Co mnie tu sprowadziło
: pn lis 05, 2018 12:03 pm
Cześć,
mam na imię Damian (lat 25). Witanie się to taka dziwna rzecz, że robi się to całe życie, a wciąż można czuć się z tym dziwnie. Przywiodły mnie tutaj romantyczne (lub poprawniej "nieromantyczne") doświadczenia, połączone z całkowitym usamodzielnieniem się, które dało mi większą świadomość własnej osobowości. Pracuję przy analizie danych, praca jednak dość samotnicza, co mi bardzo odpowiada. Nie jestem całkowicie nietowarzyski, ale zażyłości staram się utrzymywać w wąskim gronie osób. Od ponad roku jestem w dość dziwnym związku, pomiędzy wybitnie emocjonalną osobą i mną - oschłym, spokojnym i wycofanym samotnikiem. Sprawa nieco trzeszczy w posadach, bo pomimo sympatii zestawienie charakterów wydaje się nie do pogodzenia. Także ze względu na właściwie brak odczuwania miłości lub tęsknoty (do kogokolwiek), które zarazem popchnęły mnie do konsultacji psychologicznych, a ostatecznie zaprowadziły tutaj.
Na co dzień poświęcam się innym pasjom - piszę teksty (portal specjalistyczny), piszę dłuższe formy, oglądam i rozmawiam o filmach. I chyba powoli przygotowuję się na samotnicze życie
mam na imię Damian (lat 25). Witanie się to taka dziwna rzecz, że robi się to całe życie, a wciąż można czuć się z tym dziwnie. Przywiodły mnie tutaj romantyczne (lub poprawniej "nieromantyczne") doświadczenia, połączone z całkowitym usamodzielnieniem się, które dało mi większą świadomość własnej osobowości. Pracuję przy analizie danych, praca jednak dość samotnicza, co mi bardzo odpowiada. Nie jestem całkowicie nietowarzyski, ale zażyłości staram się utrzymywać w wąskim gronie osób. Od ponad roku jestem w dość dziwnym związku, pomiędzy wybitnie emocjonalną osobą i mną - oschłym, spokojnym i wycofanym samotnikiem. Sprawa nieco trzeszczy w posadach, bo pomimo sympatii zestawienie charakterów wydaje się nie do pogodzenia. Także ze względu na właściwie brak odczuwania miłości lub tęsknoty (do kogokolwiek), które zarazem popchnęły mnie do konsultacji psychologicznych, a ostatecznie zaprowadziły tutaj.
Na co dzień poświęcam się innym pasjom - piszę teksty (portal specjalistyczny), piszę dłuższe formy, oglądam i rozmawiam o filmach. I chyba powoli przygotowuję się na samotnicze życie