hej

Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, napisz krótki post o sobie.
Martynka_99
Posty: 1
Rejestracja: ndz gru 19, 2021 2:17 pm

hej

Postautor: Martynka_99 » ndz gru 19, 2021 2:32 pm

Mianowicie niedawno dowiedziałam się ze mam osobowość schizoidalna i wiedziałam już wszystko. Od zawsze byłam inna. Do dziś boje się kontaktu z ludźmi, dotyku, nawet nie przytulam się z własnymi rodzicami. Nie wyrażam żadnych uczuć. Mało tego mam nerwicę która przekłada mi się na żołądek, ataki paniki, żyje w stresie. Rzadko się otwieram na ludzi i nawet nie chcę. Jeśli chodzi o szkołę to jestem dobrą aktorka wszystko ukrywam pod postacią twardej laski i nie rozmawiam z ludźmi. Lubie tez odcinać się od rzeczywistości i mieć wszystko gdzieś, ale wiem ze niedługo będę musiała radzić sobie ze wszystkim sama pracować , co oznacza kontakty z ludźmi. To wszystko mnie przeraza.

observer
Posty: 507
Rejestracja: sob kwie 15, 2017 3:02 pm
Lokalizacja: woj. Lubuskie

Re: hej

Postautor: observer » pn gru 20, 2021 10:24 pm

Cześć. Chyba większość osób (choć teraz mówię za siebie) z OS czuła się inna już na długo przed diagnozą. Ja też miałem/mam bardzo dziwne kontakty z rodzicami, takie poprawno-płytkie, też nie znoszę z jakiegoś powodu ich dotyku, robi mi się wtedy dziwnie nieprzyjemnie/niekomfortowo. Jeżeli lęki zaczynają niszczyć Ci organizm fizycznie, to chyba warto sięgnąć po jakieś środki uspokajające (przepisane przez psychiatrę oczywiście). Moje ciało też się sypie przez stres i jestem na prochach. Ja mam już 38 lat i powiem Ci, że rzeczywiście takie życie z szukaniem pracy itp. jest cholernie trudne, ale to i tak lepsze niż wymuszony kontakt z rówieśnikami. Ja się bardzo cieszę, że już nie chodzę do szkoły, to były bardzo nieprzyjemne lata.
"Pacjenci z osobowością schizoidalną uważają się raczej za obserwatorów świata aniżeli jego uczestników".

"Ni boga, ni pana".

Vorenus
Posty: 152
Rejestracja: śr maja 30, 2018 1:27 pm

Re: hej

Postautor: Vorenus » wt gru 21, 2021 8:17 pm

Witaj.

Warto poszukać dobrego psychoterapeuty. Terapia pomaga zrozumieć świat i lepiej się w nim odnajdywać będą OS.
solus contra omnes

Morty
Posty: 3
Rejestracja: czw lis 04, 2021 7:03 pm

Re: hej

Postautor: Morty » sob gru 25, 2021 4:46 pm

Hej.
Przyłączę się do stanowiska o czuciu się innym już na wiele lat przed diagnozą - ja już w podstawówce zastanawiałem się, czemu jestem tak bardzo inny niż rówieśnicy (choć zdiagnozowano mnie w okolicach 40-ki). Z płytkimi relacjami z otoczeniem i niechęcią do zwykłego przytulania się - to jakbym czytał o sobie. W pracy ratuje mnie to, że znalazłem sobie zawód, gdzie jestem sam sobie "sterem, żeglarzem, okrętem" - nie muszę na co dzień pracować w zespole, więc relacje ze współpracownikami mogę utrzymywać luźne. Osobie z osobowością schizoidalną bardzo to polecam.
A i tak musiałem się nauczyć aktorstwa - z tym, że ja zamiast maski "twardej laski" przez 99 % czasu noszę przylepiony do mordy uśmiech (nauczyłem się tego gdzieś w okolicy studiów gdy uznałem , że ułatwi mi to życie) - chyba nawet nieźle mi to wychodzi, bo już nieraz słyszałem w pracy (od kilku różnych osób, a raz nawet od psychologa z którym w pracy króciutko współpracowałem przy pewnym zadaniu ), że uważają mnie za osobę ciepłą i empatyczną :lol: Ale to się niestety udaje tylko do momentu, gdy ktoś mi się nie przyjrzy z bliska dłużej. Skądinąd po dziś dzień się zastanawiam, czy ta pani psycholog co mnie nazwała osobą empatyczną, naprawdę palnęła takiego babola oceniając mnie :roll: , czy wręcz przeciwnie rozgryzła mnie od razu i robiła sobie jaja.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 4 gości