Strona 2 z 2

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: wt gru 10, 2019 9:11 pm
autor: Fragen
Piszesz że żyjesz w lęku przed utratą kontroli. A możesz powiedzieć co się dzieje gdy ją utracisz czyli czego się tak bardzo boisz?
I tak przy okazji- mózg jest plastyczny i ścieżki neuronów tworzą się cały czas. Więc wszystko jest możliwe.

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: śr gru 11, 2019 9:41 am
autor: Schizoborder
No nareszcie trafiłam na forum dla mnie!
Autorze, jak ja Cię dobrze rozumiem... Tylko, że ja najszybciej jak się dało wyprowadziłam się od rodziny i jakoś wiążę koniec z końcem. Lepsze to niż ciągły stres, złość, wkurw, bo nikt cię nie rozumie, wszyscy wiedzą najlepiej, nareszcie mam spokój - przynajmniej od nich. Żadna praca nie hańbi, w moim życiu przewinęło się parę "umniejszających godności" prac jak kasjer-akrobata, ulotkara, ochroniarz, no ale z czegoś trzeba żyć, a nigdy, przenigdy nie wrócę do rodziców, bo to równa się samobójstwo :) Aktualnie się leczę, no żeby w końcu odkryć przyjemność z życia xD a tak ogólnie to sobie wegetuję, zastanawiam się cały czas po co to wszystko i jakie są w ogóle szanse na jakąkolwiek przyszłość. Jeśli ktoś napisze, że z tego wyszedł lub że poprawił swoje życie na tyle, że uważa je za satysfakcjonujące, to będzie to dla mnie jakimś promykiem nadziei...

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: czw gru 12, 2019 8:40 pm
autor: Vorenus
Długo już mieszkasz poza rodzinnym domem?
Mi się udało znacznie poprawić swój komfort życia. Dalej jestem na lekach i chodzę na terapię, ale ja dziś a ja przed leczeniem to dwie różne osoby. Dużo mi pomogła/pomaga terapeutka, trafiłem na super kobietę, prawdziwego fachowca.
Ale tak naprawdę to pomogła wyprowadzka z domu i samotne mieszkanie.

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: pt gru 13, 2019 1:26 am
autor: W
Może coś takiego?
... the characteristic anxieties of schizoid people concern fragmentation, diffusion, going to pieces. They feel all too vulnerable to uncontrollable schisms in the self. I have heard numerous schizoid individuals describe their personal solutions to the problem of a self experienced as dangerously fissiparous. They include wrapping oneself in a shawl, rocking, meditating, wearing a coat inside and out, retreating to a closet, and other means of self-comfort that betray the conviction that other people are more upsetting than soothing. Annihilation anxiety is more common than separation anxiety in schizoid people, and even the healthiest schizoid person may occasionally suffer psychotic terrors such as the sense that the world could implode or flood or fall apart at any minute, leaving no ground beneath one’s feet. The urgency to protect the sense of a core, inviolable self can be profound.

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: pt gru 13, 2019 9:24 am
autor: Schizoborder
Gdzieś pięć lat już pyknie... Samej mieszka mi się bardzo dobrze. Nikt się nie wtrąca, nikt nie próbuje kontrolować, nikt nie bawi się moimi emocjami, mam spokój i ciszę. Pracuję sobie, uczę się, egzystuję, jakoś to idzie. Bez leków aktualnie nie ma opcji, szczególnie, że mamy okres świąteczny.

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: pt gru 13, 2019 1:56 pm
autor: Vorenus
Masz bardzo podobną sytuację do mojej.
Z tym, że ja pierwsze 4 lata poza domem mieszkałem z bratem od roku zupełnie sam.

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: pt gru 27, 2019 4:38 pm
autor: fifikse
...

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: wt sty 07, 2020 11:59 pm
autor: KP24
fifikse pisze:
pt gru 27, 2019 4:38 pm
tutaj nie ma nikogo chyba, kto jest zadowolony ze swojej obecnej sytuacji (o szczęściu już nawet nie wspominając).
E tam nikogo. Ja jestem. Wyjątkowo jestem zadowolony.
Da się to osiągnąć. Poważnie!

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: śr sty 08, 2020 3:38 pm
autor: Inna
Jeżu drogi jak to dobrze słyszeć :) Fajnie, że jesteś ..

Re: Czy z tego da się w ogóle wyjść?

: pt sty 10, 2020 10:00 am
autor: Ari
.