Ciekawe materiały

Posty niepasujące do pozostałych działów.
Gbur
Posty: 668
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Ciekawe materiały

Postautor: Gbur » sob paź 16, 2021 6:03 am

chudzielec pisze:
śr paź 06, 2021 7:40 pm
Co cie najbardziej zaskoczyło?
Co jest najciekawszego?

Dla mnie szokująca wypowiedź o odczuciu ogromnego smutku po podaniu Tyrozyny i ustąpieniu po l-Dopa.

https://www.youtube.com/watch?v=QmOF0crdyRU&t=1830s
To akurat nie, bo sam mam czasem takie stany (przypominające na podstawie opisu na filmie), więc mnie nie zaskoczyło ,że mozna sztucznie wywołać coś co może się pojawić naturalnie.

Najbardziej mnie zaskoczyło to, że czekolada podnosi poziom dopaminy, ale tylko na kilka minut. Ja mam duże parcie na czekoladę, jak się dorwę to potrafię zjeść całą. Tłumaczyłem to wczesniej brakiem magnezu.
I to, że kawa podnosi poziom dopaminy, ale w "zdrowy" sposób.


I to, że tym co wpływa na funkcjonowanie jest różnica między poziomem tymczasowym a poziomem bazowym ,ale tego tematu jeszcze dobrze nie zrozumiałem. Pewnie można by z tego stworzyć jakąś praktyczną teorię, albo przynajmniej jakiś model automatyki. Szczerze mówiąc ostatnio cięzko mi się myśli.

Nadal nie do końca to rozumiem, kiedyś tłumaczyłem sobie, że dopamina jest hormonem motywacji. Takim wyzwalaczem presji do działania. Ale w takim wypadku, to np. poziom dopaminy by wzrastał przy mysleniu czy patrzeniu na czekoladę, a spadał po jej zjedzeniu. A z tego podcastu zrozumiałem, że on wzrasta po zjedzeniu.
Z drugiej strony było też o tym, że osiągnięcie "celu" powoduje spadek dopaminy poniżej poziomu poczatkowego (przed górką)...
Chyba muszę obejrzeć jeszcze raz...

Odnośnie układu dopaminergicznego jakiś czas temu oglądałem filmik z ciekawą informacją:
https://youtu.be/mV212CzQku8?t=380
Jeżeli dokonujemy czynności, która powoduje duży pik dopaminy (jak używki) ,to w mózgu bardzo aktywują/wzmacniają się ścieżki nerwowe tworzące asocjacje pomiędzy czynnościami wykonanymi bezpośrednio przed wzięciem używki, a samą używką. Im bliżej w czasie tym mocniejsze wzmocnienie.
I gdy branie używki powtarza się w danych okolicznościach to po prostu powstają skojarzenia z bodźcami. I wtedy przy samym spotkaniu z określonym bodźcem mózg się rozpala i zaczyna trzepać w głowie myślami ukierunkowanymi w stronę używki. Ale to już jest uzależnienie behawioralne, a nie fizyczne.
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Ciekawe materiały

Postautor: chudzielec » sob paź 16, 2021 9:47 am

Gbur pisze:
sob paź 16, 2021 6:03 am
Najbardziej mnie zaskoczyło to, że czekolada podnosi poziom dopaminy, ale tylko na kilka minut. Ja mam duże parcie na czekoladę, jak się dorwę to potrafię zjeść całą.
U mnie normalka szczególnie z ciepłą herbatą.
Gbur pisze:
sob paź 16, 2021 6:03 am
I to, że tym co wpływa na funkcjonowanie jest różnica między poziomem tymczasowym a poziomem bazowym ,ale tego tematu jeszcze dobrze nie zrozumiałem. Pewnie można by z tego stworzyć jakąś praktyczną teorię, albo przynajmniej jakiś model automatyki. Szczerze mówiąc ostatnio cięzko mi się myśli.
To wyjaśnia w dużym stopniu nature człowieka. Im więcej masz tym trudniej doznać nowej przyjemności aż dochodzi do czegoś potocznie nazywanego "przewróceniem się w głowie", zblazowaniem.

