Rozum vs emocje a wolna/silna wola
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
Tak to sobie wykombinowałem:
SW silna wola
WW wolna wola
SW silna wola
WW wolna wola
- Załączniki
-
- 2.jpg (69 KiB) Przejrzano 10894 razy
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
.
Ostatnio zmieniony sob cze 18, 2022 11:46 pm przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
"Niska selektywność, wysoka refleksyjność, nie wiem czego chcę, ciągle nad tym myślę" - no jakby ktoś mnie opisał...
Life is suffering.
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
Powiedziałbym "siły woli" , nie "wolnej woli".chudzielec pisze: ↑ndz cze 26, 2022 3:40 pmO proszę psychobiologiczna nazwa wolnej woli:
https://en.wikipedia.org/wiki/Self-directedness
A jeśli bycie "disorganized set of reactive impulses" to adaptacja do wymagań środowiska ,której bardzo osobistym celem jest przetrwanie - to co ?Self-directedness is a personality trait of self-determination, that is, the ability to regulate and adapt behavior to the demands of a situation in order to achieve personally chosen goals and values.[1] It is one of the "character" dimensions in Cloninger's Temperament and Character Inventory (TCI). Cloninger has described it as "willpower", defined as "a metaphorical abstract concept to describe the extent to which a person identifies the imaginal self as an integrated, purposeful whole individual, rather than a disorganized set of reactive impulses."
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
Na to pytanie odpowiadałby termin Neurodiversity:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Neuror%C3 ... 5%9B%C4%87
To podejście w którym zaburzenia są formą przystosowania do rożnych choć niekoniecznie obecnie panujących warunków.
Tyle ze te formy najłatwiej wykształcają się w wieku dziecięcym i młodzieńczym. Jeśli utrwalą się niedopasowane to później jest się w czarnej d...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Neuror%C3 ... 5%9B%C4%87
To podejście w którym zaburzenia są formą przystosowania do rożnych choć niekoniecznie obecnie panujących warunków.
Tyle ze te formy najłatwiej wykształcają się w wieku dziecięcym i młodzieńczym. Jeśli utrwalą się niedopasowane to później jest się w czarnej d...
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
No, ale tym terminem najczęściej określa się ludzi z autyzmem, a autyzm jest wrodzony, nie nabyty. I nie jest to termin naukowy, raczej ideologiczny/socjotechniczny ,którego celem jest odwracanie negatywnego wartościowania osób posiadających to zaburzenie/przypadłość strukturalną mózgu - przez nich samych i przez otoczenie.
Moim zdaniem, to co opisałeś, to właściwie definicja "zaburzeń osobowości".chudzielec pisze:To podejście w którym zaburzenia są formą przystosowania do rożnych choć niekoniecznie obecnie panujących warunków.
Tyle ze te formy najłatwiej wykształcają się w wieku dziecięcym i młodzieńczym. Jeśli utrwalą się niedopasowane to później jest się w czarnej d...
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
Skoro z wiekiem a szczególnie w porównaniu do dzieciństwa/dojrzewania znacznie maleje elastyczność mózgu to moim zdaniem w pewnym wieku zaczyna się zacierać różnica miedzy wrodzonym a nabytym.
https://www.researchgate.net/figure/a-C ... g4_6838639
A wracając do tytułowego tematu ostatnio myślę że wolna wola istnieje ale źle to rozumiemy?
Zarówno wybór jak i świadomość wynikają z tego samego nieświadomego źródła (procesów w mózgu).
Można wiec powiedzieć że wolna wola istnieje ale "ja" nie jest jej absolutnym dysponentem.
-
- Posty: 1257
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
Psychika Silniejsza Niż Fizjologia, 170km Wpław Przez Bałtyk
Facet przepłynął 110 km przez Bałtyk a ja latami nie potrafię prostych rzeczy dokończyć.
Jak byłem młodszy to się tym nie przejmowałem. Teraz po 35 latach to już budzi pogardę do samego siebie.
Facet przepłynął 110 km przez Bałtyk a ja latami nie potrafię prostych rzeczy dokończyć.
Jak byłem młodszy to się tym nie przejmowałem. Teraz po 35 latach to już budzi pogardę do samego siebie.
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
Czasami wydaje mi się, że wszystko jest po prostu kwestią motywacji. Ludzie są zdolni do bardzo męczących i trudnych z naszej perspektywy czynów, dlatego, że odczuwają bardzo wysoką motywację. Tą motywacją może być na przykład bardzo sprawnie działający układ nagrody w ich mózgu. Skoro u nas ten układ nie działa, to my nie możemy winić za to samych siebie. Nie jest naszą winą, że nasze mózgi nie są w stanie wykrzesać motywacji do tego, żeby na przykład chociaż iść na basen, jak facet potrafi 100 km przez Bałtyk przepłynąć.
Life is suffering.
Re: Rozum vs emocje a wolna/silna wola
Różnica jest w poczuciu odpowiedzialności za porażkę. Jeśli się taki urodziłeś to nic nie mogłeś, więc może być tylko lepiej.chudzielec pisze: ↑ndz wrz 11, 2022 9:42 am
Skoro z wiekiem a szczególnie w porównaniu do dzieciństwa/dojrzewania znacznie maleje elastyczność mózgu to moim zdaniem w pewnym wieku zaczyna się zacierać różnica miedzy wrodzonym a nabytym.
Procesy fizyczne są deterministyczne, mózg będąc częścią świata energomaterialnego podlega procesom fizycznym, więc w takim ujęciu nie ma miejsca na wolną wolę, gdyż każdy atom porusza się po trajektorii wynikającej z działających na niego sił zewnętrznych, cała materia "porusza się" w jednym wielkim łańcuchu przyczynowo - skutkowym od chwili powstania świata; I z tego by wynikało, że każda moja myśl i myśli ludzkie zostały zdeterminowane już w momencie 0 powstania świata.Zarówno wybór jak i świadomość wynikają z tego samego nieświadomego źródła (procesów w mózgu).
Można wiec powiedzieć że wolna wola istnieje ale "ja" nie jest jej absolutnym dysponentem.
Zatem nie ma tu miejsca ani na przypadkowość, ani na "wolną wolę", której dysponentem było by jakieś "JA" , bo żeby to "JA" miało wolność decyzyjną to musiałoby być autonomiczne względem systemu świata energomaterialnego. Ale ponieważ zakładamy, że nic poza światem energomaterialnym nie ma, to owe "JA" musiałoby istnieć w świecie energomaterialnym, a jeśli coś istnieje w tym świecie to musi być zdeterminowane przez procesy fizyczne. A skoro jest zdeterminowane to nie może być autonomiczne....
"Było nie ma - poszło w dym. Tylko popiół został w rękach."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości