schizoids.pl

Pytanie odnośnie Waszego dzieciństwa. Czy rodzice Was przytulali gdy byliście dziećmi?

.....

Mnie mama przytulała i ogólnie pieściła i do dzisiaj tak mam, że czasem jak siedzimy łapię ją za rękę albo coś. Tak czy siak, jej przytulania nie lubię, bo czuję, że bardziej jej to potrzebne niż mi. Poza tym 2 razy zdarzało mi się coś poczuć podczas przytulania. Kiedy zginęła moja babcia i na drugi dzień koleżanka, która wiedziała, przytuliła mnie znienacka oraz kiedy ja przytuliłam mojego faceta po, oględnie mówiąc, chwili pełnych emocji.
Co jest dziwne to to, że ciągnie mnie do przytulania faceta, ale nic wtedy nie czuję, mimo że usilnie próbuję i się staram. Taka trochę lipa.

....

Nie przypominam sobie przytulania ani też innych bardziej zażyłych aktów okazywania czułości. Co przy nieobecnym i oschłym ojcu i dominującej matce choleryczce nie powinno zaskakiwać.

Do matki na początku tak (dlatego zaznaczyłem "tak" - nie wiem czy słusznie), póki w 1-2 klasie podstawówki zupełnie nie straciłem do niej zaufania. Co do ojca miałem zupełnie tak jak opisała fifikse.

Ogólnie jako dziecko nie lubiłem kontaktu fizycznego, unikałem wszelkiego obciskiwania/obcałowywania ze strony starszych krewnych i nauczycielek.

Matka mnie przytulała.

Lubiłem kontakt fizyczny z matką, ale oprócz przytulania, tego nie lubiłem.