schizoids.pl

Gdy się wyprowadzałam nie czułam nic, jakbym szła po bułki. Dla mnie to oznaka braku przywiązania - czyli wolność też tak definiuję wolność, można być wolnym nawet w więzieniu, jeśli się do niczego/nikogo nie przywiążesz to nikt nie może cię skrzywdzić, wpływać na Twoje decyzje, czy opinie. Moją pi...

Pytanie które mi się narzuca to - dlaczego smutek i dystans jest egoistyczny ? Bo egoizm i smutek nie należą jednak do tej samej kategorii a w takim zestawieniu brzmią absurdalnie. Namieszałam trochę w swojej wypowiedzi dotyczyło to "zimna i nieczuła". Zarzucano mi egoizm bo nie pozwalałam się wyko...

Niezbyt dobrze znam się na emocjach. Każde takie zachowania uważam za niedojrzałe a czasem i głupie, a zawsze śmieszne. Problem w tym, że otoczenie nie akceptuje mojej powściągliwej natury. Łatwiej mi przebywać z facetami, kobiet nie lubię. Te nieciekawe rozmowy, o paznokciach ciuchach, obgadywanie ...

Na dzień dzisiejszy nie widzę sensu. Ale nie mówię że nigdy. Nie jestem gotowa wszystkiego burzyć a tak mogłoby być.

Chodzi o to że nie byłam smutna tylko wg nich to tak wyglądało. A zwracały mi uwagę raczej z wyrzutem wytykając mi egoizm. Wydawało mi się że nie jestem egoistyczna bardziej od nich. W moim domu każdy dbał tylko o siebie. Nigdy nikt nie myślał o moich potrzebach, nawet tych podstawowych.

Cześć. Mam prawie 40. Przez całe życie zastanawiałam się co jest nie tak. Dlaczego nie pasuję do reszty. O co chodzi. Dopiero niedawno ktoś powiedział mi że mogę być schizo. Sprawdziłam co to jest w internecie i mnie zamurowało. Pasują do mnie niemal wszystkie objawy. Opis zachowania ludzi z OS to m...

W przeszłości siostra, matka. Teraz mąż. Obcy ludzie zwracają uwagę na chłód i wycofanie, dystans. Często słyszę"co pani taka smutna", albo uważają że jestem wkurzona. Gdyby mi od każdego razu płacili złotówkę byłabym bogata. To ostatnie mówi nawet syn. Zadał mi ostatnio pytanie czemu nie mam koleża...

Nie chodzę na terapię i się nie zdecyduję. Nie otworzę się przed terapeutą. Musiałabym się urodzić na nowo a to nierealne. Zresztą tu gdzie mieszkam trudno o psychoterapię. Do większego miasta nie pojadę moja rodzina mogłaby coś podejrzewać. Nie chcę żeby wiedzieli. Depresji nie leczyłam być może ca...

O swoim OS zdałam sobie sprawę niedawno. Mam prawie 40 lat. Popełniłam nieświadomie najgorszy błąd jaki mogłam. Mam męża i dzieci. Z perspektywy czasu wydaje mi się że miałam depresję i chciałam desperacko zapełnić pustkę w życiu. To egoistyczne. Żałuję że nie mają normalnej matki. Trwam w tym układ...

Od kobiet oczekuje się że są bardziej emocjonalne. Wzruszają się, płaczą w pewnych sytuacjach(pogrzeby,niektóre filmy, itp). Nie potrafię udawać płaczu. Dlatego ciągle inni zwracają mi uwagę że jestem zimna, okrutna zła niekobieca. Schizoidalna rzuca się bardziej w oczy. A zależy mi żeby mieć spokój...

Sam fakt pisania czegoś o sobie jest dla mnie problemem. Ja nie mam z tym problemu, dla mnie opisanie siebie stanowi czynność niemożliwą do wykonania, w końcu jak opisać coś co nie istnieje? Nie dziwi mnie więc sytuacja w której ktoś inny ma z tym problem. Rozumiem co masz na myśli. Na pewnym etapi...

Z emocji najczęściej widać u mnie złość. Właściwie na nic więcej mnie nie stać. Zdarza się to rzadko i trwa 2, 3 sekundy. Powodem są ludzie którzy naruszają moje granice. Innych emocji nie okazuję i to sprawia mi dużo problemów z innymi ludźmi. Na siłę próbują je u mnie wywołać. Często dręczą mnie ż...

Nie zaryzykowałabym. Jak dotąd nie spotkałam człowieka któremu mogłabym zaufać. Sprawdzam ludzi mówiąc im coś nieistotnego lub nieprawdę. Potem albo wygadają innym albo wykorzystają to przeciwko mnie. Jest zbyt blisko mojej rodziny. Nie potrzebuję przyjaciół.

Sam fakt pisania czegoś o sobie jest dla mnie problemem. Nie wyobrażam sobie że mogłabym to zrobić "na żywo".

Tylko kuzynka która jest bardzo dociekliwa. Próbowała zaprzyjaźnić się ze mną, gdy się nie udało, szukała zawzięcie przyczyny. Przegrzebała internet i wszystkie moje zachowania złożyły jej się w całość. Zapytała wprost. Przestraszyłam ją swoją reakcją teraz już o tym nie wspomina. Wyprowadziła się n...