znikający punkt
: pt mar 16, 2018 10:38 am
"Przywitaj się"... to od zawsze był najtrudniejszy element, a może raczej pierwszy szczebel w trudnej sztuce komunikowania się z ludźmi, bo przecież później wcale nie jest łatwiej. Wchodzę zatem na tą drabinę, patrzę w górę i wcale nie mam pewności czy chcę iść wyżej, poruszam się więc w rytmie dwa kroki w górę, jeden w dół.
Lista posiadanych przeze mnie diagnoz jest krótka: depresja, zaburzenia osobowości. Chociaż od blisko dwóch lat depresja jest w remisji to wciąż czuję na plecach jej zimny oddech i chociaż w codziennym jest być może bardziej uciążliwa niż OS to właśnie z zaburzeniami osobowości próbuję się aktualnie mierzyć.
Lubię pisać, bo pisanie pozwala na uporządkowanie myśli, a z perspektywy czasu umożliwia też obserwację ewentualnych zmian.
Lista posiadanych przeze mnie diagnoz jest krótka: depresja, zaburzenia osobowości. Chociaż od blisko dwóch lat depresja jest w remisji to wciąż czuję na plecach jej zimny oddech i chociaż w codziennym jest być może bardziej uciążliwa niż OS to właśnie z zaburzeniami osobowości próbuję się aktualnie mierzyć.
Lubię pisać, bo pisanie pozwala na uporządkowanie myśli, a z perspektywy czasu umożliwia też obserwację ewentualnych zmian.