wiem. Też mam to na myśli. Z tego co widzę początkowo ludzie zwykle rozmawiają o banałach. W moim przypadku najlepsza jest powolna rozmowa sam na sam, żebym mógł powiedzieć coś wartościowego od siebie. Zresztą wyczuwam też czy ktoś jest warty tego, żeby wysilać się rozmową
[Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
-
- Posty: 14
- Rejestracja: sob lis 11, 2017 9:28 pm
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Więc przynajmniej nie wysilasz się nadaremno:D. Chociaż pozory potrafią czasem mylić. Kilka razy o mało nie olałam naprawdę wartościowych ludzi.Zoanthropic Paranoia pisze: ↑ndz sty 14, 2018 6:39 pmwiem. Też mam to na myśli. Z tego co widzę początkowo ludzie zwykle rozmawiają o banałach. W moim przypadku najlepsza jest powolna rozmowa sam na sam, żebym mógł powiedzieć coś wartościowego od siebie. Zresztą wyczuwam też czy ktoś jest warty tego, żeby wysilać się rozmową
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Z jednej strony piszesz, że:
Jest takie powiedzenie: Każda potwora znajdzie amatora i jak słusznie zauważasz:
z drugiej zaś, że:
Trochę mi jednak przykro, że piszesz o mężczyznach tak stereotypowo.W tej kwestii z kolei mężczyznom jest łatwiej. Chyba bez większego problemu sami sobie sprawiacie przyjemność.
Jest takie powiedzenie: Każda potwora znajdzie amatora i jak słusznie zauważasz:
Potocznie przyjęło się, że powiedzenie to oznacza, że każdy człowiek (niezależnie od płci), nawet brzydki, pozna kogoś, komu się spodoba i kto się nim zainteresuje. Większości umyka jednak, że wyraz "potwora" to dawna, dzisiaj już nieużywana, forma żeńska od słowa "potwór". Pierwotnie oznaczało to zatem, że każda kobieta, nawet brzydka, pozna mężczyznę, któremu się spodoba. Bynajmniej nie dotyczyło to mężczyzn, którzy musieli się pogodzić ze swoim losem. Mężczyźni mają trudniejszy dostęp do seksu, co zresztą sama zauważasz, zatem w tym kontekście twierdzenie, że bez większego problemu sami sobie sprawiamy przyjemność jest nieuzasadnione.Zresztą w kwestii "związków" typowo seksualnych kobietom jest zdecydowanie łatwiej. Jakiś chętny się zawsze znajdzie. No przynajmniej teoretycznie powinien.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: sob lis 11, 2017 9:28 pm
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
:D:D szczam:D:D:D Czy to jest śmieszne, czy bawi tylko mnie:D? No otóż to Panie Paranoia:D Myślałam, że wyraziłam się jasno, no ale ok Dolus mógł to zrozumieć inaczej. Skoro już wchodzimy w taką czysto seksualną:D nomenklaturę to orgazm dla wielu mężczyzn chyba nie jest zbyt trudny do osiągnięcia. Z kobietami różnie bywa i to jest fakt, a nie stereotyp. Przynajmniej tak mi się wydaje. Oczywiście mogę się mylić:D
Ostatnio zmieniony sob sty 20, 2018 8:31 pm przez hotaru27, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Nie tu nie ma logiki. Przecież kobieta tez może się masturbować.
Ostatnio zmieniony sob sty 20, 2018 8:44 pm przez chudzielec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Jezu w krępujące rewiry nas zaniosło. Chodzi mi o to, że kobiecie ciężej osiągnąć orgazm czy chociażby jako takie zadowolenie z seksu. To miałam na myśli. Nie twierdzę, że żadna nigdy sama sobie tego nie sprawi. Statystycznie mężczyźni kobiety pod tym względem biją na głowę. Przynajmniej tak myślę. Zresztą nie tylko ja. Skończmy ten temat:Dchudzielec pisze: ↑sob sty 20, 2018 8:31 pmNie tu nie ma logiki. przecież kobieta tez może się masturbować.
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Otóż jak chudzielec zauważył, kobiety również się masturbują, a masturbacja to pobudzanie własnych narządów płciowych w celu wywołania u siebie pobudzenia seksualnego. Wynika z tego, że masturbować się mogą więc zarówno mężczyźni, jak i kobiety, a to, czy osiągną orgazm zależy wyłącznie od nich samych. Dlaczego więc kobietom tak trudno osiągnąć orgazm poprzez masturbację? Najprawdopodobniej z prostej przyczyny: przeżyły stosunek seksualny i wiedzą, że masturbacja to jedynie jego substytut. No, ale oczywiście hotaru27 skomentowała to jakże inteligentnie, cytuję: "szczam".
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Wybacz, że uraziłam Twe męskie ego:DDolus pisze: ↑sob sty 20, 2018 6:25 pm
Trochę mi jednak przykro, że piszesz o mężczyznach tak stereotypowo.
Jest takie powiedzenie: Każda potwora znajdzie amatora i jak słusznie zauważasz:Potocznie przyjęło się, że powiedzenie to oznacza, że każdy człowiek (niezależnie od płci), nawet brzydki, pozna kogoś, komu się spodoba i kto się nim zainteresuje. Większości umyka jednak, że wyraz "potwora" to dawna, dzisiaj już nieużywana, forma żeńska od słowa "potwór". Pierwotnie oznaczało to zatem, że każda kobieta, nawet brzydka, pozna mężczyznę, któremu się spodoba. Bynajmniej nie dotyczyło to mężczyzn, którzy musieli się pogodzić ze swoim losem. Mężczyźni mają trudniejszy dostęp do seksu, co zresztą sama zauważasz, zatem w tym kontekście twierdzenie, że bez większego problemu sami sobie sprawiamy przyjemność jest nieuzasadnione.Zresztą w kwestii "związków" typowo seksualnych kobietom jest zdecydowanie łatwiej. Jakiś chętny się zawsze znajdzie. No przynajmniej teoretycznie powinien.
Wyobraź sobie, że zdawałam sobie z tego sprawę. Samej bliżej mi do tej Twojej mitycznej potwory niż klasycznie pięknej kobiety będącej spełnieniem snu typowego osobnika płci męskiej i trafiło się w moim życiu więcej niż kilku mną zainteresowanych, więc zasada wciąż pozostaje ta sama:D
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
O mój Boże masz jakiś problem? Uznajmy, że mamy po prostu odmienne zdania i zakończmy temat. Ja pisząc posta, którego cytowałam miałam na myśli to mityczne "spełnienie", które mężczyźni przeżywają częściej i to jest FAKT. Mam nadzieję, że rozwiałam wszelkie Twoje inteligentne wątpliwości.Dolus pisze: ↑sob sty 20, 2018 8:37 pmOtóż jak chudzielec zauważył, kobiety również się masturbują, a masturbacja to pobudzanie własnych narządów płciowych w celu wywołania u siebie pobudzenia seksualnego. Wynika z tego, że masturbować się mogą więc zarówno mężczyźni, jak i kobiety, a to, czy osiągną orgazm zależy wyłącznie od nich samych. Dlaczego więc kobietom tak trudno osiągnąć orgazm poprzez masturbację? Najprawdopodobniej z prostej przyczyny: przeżyły stosunek seksualny i wiedzą, że masturbacja to jedynie jego substytut. No, ale oczywiście hotaru27 skomentowała to jakże inteligentnie, cytuję: "szczam".
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Podsumowując kobiecie łatwiej o partnera ale trudniej o orgazm.
Mężczyźnie trudno o partnerkę za to orgazm jest łatwy do osiągnięcia.
Przynajmniej w teorii tak jest.
Lepiej od razu wyrażać się precyzyjnie aby uniknąć nieporozumień.
Mężczyźnie trudno o partnerkę za to orgazm jest łatwy do osiągnięcia.
Przynajmniej w teorii tak jest.
Lepiej od razu wyrażać się precyzyjnie aby uniknąć nieporozumień.
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Problem w tym, że w tak złożonej kwestii jak seksualność człowieka trudno o precyzję, a bardzo łatwo o stereotypy. Kompletnie pomija się kwestię tego, że kobiety potrafią osiągnąć kilka orgazmów z rzędu. Zbagatelizowana, a wręcz wyśmiana przez hotaru27 została kwestia łatwości dostępu do seksu przez kobiety. Kobiety podejmują aktywność seksualną z różnymi partnerami, w tym również z takimi, do których nie czują pożądania seksualnego. Czy mężczyzną osiągnie orgazm odbywając stosunek z kobietą, do której nie czuje pożądania? Teoretycznie tak, wszakże - uwaga hotaru27 - mężczyznę można zgwałcić i nawet osiągnie orgazm.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: sob lis 11, 2017 9:28 pm
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Z tego powodu, że u kobiet częściej orgazm zaczyna się w głowie, a u facetów jest czysto fizjologicznyDolus pisze: ↑sob sty 20, 2018 8:37 pmOtóż jak chudzielec zauważył, kobiety również się masturbują, a masturbacja to pobudzanie własnych narządów płciowych w celu wywołania u siebie pobudzenia seksualnego. Wynika z tego, że masturbować się mogą więc zarówno mężczyźni, jak i kobiety, a to, czy osiągną orgazm zależy wyłącznie od nich samych. Dlaczego więc kobietom tak trudno osiągnąć orgazm poprzez masturbację? Najprawdopodobniej z prostej przyczyny: przeżyły stosunek seksualny i wiedzą, że masturbacja to jedynie jego substytut.
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Miałam się tu już nie wypowiadać, ale w stu procentach zgadzam się z Twoimi słowami.Zoanthropic Paranoia pisze: ↑ndz sty 21, 2018 12:52 am
Z tego powodu, że u kobiet częściej orgazm zaczyna się w głowie, a u facetów jest czysto fizjologiczny
Re: [Ankieta] Liczba partnerów seksualnych
Jeśli byłby czysto fizjologiczny, to mężczyźni nie potrzebowaliby stymulacji wizualnej, a więc również zaczyna się w głowie. Odpowiednie pobudzanie narządów płciowych w sposób "czysto fizjologiczny" również może doprowadzić kobietę do osiągnięcia orgazmu. Nie bez powodu mówi się o tym, że kobiety nieświadomie odczuwają potrzebę bycia zgwałconą. Jednak zarówno w przypadku kobiety, która osiągnęła orgazm, kiedy została zgwałcona; jak i mężczyzny, który osiąga orgazm wyłącznie "czysto fizjologiczny", mamy do czynienia z patologiczną sytuacją i jednocześnie substytutem stosunku seksualnego. Twierdzenie, że mężczyźni są mniej poszkodowani od kobiet, bo ich orgazm jest "czysto fizjologiczny" jest podobne do tego sprzed wieku, kiedy twierdzono, że seks nie przynosi kobietom przyjemności. Podsumowując: stereotyp, jakich wiele w przypadku seksualności. Gdyby to było takie proste, jak to się tutaj kreśli, to tak wiele par nie miałoby problemu z dobraniem się pod względem seksualności.Zoanthropic Paranoia pisze: ↑ndz sty 21, 2018 12:52 amZ tego powodu, że u kobiet częściej orgazm zaczyna się w głowie, a u facetów jest czysto fizjologiczny
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości