schizoids.pl

Czyli utożsamiasz się.

Nie wszystkim, lecz tym, na co nie masz wpływu.

A dlaczego chcesz, żeby ludzie ci zazdrościli?

Tak btw. bierzcie dokładnie to, co zapisuje lekarz. Dziękujcie za zamienniki. Jeśli leku nie można nigdzie dostać, to poproście lekarza o zmianę. Amen.

Nauka oparta na własnym doświadczeniu

Już jakieś półtora miesiąca temu zaprzestałem brania swojego leku, tylko miałem obserwować organizm i sprawdzać zmiany. Zmiany w niewielkim stopniu na gorsze aczkolwiek są pewne pozytywy mianowicie wyregulował mi się częściowo rytm dobowy i wróciło mi odczuwanie więc wczoraj oficjalnie podziękowałe...

Schizoborder pisze: ↑

pt gru 13, 2019 9:26 am

Setka.

Aktualizacja:
dwusetka

Czytając te wpisy od razu w głowie wyświetlają mi się opakowania leków, które bierzecie :D połowa leków w aptece to widocznie psycho :D :D :D A tak na serio. Dziabam sobie setrę i lamę, i czuję, że coś jest nie tak. Pojawił się znikąd lęk. Taki irracjonalny, który przeszkadza mi w życiu. Lekarz nigd...

Diagnoza to wskazówka - Piotr M.

Skrajności. Nikt tak długo ciągle się nie uśmiecha, chyba ze jest pod wpływem. Weź ty wyłącz te telewizory, nie czytaj tych prostych gazet, ani nie podążaj za "celebrytami", nie bądź owieczką ;). Utożsamiasz się z byciem słabym. Dlaczego? Kiedyś myślę, że odkryjesz, że nie ma co się przejmować tym, ...

No dobra coraz bardziej się potwierdza to co oczekiwałem. Przez to że maksymalnie izoluje się od ludzi i dobrowolnie obracam tylko w przyjaznym środowisku odnoszę fałszywe wrażenie że jestem jak skała. Jakikolwiek bodziec negatywny np głupia chamska odzywka szefa, czy nawet jakiegoś randoma wyprowa...

chudzielec pisze: ↑

czw sie 06, 2020 6:58 am

Ta filozofia przemijania jest przereklamowana.

Całe życie mogę być nieudacznikiem i sobie mówić że to przeminie a nastąpi to dopiero w momencie śmierci.

Alternatywnie mogę sobie wmawiać że nie jestem nieudacznikiem ale to trwale działa tylko przy lekkim upośledzeniu umysłowym.

A może na odwrót?

Ja zakotwiczyłam w aptece. Jak dla mnie idealnie. Cisza, spokój, robię co do mnie należy, bawię się lekami, nie mam styczności z pacjentami prawie. W medycynę idę, bo fajne to.

Jezu...

Do ludzi nie wyjdę. Źle się czuję, będę zwracać uwagę tylko na tych szczęśliwych, co mnie bardziej zdołuje. Basenem się brzydzę. Ja chcę tylko kogoś, kto mnie przytuli.

Nie mam co ze sobą zrobić

Ciekawe jak to jest połknąć pinezkę i jakie szkody to wywoła...

Wiem dlaczego ją przeoczyłam. Doczytałam do słowa "musisz" i wtedy mi się odechciało. Alergia. Poza tym pięknie napisane.