A wynika to z logarytmicznej natury ludzkich zmysłów:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Webera-Fechnera
Gbur pisze:
sob paź 16, 2021 6:03 am
Nadal nie do końca to rozumiem, kiedyś tłumaczyłem sobie, że dopamina jest hormonem motywacji. Takim wyzwalaczem presji do działania. Ale w takim wypadku, to np. poziom dopaminy by wzrastał przy mysleniu czy patrzeniu na czekoladę, a spadał po jej zjedzeniu. A z tego podcastu zrozumiałem, że on wzrasta po zjedzeniu.
Z drugiej strony było też o tym, że osiągnięcie "celu" powoduje spadek dopaminy poniżej poziomu poczatkowego (przed górką)...
Chyba muszę obejrzeć jeszcze raz...

Odnośnie układu dopaminergicznego jakiś czas temu oglądałem filmik z ciekawą informacją:
https://youtu.be/mV212CzQku8?t=380
Jeżeli dokonujemy czynności, która powoduje duży pik dopaminy (jak używki) ,to w mózgu bardzo aktywują/wzmacniają się ścieżki nerwowe tworzące asocjacje pomiędzy czynnościami wykonanymi bezpośrednio przed wzięciem używki, a samą używką. Im bliżej w czasie tym mocniejsze wzmocnienie.
I gdy branie używki powtarza się w danych okolicznościach to po prostu powstają skojarzenia z bodźcami. I wtedy przy samym spotkaniu z określonym bodźcem mózg się rozpala i zaczyna trzepać w głowie myślami ukierunkowanymi w stronę używki. Ale to już jest uzależnienie behawioralne, a nie fizyczne.
Łatwa dopamina degeneruje. Należy unikać sytuacji gdy dostajesz dużą przyjemność za nic bo właśnie wtedy zerwane jest połączenie miedzy pragnieniem, dążeniem a spełnieniem.

Gbur
Posty: 668
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Ciekawe materiały

Postautor: Gbur » sob paź 23, 2021 9:22 pm

chudzielec pisze:
sob paź 16, 2021 9:47 am


A wynika to z logarytmicznej natury ludzkich zmysłów:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Webera-Fechnera
Czyli dlatego działa tzw. powolne gotowanie żaby, bo do zmiany odczuwania potrzeba bodźców zmieniających się logarytmicznie, a są liniowe.

Łatwa dopamina degeneruje. Należy unikać sytuacji gdy dostajesz dużą przyjemność za nic bo właśnie wtedy zerwane jest połączenie miedzy pragnieniem, dążeniem a spełnieniem.
Smutna trochę ta pętla. Ludzie całe wieki pracowali nad ulepszaniem metod zaspokajania swoich potrzeb. Dawno temu, żeby coś zjeść trzeba było się natrudzić. Teraz gdy nastały czasy dobrobytu i o wszystko bardzo łatwo, to okazuje się, że ten dostęp degeneruje. Nie wspinamy się już po perfekcyjnie dojrzały owoc na szczyt drzewa, tylko ładujemy w siebie tanio dostępne słodycze.

Jak tą pętlę shakować by ją dostosować do naszych czasów ?
Po co dziś warto się wspinać ?
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Ciekawe materiały

Postautor: chudzielec » czw paź 28, 2021 4:49 pm

Gbur pisze:
sob paź 23, 2021 9:22 pm
Czyli dlatego działa tzw. powolne gotowanie żaby, bo do zmiany odczuwania potrzeba bodźców zmieniających się logarytmicznie, a są liniowe.
Tak i jeszcze ciągle odnoszenie do stanu poprzedniego.
Człowiek to proces (zjawisko) w czasie ale percepcją potrafi wyraźnie uchwycić tylko "teraz".
Gbur pisze:
sob paź 23, 2021 9:22 pm
Jak tą pętlę shakować by ją dostosować do naszych czasów ?
Po co dziś warto się wspinać ?
Potrzeba chyba rewolucji społecznej w kierunku doskonalenie się a nie konsumpcji.

Gbur
Posty: 668
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Ciekawe materiały

Postautor: Gbur » sob paź 30, 2021 4:55 pm

chudzielec pisze:
czw paź 28, 2021 4:49 pm
Gbur pisze:
sob paź 23, 2021 9:22 pm
Czyli dlatego działa tzw. powolne gotowanie żaby, bo do zmiany odczuwania potrzeba bodźców zmieniających się logarytmicznie, a są liniowe.
Tak i jeszcze ciągle odnoszenie do stanu poprzedniego.
Człowiek to proces (zjawisko) w czasie ale percepcją potrafi wyraźnie uchwycić tylko "teraz".
Większość ludzi działa reaktywnie wobec zmieniających się warunków, ale przecież są ludzie ,którzy potrafili przewidzieć nadchodzace zmiany - więc nie powiedziałbym, że się nie da, że jest to jakoś ograniczone przez samą naturę człowieka.

Potrzeba chyba rewolucji społecznej w kierunku doskonalenie się a nie konsumpcji.
Raczej chodziło mi o to jak zhakować własny mózg bez liczenia na niezależne od nas zmiany w otoczeniu społęcznym. Bo tego nie zmienimy. Trzeba by zniszczyć internet i zaorać część technologii, żeby społeczeństwo powróciło do stanu normalności, gdzieś tak z okresu początku lat 90-tych. Tylko co to była za normalność? Lata 90-te to nie były miłe czasy, dla wielu użytkowników tego forum to był okres dzieciństwa lub dorastania, który mocno się odcisnął...
[Trochę czuję się w pułapce - nie mam żadnej pozytywnej wizji jak powinno być i kiedy było najlepiej]
Obecnie duża część gospodarki polega na wdzieraniu się do umysłu konsumenta i pasożytowaniu na jego emocjach w celu sprzedania produktu rynkowego lub politycznego. Ta cywilizacja jest z założenia nastawiona na eksplatację niestabilności emocjonalnej i na rozregulowaniu pętli dopaminenergicznej konsumenta. W tej grze człowiek gra sam przeciwko światu, zautomatyzowanym algorytmom na superkomputerach i tomach wiedzy na temat socjotechniki zbieranej co najmniej od lat 50 XX w. . I nie ma szans. Chyba, że się odłączy od sieci. Więc na rewolucję społęczną nie ma co liczyć, trzeba się zająć własnym mózgiem.
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

Gbur
Posty: 668
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Ciekawe materiały

Postautor: Gbur » sob paź 30, 2021 5:11 pm

Teoria wielobłędnikowa (polyvagal theory) :
https://themovementparadigm.com/how-to- ... al-theory/

Obrazek

Ja rzadko wchodzę w zieloną strefę, a jak wejdę to sam się od niej odbijam.
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Ciekawe materiały

Postautor: chudzielec » sob paź 30, 2021 5:56 pm

Gbur pisze:
sob paź 30, 2021 4:55 pm
Większość ludzi działa reaktywnie wobec zmieniających się warunków, ale przecież są ludzie ,którzy potrafili przewidzieć nadchodzace zmiany - więc nie powiedziałbym, że się nie da, że jest to jakoś ograniczone przez samą naturę człowieka.
Ja nie mówię ze się nie da w ogóle tylko że to trudne i wbrew naturze człowieka.
Gbur pisze:
sob paź 30, 2021 4:55 pm
Raczej chodziło mi o to jak zhakować własny mózg bez liczenia na niezależne od nas zmiany w otoczeniu społęcznym. Bo tego nie zmienimy. Trzeba by zniszczyć internet i zaorać część technologii, żeby społeczeństwo powróciło do stanu normalności, gdzieś tak z okresu początku lat 90-tych.
Raczej przeprojektować. Internet przyniósł przecież również wiele pozytywnych zmian.
Gbur pisze:
sob paź 30, 2021 4:55 pm
Tylko co to była za normalność? Lata 90-te to nie były miłe czasy, dla wielu użytkowników tego forum to był okres dzieciństwa lub dorastania, który mocno się odcisnął...
[Trochę czuję się w pułapce - nie mam żadnej pozytywnej wizji jak powinno być i kiedy było najlepiej]
Nigdy nie było albo było dla każdego gdy miał 15-25 lat?
Gbur pisze:
sob paź 30, 2021 4:55 pm
Raczej chodziło mi o to jak zhakować własny mózg bez liczenia na niezależne od nas zmiany w otoczeniu społecznym.
Ogólnie to świadomie trzeba unikać nasycenia w szczególności łatwą dopaminą.
W naszym przypadku gdy ten poziom dopaminy jest niski na starcie to szczególnie ważne.

A głównym problemem z tym jest fakt leku przed aktywnościami nagradzającymi "trudna dopaminą".

Gbur
Posty: 668
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Ciekawe materiały

Postautor: Gbur » ndz paź 31, 2021 2:23 am

chudzielec pisze:
sob paź 30, 2021 5:56 pm
Gbur pisze:
sob paź 30, 2021 4:55 pm
Raczej chodziło mi o to jak zhakować własny mózg bez liczenia na niezależne od nas zmiany w otoczeniu społęcznym. Bo tego nie zmienimy. Trzeba by zniszczyć internet i zaorać część technologii, żeby społeczeństwo powróciło do stanu normalności, gdzieś tak z okresu początku lat 90-tych.
Raczej przeprojektować. Internet przyniósł przecież również wiele pozytywnych zmian.
A można ? Fajnie by było, gdyby można wyjąć pewne rzeczy z kontekstu, ale obawiam się, że wszystko jest ze sobą połączone, więc ceną za te rzeczy pozytywne jest wszystko inne.
[/quote]

Nigdy nie było albo było dla każdego gdy miał 15-25 lat?
Dla mnie to okres straconego życia. Życia, którego być może nigdy nie było.
Ale nie o to przecież chodzi kiedy czlowiek czuł się najlepiej, ale kiedy otoczenie było "obiektywnie" najlepsze. Mieszanie tych dwóch kwestii tworzy błąd poznawczy.
A słowo "obiektywnie" jest w cudzysłowiu, bo tu jest problem nawet z określeniem kryteriów porównawczych jednych czasów do drugich, z uwagi na ogromną liczbę różnych zmiennych i płaszczyzn życia. A bez zdefiniowania kryteriów nie jestem w stanie stworzyć żadnej wizji pozytywnej, co właściwie odbiera mi prawo do narzekania na obecny świat.
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Ciekawe materiały

Postautor: chudzielec » pn lis 01, 2021 11:41 am

Gbur pisze:
ndz paź 31, 2021 2:23 am
Nigdy nie było albo było dla każdego gdy miał 15-25 lat?

Dla mnie to okres straconego życia. Życia, którego być może nigdy nie było.
Mam bardziej na myśli to ze nigdy już się nie będzie bardziej sprawnym fizycznie, umysłowo i zdolnym do zmian.


Lokalny mózg i umysł w globalnym otoczeniu. | Marek Kaczmarzyk | TEDxTarnow

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Ciekawe materiały

Postautor: chudzielec » wt lis 02, 2021 7:40 pm

https://www.quora.com/

Pozytywne "social medium"

Gbur
Posty: 668
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Ciekawe materiały

Postautor: Gbur » wt lis 16, 2021 11:18 pm

W sumie cały mechanizm działania tej dopaminowej pętli motywacyjnej jest tak skonstruowany, że dobrobyt materialny nie sprawia sam w sobie szczęścia. Liczy się głównie przecież RÓŻNICA między poziomem bazowym ,a tymczasowym. A więc różnica w osiągnięciach. Wygląda na to, że ktoś kto nie ma nic, cały dzień chodzi głodny, a potem po kilku godzinach polowania złowi pawiana na posiłek - będzie bardziej szczęśliwy niż ktoś, kto ma cały czas zaspokojone podstawowe potrzeby, ale nie osiąga niczego ponad te potrzeby.
Czyli bez braku, bez potrzeby - nie ma szczęścia.

