Macie je czasem? Jak sobie z nim radzicie ?
Popadając w narcyzm ? Próbując je zakryć nałogiem lub innym zajęciem odwracającym uwagę ? Tłumiąc je w środku i czekając aż przejdzie ? Przyczepiając się na chwilę do innych ludzi jako surogatu bezpieczeństwa ? Udając kogoś innego by stworzyć chwilowe i ulotne relacje po to by zaspokoić choć odrobinę pustki emocjonalnej ?
Poczucie, że nikogo nie obchodzisz
Poczucie, że nikogo nie obchodzisz
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Poczucie, że nikogo nie obchodzisz
Czyli osamotnienie?Poczucie, że nikogo nie obchodzisz
Ostatnio od dłuższego nie czasu mam. Pogrążam się w pracy i pośrednio w hobby do tego stopnia ze nie chce wracać do domu, nie biore urlopu. Popadam w rutynę.
Jestem "przyczepiony" do współpracownika który jest o pokolenie starszy i traktuje mnie trochę jak syna.
(co nie jest emocjonalnie odwzajemnione).
Ja już chyba tak długo nie byłem (może nigdy?) w codziennej normalnej relacji z drugim człowiekiem ze nawet nie pamiętam jak to jest.
Re: Poczucie, że nikogo nie obchodzisz
Nie, nie mam tak. Generalnie jak obchodzisz jakiś ludzi to oni czegoś od Ciebie chcą. A jak chcą to zawracają gitarrę swoimi problemami i zajmują czas który mógłby być spożytkowany inaczej.Gbur pisze: ↑śr paź 13, 2021 10:20 amMacie je czasem? Jak sobie z nim radzicie ?
Popadając w narcyzm ? Próbując je zakryć nałogiem lub innym zajęciem odwracającym uwagę ? Tłumiąc je w środku i czekając aż przejdzie ? Przyczepiając się na chwilę do innych ludzi jako surogatu bezpieczeństwa ? Udając kogoś innego by stworzyć chwilowe i ulotne relacje po to by zaspokoić choć odrobinę pustki emocjonalnej ?
Re: Poczucie, że nikogo nie obchodzisz
Tak, mam poczucie, że ludzie się wzajemnie nie obchodzą, a im jest ich więcej na świecie, tym wzajemny egoizm coraz mocniejszy.
Life is suffering.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości