O czym teraz myślisz?

Posty niepasujące do pozostałych działów.
Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Fragen » pn mar 30, 2020 11:15 pm

W pisze:
pn mar 30, 2020 2:54 pm
i.j pisze:
ndz mar 29, 2020 10:53 pm
Teraz obudziło się pragnienie jakichś kontaktów na głębszym poziomie
Inna pisze:
pn mar 30, 2020 7:55 am
Ja niby normalna, budować relacje potrafię jak mało kto a jednak... też tą tęsknotę mam.

A możecie opisać jak sobie ten głębszy kontakt / jego realizację wyobrażacie? Co mogłoby tę potrzebę zaspokoić?


Gbur pisze:
pn mar 30, 2020 10:11 am
Zastanawiam się, czy poza tą grą o parowanie się istnieje cos więcej, jakaś wyższa płaszczyzna porozumienia
(...) i nie ma między nimi możliwości wzajemnego zrozumienia.

No właśnie ja też się zastanawiam. Mógłbym postawić ze trzy brutalne robocze hipotezy, ale chyba zostawię sobie i Wam na inną okazję ;).
W. Głębszy kontakt to po prostu chyba najkrócej mówiąc intymność. Taki stan w którym jesteś jaki jesteś dzielisz się tym czym jesteś masz na to miejsce w relacji a ta druga strona na ciebie reaguje. Czujesz się ważny rozumiany przyjęty bezpieczny szanowany lubiany. Ufasz i nie boisz się zademonstrować gorszej strony swojej natury. Mozesz sie w niej dowolnie sobie przyglądać i siebie nie odrzucać.
Trudno to ubrać w słowa to bo to nie jest jednolity stan który można opisać i skatalogować, jakiś wzór, ale ciąg zdarzeń taki rodzaj tańca między ludźmi. Nie pamiętam już kto i w jakim wątku ale niedawno ktoś tu opisał taką intymność zaobserwowaną bodaj w autobusie między rodzeństwem.
Mam w życiu dwie takie dorosłe relacje i gdybym miała podsumować jaką potrzebę zaspokajają to najbardziej wyrazista wydaje mi się potrzeba bycia przyjętym i uznanym.
Czy trudno ją zbudować? Nie ma się co oszukiwać wcale nie prosto bo po pierwsze trzeba trafić na kogoś kto sam umie i chce być w takiej relacji ( a to wcale częste nie jest) no i przede wszystkim trzeba się jednak samemu jakoś uznać i przyjąć żeby zamiast intymności nie budować toksycznego związku pt zwale ci na głowę wszystkie moje rany a ty je uznaj i się nimi zajmij lub odwrotnie to ty zwalisz mi na głowę wszystkie twoje rany a ja cie będę niańczyć i kontenerować żebyś palcem nie kiwnął.
Jaki jest z nich zysk? Łatwiej się żyje.

i.j
Posty: 132
Rejestracja: czw sty 09, 2020 6:52 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: i.j » wt mar 31, 2020 12:55 am

.
Ostatnio zmieniony pt lip 24, 2020 9:02 pm przez i.j, łącznie zmieniany 1 raz.

Semafor
Posty: 84
Rejestracja: śr sty 29, 2020 12:24 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Semafor » wt mar 31, 2020 1:21 am

Ja miałem taka relacje 5 lat jak opowiada Fragen . Polecam nawet jeśli tylko na jakiś czas to zostaje w pamięci.

Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Fragen » wt mar 31, 2020 1:31 am

I.j jestem ABSOLUTNIE przekonana że MOŻNA się nauczyć i mam na to dowody. Wyszłam z domu tak głęboko zaburzonego że gdy dziś na niego patrzę wydaje mi się jakimś szaleństwem. Nic nie wiedziałam o relacjach o sobie emocjach. Ja tamta i ja teraz to 2 różne osoby. Wydaje mi się również żemimo wszystko instynktownie czułam jak ma być i że tą intymność mamy po prostu w naturze. Jest w nas. Uważam też że możemy się jej nauczyć tak po prostu od drugiej osoby która się na nas otworzy i pokaże. Moja przyjaciółka nauczyła się jej ode mnie a była ostro zablokowanym cudownym człowiekiem . W drugiej relacji ja zaczęłam ale mega dużo dostałam z drugiej strony jak się jej spodobało że można inaczej.

Fragen
Posty: 257
Rejestracja: wt cze 12, 2018 8:29 am

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Fragen » wt mar 31, 2020 1:14 pm

Moim zdaniem trudność w znalezieniu takiego człowieka jest głównie w tym że wielu nie potrafi i przede wszystkim nie chce w to wejsc. Woli wykorzystywać relacje i innych ludzi do leczenia sobie poczucia wartości albo bólu albo wywalenia emocji nie przeżutych komuś na głowę bądź też rąbaniu go za swoje nieakceptowalne cechy i emocje. Dobrze jest umieć to widzieć odróżniać toksyczne od nie toksycznego i dostrzagac problem w tej drugiej osobie a nie zawsze tylko w sobie. To trudne zwłaszcza przy lęku przed odrzuceniem ale możliwe-)
Więc jak się już taką osobę trafi gotową na związek typu bezpiecznie się dzielimy sobą to warto zainwestować bo to jest naprawdę cenna wartość.

W
Posty: 626
Rejestracja: sob lip 04, 2015 12:00 am

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: W » ndz kwie 05, 2020 3:58 pm

Mogę wygrzebać w mojej pamięci może kilka momentów, kiedy czułem się swobodnie w czyjejś obecności i nie dotyczą osób, do których jestem długotrwale przyzwyczajony. Pamiętam sytuacje z praktycznie nieznanymi osobami, wyglądało to tak, że jesteśmy przymusowo w tym samym miejscu, ja nie mam niczego do zaoferowania i niczego nie oczekuję, i wzajemnie, możemy więc posiedzieć i wymienić parę nic nieznaczących zdań. Taka czysta, niewypowiedziana umowa, żadnej gry, żadnej presji.

Natomiast o intymną, emocjonalną wymianę otarłem się z dwoma osobami i we wszystkich przypadkach prowadziło to do wewnętrznego chaosu i paraliżu. Z zewnątrz łatwo można to tłumaczyć lękiem i wskazywać przyczyny w dzieciństwie, których nie pamiętam. Ale ja mam taką samą reakcję na wszelkie silniejsze emocje, pozytywne i negatywne, i stresowe sytuacje, niezależnie czy są związane z innymi osobami czy nie i doświadczam ich w pełnej samotności. Natomiast wyraźny lęk pojawia się u mnie gdy muszę się jakoś wykazać lub zaprezentować a taka reakcja, szczególnie na presję lub stres, może sporo namieszać.



i.j pisze:
pn mar 30, 2020 9:14 pm
Tymczasem ja sobie tworzę jakiś taki HACCP życia często. I jakieś swoje "normy", które powinnam spełniać. Co ciekawe - głównie w odniesieniu do siebie. Wynika to pewnie z braku połączenia z emocjami i chęcią ogarnięcia życia przez planowanie. A później jest zderzenie ze światem żywych ludzi ( w tym ze swoim wewnętrznym i pewnymi ograniczeniami) i "święty, święty plan" się psuje.

Ja nie mam żadnych sensownych planów, jakieś mgliste, raczej pewność że pewne zmiany przyjdą. Zastanawia mnie na ile posiadanie jakiegokolwiek planu, który pozwala postawić kolejny krok, ma działanie ograniczające depresję. Jakość życia nadal niska ale jest coś poza dryfowaniem w czarnej materii.

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: chudzielec » wt kwie 07, 2020 7:25 am

Myślę że szczęśliwe życie to sztuka wmawiania sobie ze jesteśmy coś warci.

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Ari » wt kwie 07, 2020 8:17 am

.
Ostatnio zmieniony sob cze 18, 2022 6:44 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: chudzielec » pn kwie 13, 2020 10:56 pm

Nie da się przyjąć twojego sposobu myślenia.
Poprostu się nie da. Trzeba by być jak kamień w rzece wokół którego przepływa woda - wydarzenia w życiu.

To co sugerujesz to nie brak oceny ale ocenianie wszystkiego jako nieistotne.

i.j
Posty: 132
Rejestracja: czw sty 09, 2020 6:52 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: i.j » pn kwie 13, 2020 11:15 pm

.
Ostatnio zmieniony pt lip 24, 2020 9:03 pm przez i.j, łącznie zmieniany 1 raz.

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Ari » wt kwie 14, 2020 6:15 am

.
Ostatnio zmieniony sob cze 18, 2022 6:44 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: chudzielec » wt kwie 14, 2020 6:30 am

W ostatecznej chwili życia to faktycznie nic już nie ma znaczenia. Tylko że ta chwila to nieskończenie mały ułamek całości
Ostatnio zmieniony wt kwie 14, 2020 7:44 am przez chudzielec, łącznie zmieniany 1 raz.

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Ari » wt kwie 14, 2020 6:52 am

.
Ostatnio zmieniony sob cze 18, 2022 6:44 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.

chudzielec
Posty: 1257
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: chudzielec » wt kwie 14, 2020 8:22 am

Nie odnajduje się w takim myśleniu. nawet jeśli przez chwile jakis sens w tym widzę to coś się dzieje wewnątrz co zupełnie to burzy.
Nie wiem może ludzie wychowani na wschodzie w zupełnie innej kulturze lepiej to przyswajają.

Ari
Posty: 1004
Rejestracja: pt maja 31, 2019 9:44 pm

Re: O czym teraz myślisz?

Postautor: Ari » wt kwie 14, 2020 8:51 am

.
Ostatnio zmieniony sob cze 18, 2022 6:44 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości