Strona 1 z 1

Witam :_)

: czw cze 18, 2020 1:25 am
autor: Schizo
W ostatnim czasie poczułem bardzo dużą potrzebę zarejestrowania się na tym forum, w szczególności z powodu chęci kontaktu z osobami bardzo możliwe zbliżonych do mnie, bardzo możliwe, ponieważ nie byłem jeszcze u psychologa i nie stwierdzono u mnie tego zaburzenia osobowości, ale wszystko niestety/stety na to wskazuje i czytając tematy na tym portalu zauważyłem ogromne podobieństwo moich zachowań i "problemów". Piszę ten temat mając bardzo słaby humor i motywację, nie będę dokładnie opisywał moich "dolegliwości", bo chyba każdy tutaj wie co wiąże się z ów zaburzeniem os., w ostatnim czasie moi znajomi sami zaczęli zauważać, że coś jest ze mną nie tak, o wiele mniej wychodzę, bo potrzebuję do tego bardzo dużej motywacji, często się odcinam, praktycznie nie rozmawiam. Wzięło się to z tego, że chyba od niedawna tak naprawdę jestem sobą, nie potrzebuję rozmowy z nimi, bo wydaję mi się to z reguły nudne, i zauważyłem, że taka rozmowa na siłę czy śmianie się z oklepanych tekstów jest dla mnie bardzo "energochłonna", tak naprawdę wychodzę z nimi ostatnio tylko po to, żeby wypić trochę alkoholu i mieć jako taki kontakt z ludźmi, od czasu do czasu. Zdecydowanie preferuję samotnicze zajęcia, nie wymagające za dużo, bądź kontakt z nimi przez internet. Z jednej strony trochę czuję się źle że nie mogę być taki jak reszta, ale z drugiej naprawdę kocham mój świat fantazji i introwersji. Rzadko kiedy myślę o przyszłości, ale od jakiegoś czasu uważam, że najlepszą opcją dla mnie byłoby w najbliższej przyszłości znalezienie jakiegoś lokum dla mojej osoby, byle jakiej pracy i oczywiście święty spokój i takie życie z dnia na dzień. Nie wiem czy to dobra droga, ale tylko taka przychodzi mi na myśl z racji mojej trudnej sytuacji w kontaktach z ludźmi a zarazem uwielbianego przeze mnie świata fantazji i niezależności.

Bardzo chciałbym, aby ktoś napisał jak u niego wyglądało może dowiedzenie się o zaburzeniu i co w związku z tym zrobił, może jakieś rady? Chętnie poczytam i popiszę, gdyż jest mi to teraz bardzo potrzebne.

Re: Witam :_)

: czw cze 18, 2020 7:50 am
autor: Schizoborder
Po różnych przejściach zdecydowałam się na oddział dzienny i tam usłyszałam diagnozę, oczywiście po badaniu testem MMPI. Osobowości schizoidalnej się nie spodziewałam. Zdołowało okropnie. BPD i schizo, dwa przeciwstawne bieguny. No, ale sobie żyję. Więcej rozumiem, potrafię rozpoznać, które zachowania wywołuje schizo i jak mniej więcej je korygować, by były bardziej naturalne.

Zawsze wiedziałam, że jestem inna. Nieśmiała, cicha, a z drugiej strony rozbestwiony potwór. Nie umiem w relacje i związki. Mam tylko jednego przyjaciela. Dalej się leczę, myślę o terapii, ale jak dla mnie to bardzo, bardzo, bardzo odważny krok i nie wiem czy się przełamię.

Idź do psychiatry, zdiagnozuj się u profesjonalisty i zacznij leczenie ;)

Re: Witam :_)

: czw cze 18, 2020 8:54 am
autor: Ari
.

Re: Witam :_)

: czw cze 18, 2020 10:00 pm
autor: Schizo
Ari pisze:
czw cze 18, 2020 8:54 am
Schizo pisze:
czw cze 18, 2020 1:25 am
w ostatnim czasie moi znajomi sami zaczęli zauważać, że coś jest ze mną nie tak, o wiele mniej wychodzę, bo potrzebuję do tego bardzo dużej motywacji
Ten stan masz od zawsze czy tylko od jakiegoś czasu?
Powiem tak, od pewnego czasu po prostu coraz bardziej zauważyłem, że to bez sensu takie spotykanie się byle się spotkać i ew. wypić trochę alkoholu, który często mi pomagał, ale ile można, analizując swoje życie od małego, zauważyłem że to tylko przybieranie przeze mnie "maski" i chyba od niedawna zdałem sobie z tego sprawę, że zaczęła mnie uwierać. Jak sobie przypomnę moje dzieciństwo i podstawówkę to zawsze byłem raczej niechętny do jakichś aktywności z rówieśnikami, pamiętam nawet słowa mojej wychowawczyni, która stwierdziła że żyje w swoim świecie, kiedy inni bawili się na przerwach ja zostawałem w klasie i siedząc w ławce, po prostu fantazjowałem lub patrzyłem się w jeden punkt i to mi sprawiało przyjemność.

Re: Witam :_)

: pt cze 19, 2020 9:25 am
autor: Ari
.

Re: Witam :_)

: pt cze 19, 2020 11:50 am
autor: Schizo
Ari pisze:
pt cze 19, 2020 9:25 am
Schizo pisze:
czw cze 18, 2020 10:00 pm
to tylko przybieranie przeze mnie "maski" i chyba od niedawna zdałem sobie z tego sprawę, że zaczęła mnie uwierać.
Dobrze to sformułowałeś. Generalnie to chyba każda interakcja z ludźmi polega na odgrywaniu jakiejś roli, a nie każdy człowiek jest stworzony by być aktorem.
Ja staram się ograniczać tę grę do niezbędnego minimum, tylko po to by radzić sobie w sytuacjach niezbędnych do przetrwania (np. w pracy).
Dokładnie tak, wiadomo są jakieś sytuacje, w których nie trzeba udawać, ale naprawdę mało takich w moim życiu, przez lata nauczyłem się jak udawać, niektóre emocje, ale takie jak np. zszokowanie czy gniew, w ogóle są dla mnie czymś kosmicznym, o ile gniew jeszcze mi przychodzi, kiedy naprawdę coś mnie wkurzy i reaguje bardzo impulsywnie, tak zszokowania chyba nigdy nawet nie odczułem, przynajmniej sobie nie przypominam.

Re: Witam :_)

: pn cze 22, 2020 9:51 am
autor: Więzień_nienawiści
Idź do szpitala lub poradni psychiatrycznej i się zgiagnozuj. Może się okazać że masz zaburzenia wspoltowarzyszace.

Re: Witam :_)

: pn cze 22, 2020 11:43 am
autor: Schizoborder
Jest diagnoza - jest impreza!

Nie ma diagnozy - mogę sobie wmówić wszystko.