Dziwne to wszystko...
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Ciekawe materiały

Postautor: chudzielec » śr lis 17, 2021 2:59 pm

Jak najbardziej to ma sens.

Jednostka aby chronić się przed śmiecą głodowa musi być maksymalnie zmotywowany gotów do podjęcia nadludzkiego wysiłku.
Jak już jesteś w najedzony w ciepłym schronieniu po co być w takim stanie?

Z tego by wynikała że chciwość jest anomalią. Ludzi bogaci i przedsiębiorczy są na drugim biegunie w stosunku do nas.

Po drugie jako gatunek mamy wbudowane mechanizmy chroniące przed chronicznym niedoborem natomiast nie mamy żadnego chroniącego przez obecnym nadmiarem.

Gbur
Posty: 668
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Ciekawe materiały

Postautor: Gbur » czw lis 18, 2021 1:43 pm

chudzielec pisze:
śr lis 17, 2021 2:59 pm
Jak najbardziej to ma sens.

Jednostka aby chronić się przed śmiecą głodowa musi być maksymalnie zmotywowany gotów do podjęcia nadludzkiego wysiłku.
Jak już jesteś w najedzony w ciepłym schronieniu po co być w takim stanie?
Ale potem są kolejne stopnie piramida Maslowa, po których można się wspinać ?
Po drugie jako gatunek mamy wbudowane mechanizmy chroniące przed chronicznym niedoborem natomiast nie mamy żadnego chroniącego przez obecnym nadmiarem.
głodówka? Asceza ? Ćwiczenie samokontroli ?
Kiedyś takich rzeczy uczono "społecznie". Dzisiaj w czasach konsumpcji społęczeństwo uczy się rzeczy przeciwnych - żeby się nażreć, nachapać, nie kontrolować emocji, nie kontrolować popędów. Wszystko co przyjemne jest z góry dobre i 'don't judge!'.
Z tego by wynikała że chciwość jest anomalią. Ludzi bogaci i przedsiębiorczy są na drugim biegunie w stosunku do nas.
Zależy co defiinujesz przez chciwość. Chciwość może np. oznaczać drogę na skróty "szybką dopaminę".
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: Ciekawe materiały

Postautor: chudzielec » pt lis 19, 2021 9:26 am

Gbur pisze:
czw lis 18, 2021 1:43 pm
Ale potem są kolejne stopnie piramida Maslowa, po których można się wspinać ?
Tylko to już trzeba wyjść ponad biologiczne popędy.
Gbur pisze:
czw lis 18, 2021 1:43 pm
Dzisiaj w czasach konsumpcji społęczeństwo uczy się rzeczy przeciwnych - żeby się nażreć, nachapać, nie kontrolować emocji, nie kontrolować popędów. Wszystko co przyjemne jest z góry dobre i 'don't judge!'.
Obecnie cały system społeczno ekonomiczny jest po to zbudowany. Kto chce się dziś doskonalić?
W pierwszej myśli wieksza taka grupa to maniacy siłowni, sportowcy itd...
Gbur pisze:
czw lis 18, 2021 1:43 pm
chudzielec pisze:
śr lis 17, 2021 2:59 pm
Jak najbardziej to ma sens.

Jednostka aby chronić się przed śmiecą głodowa musi być maksymalnie zmotywowany gotów do podjęcia nadludzkiego wysiłku.
Jak już jesteś w najedzony w ciepłym schronieniu po co być w takim stanie?
Ale potem są kolejne stopnie piramida Maslowa, po których można się wspinać ?
Po drugie jako gatunek mamy wbudowane mechanizmy chroniące przed chronicznym niedoborem natomiast nie mamy żadnego chroniącego przez obecnym nadmiarem.
głodówka? Asceza ? Ćwiczenie samokontroli ?
Kiedyś takich rzeczy uczono "społecznie". Dzisiaj w czasach konsumpcji społęczeństwo uczy się rzeczy przeciwnych - żeby się nażreć, nachapać, nie kontrolować emocji, nie kontrolować popędów. Wszystko co przyjemne jest z góry dobre i 'don't judge!'.
Z tego by wynikała że chciwość jest anomalią. Ludzi bogaci i przedsiębiorczy są na drugim biegunie w stosunku do nas.
Zależy co defiinujesz przez chciwość. Chciwość może np. oznaczać drogę na skróty "szybką dopaminę".
Chęć gromadzenia zasobów znacznie wykraczających ponad realne potrzeby.

Jeszcze milion zł/usd to ja sobie mogę wyobrazić jak wydać ale dziesiątki i setki to już zupełna abstrakcja.

chciwość + inteligencja = bogactwo

chciwość + głupota = niewola finansowa

Gbur
Posty: 668
Rejestracja: pt sty 08, 2016 12:00 am
Kontakt:

Re: Ciekawe materiały

Postautor: Gbur » pt lis 19, 2021 6:44 pm

chudzielec pisze:
pt lis 19, 2021 9:26 am
Gbur pisze:
czw lis 18, 2021 1:43 pm
Ale potem są kolejne stopnie piramida Maslowa, po których można się wspinać ?
Tylko to już trzeba wyjść ponad biologiczne popędy.
Myślałem, że wg. Ciebie wszystkie popędy są biologiczne (materializm) ? <czyli łącznie z wierzchołkiem piramidy>
Obecnie cały system społeczno ekonomiczny jest po to zbudowany. Kto chce się dziś doskonalić?
W pierwszej myśli wieksza taka grupa to maniacy siłowni, sportowcy itd...
Tak, nawet jak chcesz zrobić coś odwrotnego, ascetycznego. Będą tworzyć narrację, że np. "asceza jest dobra dla Twojego zdrowia".
Naczelny paradygmat dzisiejszej cywilizacji to "robienie sobie dobrze", najlepiej za pomocą konsumowania dóbr.
Jeszcze milion zł/usd to ja sobie mogę wyobrazić jak wydać ale dziesiątki i setki to już zupełna abstrakcja.

chciwość + inteligencja = bogactwo

chciwość + głupota = niewola finansowa
Kossecki mówił kiedyś o różnicy między motywacjami witalistycznymi i ekonomicznymi w kontekście podejścia do pieniędzy. Nie jest tak, że ludzie o motywacjach ekonomicznych po prostu chcą zarabiać pieniądze po to by zarabiać pieniądze, bo tak zostali zaprogramowani?

Jeśli ktoś jest chciwy i jest turańcem to będzie chciał zarabiać pieniądze po to by konsumować i eksponować swój status społeczny ( drogie samochody, luksusy, silikonowe panienki itd.). A że ludzki umysł działa tak, że ma większą reaktywność na niedobory niż na to, co w przeszłości się poprawiło... zawsze można mieć droższy samochod.
A ludzie o motywacjach ekonomicznych, np. jakiś tam anglosaski inwestor - oni chyba chcą zarabiać pieniądze w innym celu. Może to być np. oprogramowanie protestantyzmu (nawet jeśli są niewierzacy-bez znaczenia).
Chęć gromadzenia zasobów znacznie wykraczających ponad realne potrzeby.
Pewnie na pewnym pułapie ludzie, którzy mają bardzo dużo pieniędzy chcą je wykorzystywac na kształtowanie otoczenia wokół siebie, a jak mają bardzo dużo do nawet transformowania całego świata. Dla władzy, albo chcą się czuć architektami. Choć może mieć to i pozytywną stronę (mecenat).
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość