Niedawno zauważyłem u siebie pewien rodzaj "zaburzeń poznawczych".
Mimo częstego przebywania w danych miejscach dopiero teraz zacząłem dostrzegać detale.
Po trzech latach i kilkudziesięciu wizytach u kuzynki świadomie zauważyłem:
-dwa lustra zawieszone na ścianach naprzeciw siebie,
-gniazdka wyprowadzone z sufitu w warsztacie
Zwrócono mi uwagę za zawsze tak było i wyrażona zdziwienie że dopiero teraz to zauważyłem.
Zdarzają się wam podobne sytuacje?
Problemy poznawcze
Re: Problemy poznawcze
Nie nazwałabym tego zaburzeniem choć psychologiem nie jestem. Moim zdaniem mózg nie jest w stanie ogarniać wszystkiego jednocześnie wiec skupia się tylko na tym co na dany moment wydaje mu się ważne z jakiegoś punktu widzenia. Wcześniej może nie zwracałeś uwagi na te rzeczy bo zwyczajnie nie było ci to potrzebne. Teraz z jakiegoś powodu (np. zgłębiania siebie i swoich zachowań albo zwyczajnie ktoś o tych lustrach wspomniał) wydały Ci się istotne. Ja nie zauważałam kobiet w ciąży dopóki sama w nią nie zaszłam, albo nie widziałam czerwonych aut dopóki sama nie postanowiłam go kupić. Jak o czymś myśle to zaczynam to widzieć wręcz nagminnie.
Re: Problemy poznawcze
Ja też tak często mam, ale wydaje mi się, że powodem jest po prostu to, że często jestem bardzo zagłębiony w swoich myślach i świat zewnętrzny jest jakby tylko tłem dla nich.
"Pacjenci z osobowością schizoidalną uważają się raczej za obserwatorów świata aniżeli jego uczestników".
"Ni boga, ni pana".
"Ni boga, ni pana".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości