schizoids.pl

czesc wszystkim. mezczyzna, 35 lat. o tym, ze jestem schizoidem, dowiedzialem sie 2 lata temu od psychiatry (co ciekawe, poszedlem tam w zupelnie innym celu). dodatkowo od wielu lat stany depresyjno-lekowe. obecnie na lekach i jest lepiej. od zawsze inny, odsuniety, zarowno odrzucony jak i samo-separujacy sie. forum odkrylem jakis czas temu, dopiero teraz zdecydowalem sie napisac, sam nie wiem po co. wiecej nie pisze, wyjdzie w innych tematach.

hej.
Wydaje mi sie ze tez jestesm schizoidem sam sie zdiagnozowalem, zawsze z boku, zawsze obserwuje ale generalnie podoba mi sie to. Nie mam zadnych stanow depresyjnych, wystarczy ze mi ludzie daja spokoj, czasem im troche pomoge w czym moge i nawet mnie lubia albo udaja
Nerwic zadnych tez nie mam, oprucz sprawdzania czy drzwi napewno zamknolem ale to tylko jak sie zamysle.
Wiele osob ma tu jakies depresje, moze to sie bierze stad ze chcecie byc jak inni? Moim zdaniem nie tedy droga. Trzeba znalezc sobie zajecie, ktore sie lubi. Stac sie w tym dobrym, Pozniej pomagac innym. Dobra karma wroci. A jak nie to przynajmniej wniesiecie cos dobrego do tego swiata.

Pozdrawiam

...