyrażam głównie lęk.
Jeśli chodzi o samą mimikę, to chyba nie zwracam na nią szczególnej uwagi. Jednak nadmierna ekspresja emocji u innych,(np. poprzez przesadnie żywy, donośny ton głosu) nie tyle co mnie odpycha, co lekko męczy, przytłacza. Podobnie patrzę na osoby, nie wiem do końca jak to opisać. Żartujące co drugie zdanie czy w wiadomościach tekstowych wstawiające zbyt dużą ilość emotikon. (mam wrażenie (możliwe że, mylne) że takie osoby są na jakimś wiecznym 'haju' emocjonalnym) Z innej strony, sama ekspresja pozawerbalna jest jednak czymś, niezależnym od naszej woli (ok, połowicznie). Więc tak, jak ja nie chciałabym być oceniana wyłącznie na podstawie czegoś na co nie mam wpływu, to jakieś poczucie empatii, sprawiedliwości, mówi mi że, nie powinnam robić tego względem innych.
Re: Mimika twarzy
Pytania/zaczepki typu "dlaczego jesteś taki smutny/cichy?" ze strony osób ekstrawertycznych to strasznie głupie zachowania. Ciekawe czy oni chcieliby cały czas być pytani, dlaczego są tacy weseli i głośni...
Life is suffering.
Re: Mimika twarzy
Cóż, oni żyją inaczej. Dla nich to stan domyślny, a wszelkie odstępstwa mogą być dla nich martwiące lub po prostu ciekawe. Mi to nie przeszkadza. Zrozumiałe że pytają, to nie jest głupie.
„A zresztą, czyż nie jestem absolutnie sam w tym świecie, od którego nie oczekuję już nic?“
Re: Mimika twarzy
Jeśli chodzi o pytania jak "czemu jesteś smutny" to rzeczywiście mogą one wynikać z jakiejś troski. Natomiast pytania w stylu "czemu nic nie mówisz", wydaje mi się że, częściej znaczą tyle co:"nie czuje się dobrze w Twoim towarzystwie przez Twoje zachowanie". W tym sensie jest to podobne do "dlaczego tyle gadasz". Przy czym właśnie w tym pierwszym pytaniu większość nie widzi niczego złego, a drugie jest odbierane jako obraźliwe, niestety.
Pytania o małomówność nigdy nie lubiłam, bo w kontekście całokształtu zachowań autorów tego pytania, najpewniej było ono efektem tego co wymieniłam i płytkiego zaciekawienia, ew. jako synonim "czemu jesteś taka dziwna". Po za tym, nigdy nie widziałam co na nie odpowiedzieć, bo wątpię aby, pytający oczekiwał szczerej odpowiedzi. Ale to moje doświadczenie.
Pytania o małomówność nigdy nie lubiłam, bo w kontekście całokształtu zachowań autorów tego pytania, najpewniej było ono efektem tego co wymieniłam i płytkiego zaciekawienia, ew. jako synonim "czemu jesteś taka dziwna". Po za tym, nigdy nie widziałam co na nie odpowiedzieć, bo wątpię aby, pytający oczekiwał szczerej odpowiedzi. Ale to moje doświadczenie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości