Zaznaczam temat do dalszych badań.
Ostatnio musiałem w pracy trochę pisać odręcznie. Współpracownicy zwrócili mi uwagę że pisze dziwnie.
http://zuzannagorska.com/schizofrenia-w-pismie/
To kto się odważy dać próbkę pisma?
Graficzny syndrom schizofrenii
Re: Graficzny syndrom schizofrenii
Co to znaczy „dziwnie”?
Moje pismo nie jest ciągłe, składa się z wielu „przecinków” i „haczyków”.
Moje pismo nie jest ciągłe, składa się z wielu „przecinków” i „haczyków”.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Graficzny syndrom schizofrenii
Gubienie i łączenie kolejnych liter jeśli są do siebie podobne. Nieciągłość, niedomykanie małego A widocznego jak U.
Ogólnie pismo dziecinne niedojrzałe i niewyraźne.
Ogólnie pismo dziecinne niedojrzałe i niewyraźne.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Graficzny syndrom schizofrenii
Męczy mnie ten temat z powodu pewnej sytuacji.
Jakieś 15 lat temu technikum jeden z uczniów zwrócił mi uwagę że pisze dokładnie jak X (nazwisko).
To było takie samo nazwisko jak mojego biologicznego ojca.
Pamiętam bardzo dobrze ta sytuacje. Stale do mnie wraca.
Wtedy się nie zapytałem a teraz nie mam już kontaktu.
To jak ktoś z was ma podobne pismo?
Jakieś 15 lat temu technikum jeden z uczniów zwrócił mi uwagę że pisze dokładnie jak X (nazwisko).
To było takie samo nazwisko jak mojego biologicznego ojca.
Pamiętam bardzo dobrze ta sytuacje. Stale do mnie wraca.
Wtedy się nie zapytałem a teraz nie mam już kontaktu.
To jak ktoś z was ma podobne pismo?
-
- Posty: 101
- Rejestracja: sob sie 20, 2016 9:33 pm
Re: Graficzny syndrom schizofrenii
http://i.imgur.com/kDo3hwah.jpg
Ryś dosyć nerwowy, ostry, często zdarza mi się zjadać litery albo mylić podobne na przykład b z p, k z h, d z g albo pisać własną formą pisma mianowicie często mimowolnie pomijam pierwszą samogłoskę w formach "ie" i piszę é.
Ryś dosyć nerwowy, ostry, często zdarza mi się zjadać litery albo mylić podobne na przykład b z p, k z h, d z g albo pisać własną formą pisma mianowicie często mimowolnie pomijam pierwszą samogłoskę w formach "ie" i piszę é.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Graficzny syndrom schizofrenii
Nie wiem czy to ma sens w samym kształcie liter.
W czasie pisania dłuższych tekstów na komputerze czasem robię powtórzenia słów i zdań.
Widać to nawet na tym forum.
Po przeczytaniu dłuższego tekstu pisanego ostatnio sam się zdziwiłem ilością tego typu błędów.
To jakby rozkojarzenie w czasie pisania. Przelewanie na bieżąco napływajacych myśli.
Z drugiej strony może być tak że szukam byle czego aby tylko potwierdzić swoja domniemana schizoidalność.
W czasie pisania dłuższych tekstów na komputerze czasem robię powtórzenia słów i zdań.
Widać to nawet na tym forum.
Po przeczytaniu dłuższego tekstu pisanego ostatnio sam się zdziwiłem ilością tego typu błędów.
To jakby rozkojarzenie w czasie pisania. Przelewanie na bieżąco napływajacych myśli.
Z drugiej strony może być tak że szukam byle czego aby tylko potwierdzić swoja domniemana schizoidalność.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: sob sie 20, 2016 9:33 pm
Re: Graficzny syndrom schizofrenii
Używanie kalek słownych i częste powtarzanie z tych samych określeń i wyrazów może świadczyć o ubogim zakresie używanego słownictwa oraz o niskich kompetencjach społecznych. Odzywając się bardzo rzadko i milcząc niemal cały czas nie mamy okazji kształtować i rozwijać żywego języka i zapominamy o niektórych słowach oraz o tym jak mówić. Posługujemy się językiem z poziomu emocjonalnego na którym się zatrzymaliśmy. Jeśli już się odzywam to łapię się na tym jak ubogi jest mój język z racji tego że zazwyczaj nie wykorzystuję go w praktyce. W piśmie dodatkowo zdarza mi się gubić fleksję, mylić przypadki i odmianę wyrazów.
-
- Posty: 1252
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 6:12 pm
Re: Graficzny syndrom schizofrenii
Będąc nastolatkiem dużo więcej czytałem i pisałem co najmniej średnie wypracowania/wiersze.
Gdy dopadłem się do komputera nastąpił okres izolacji w którym większość rozmów odbywała się za pomocą internetu. Po zakończeniu szkolnej edukacji izolacja tym bardziej się pogłębiła.
Faktycznie w ostatnich latach bywały miesiące a nawet kwartały gdy z nikim nie rozmawiałem twarzą w twarz. Później 1h tygodniowo z psychologiem.
Gdy pisze dłuższy tekst staje się on jakby strumieniem na bieżąco zapisywanych myśli. Często w kolejnym zdaniu pisze to samo co kilka zdań wcześniej.To jakby problemy ze "spójnością pamięci operacyjnej".
Nie wiem jak to opisać. Może banalnie: rozkojarzenie(?)
W czasie pisania Jest tylko krótkie "teraz", to co chce wyrazić, co jest w myśli na wierzchu. A to się czasem kotłuje. Jest dużo więcej myśli niż zapisywanych zdań i w krótkiej ramce czasowej one się mieszają.
Używanie tych samych wyrazów również zdarza się często co już faktycznie wyraźnie wskazuje na ubogi język.
Gdy dopadłem się do komputera nastąpił okres izolacji w którym większość rozmów odbywała się za pomocą internetu. Po zakończeniu szkolnej edukacji izolacja tym bardziej się pogłębiła.
Faktycznie w ostatnich latach bywały miesiące a nawet kwartały gdy z nikim nie rozmawiałem twarzą w twarz. Później 1h tygodniowo z psychologiem.
Gdy pisze dłuższy tekst staje się on jakby strumieniem na bieżąco zapisywanych myśli. Często w kolejnym zdaniu pisze to samo co kilka zdań wcześniej.To jakby problemy ze "spójnością pamięci operacyjnej".
Nie wiem jak to opisać. Może banalnie: rozkojarzenie(?)
W czasie pisania Jest tylko krótkie "teraz", to co chce wyrazić, co jest w myśli na wierzchu. A to się czasem kotłuje. Jest dużo więcej myśli niż zapisywanych zdań i w krótkiej ramce czasowej one się mieszają.
Używanie tych samych wyrazów również zdarza się często co już faktycznie wyraźnie wskazuje na ubogi język.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: sob sie 20, 2016 9:33 pm
Re: Graficzny syndrom schizofrenii
Jeżeli chodzi o strumień myśli wiem o co chodzi. Jak piszę coś dłuższego i to czytam widzę że używam po raz któryś tego samego utartego zwrotu lub określenia a tekst jako całość może stać się zamkniętym kołem. Kiedyś notorycznie się zapętlałem pisząc kilka razy to samo ale w innej formie, dziś już staram się pilnować.
Dla mnie to jest o tyle kuriozalne bo w dzieciństwie bardzo dużo czytałem i moja forma pisemna stała bardzo dobrze wybijając się ponad normę dla swojej grupy wiekowej.
Dla mnie to jest o tyle kuriozalne bo w dzieciństwie bardzo dużo czytałem i moja forma pisemna stała bardzo dobrze wybijając się ponad normę dla swojej grupy wiekowej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości