Cześć,
Jestem Karol, mam 31 lat. W ramach praktykowanego od niedawna codziennego poświęcania kilku wieczornych chwil zdrowiu doznałem "momentu a-ha", gdy w końcu jednego z wieczorów pochyliłem się nad kondycją mentalną. Za sprawą hasła "SPD" przeszłe przeżycia, zapamiętane opinie innych ludzi o mnie ułożyły się w spójną całość, a nie przypadki.
Z jednej strony czuję nadzieję, że mam nazwę dla problemu, i o ironio ulgę, gdy już wiadome, że zgodnie z tym co wielu sugerowało, nie jestem do końca normalny.
Z drugiej strony obawiam się możliwego przytłoczenia, jakie może nastąpić przy próbie samodzielnego pogłębiania wiedzy na temat zaburzenia. Ale nie mogę sobie tematu odpuścić i potraktować jak wymówkę dla posiadania gównianego życia. Czas coś z tym zrobić, bo można, gdy zna się nazwę przypadłości.
Od forum nie mam żadnych oczekiwań, bo myślę, że nie ma co się migać od psychoterapii, jeśli nie zdołało się ogarnąć życiowo tyle lat. Chętnie jednak wezmę udział w interesujących dyskusjach i obyśmy byli dla siebie wsparciem i z zyskiem przez obecność tutaj.
Pan na rowerku
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Pan na rowerku
Witam ma forum.
Nie wiem czy pogłębianie wiedzy to do konca dobry pomysł. Po pewnym czasie może być gorzej z terapia jak się naczytasz dużo. Sugeruje najpierw terapię.
Nie wiem czy pogłębianie wiedzy to do konca dobry pomysł. Po pewnym czasie może być gorzej z terapia jak się naczytasz dużo. Sugeruje najpierw terapię.
Re: Pan na rowerku
Macie jakieś sprawdzone i polecane terapię?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości